Strona 1 z 2

to tylko grypa

: wt 16 sty, 2018
autor: Dorota Chołody
czarne pióro
za piórem podchodzi
do gardła

a ty prawie bezboleśnie
odcinasz resztki najdalszej myśli

w głębokiej wodzie może
wyrosną mi skrzela
niepotrzebne będzie powietrze
i kapelusz z fiołkami

_

: śr 17 sty, 2018
autor: mysia
Ująłbym słowo wodzie a morze będzie i może :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: śr 17 sty, 2018
autor: maybe
Portret choroby z wysoką gorączką, cokolwiek by jej nie spowodowało, bardzo udany. Można poczuć. Pozdrawiam :) :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: śr 17 sty, 2018
autor: Dorota Chołody
maybe, ciekawa interpretacja, dziękuję też za opinię :rozyczka:

mysia, może... :-D

Pozdrawiam Was

_

: śr 17 sty, 2018
autor: perełka
ciekawie, bo budzi różnorodne odczucia, udało Ci się Dorotko w tak małej formie zawrzeć tak wiele
z podziwem :rozyczka: :rozyczka:

: śr 17 sty, 2018
autor: megi
Kapelusz z fiołkami zawsze się przyda :mrgreen:
Nie wiem, czy zasugerowałam się wypowiedzią mysia, ale przeniosłabym 'może' do następnego wersu, jakoś płynniej mi się czyta.
Zdrówka! :-D

: czw 18 sty, 2018
autor: Wiesława Ptaszyk
Czytam o sytuacji krańcowej, gdzie wszystko staje się nieważne , i to bolesna, i to przyjemne.

Serdecznie pozdrowienia ślę :rozyczka:

: czw 18 sty, 2018
autor: Tomasz Kowalczyk
Zapach fiołków nie zawsze należy kojarzyć z pięknymi kwiatami. Trzeba mieć nadzieję, że choroba nie zaprowadzi pacjenta do ostateczności.

Pozdrawiam

: czw 18 sty, 2018
autor: Mariusz
Kiedyś, dawno temu... umówiłem się z kolegami na grę w hokeja. Nie czułem się zbyt dobrze lecz było to silniejsze ode mnie. Po powrocie do domu, okazało się, że mam 40 stopni gorączki, a ja byłem szczęśliwy... Często ignorujemy pewne fakty dla własnych potrzeb. Dotyczy to zwłaszcza sfery uczuciowej. Trochę daleko poszedłem z tą interpretacją ale wiersz do tego prowokuje. Pozdrawiam serdecznie :rozyczka:

: czw 18 sty, 2018
autor: Oremus
Z kapeluszem z fiołkami już się chyba kiedyś u Ciebie spotkałem, widocznie ważny dla Ciebie symbol. :-D
A dla mnie grypa jakoś kojarzy się z miłością, sam nie wiem dlaczego. :rozyczka:

: czw 18 sty, 2018
autor: Dorota Chołody
perełka pisze:udało Ci się Dorotko w tak małej formie zawrzeć tak wiele
z podziwem
Dziękuję, Małgosiu, za tak miłe słowa :-D
megi pisze:Nie wiem, czy zasugerowałam się wypowiedzią mysia, ale przeniosłabym 'może' do następnego wersu, jakoś płynniej mi się czyta.
Megi – też się nad tym zastanawiałam, chociaż pierwotnie celowo napisałam to „może” na końcu wersu. I już miałam zmienić po Waszych sugestiach, ale jednak zostawię tak, jak jest. Przynajmniej na razie. Owszem, zatrzymuje, czy też sprawia wrażenie braku płynności, ale poprzez to wiersz zyskuje coś innego.

Wiesiu, Tomku – dziękuję za chwile z wierszem i Wasze interpretacje.

Pozdrawiam :rozyczka:

_

: czw 18 sty, 2018
autor: Dorota Chołody
Mariuszu, wydaje mi się, że swoją interpretacją otwierasz inny kierunek, możliwość odczytania wiersza.
Mariusz pisze:Często ignorujemy pewne fakty dla własnych potrzeb
To ciekawe...
Oremus pisze:Z kapeluszem z fiołkami już się chyba kiedyś u Ciebie spotkałem
Tak, Oremusie, rzeczywiście ten motyw już wystąpił w innym moim wierszu. Celowo ponownie do niego nawiązuję, ale zauważ, że teraz wybrzmiewa inaczej. Taka jakby kontynuacja wątku, z innym spojrzeniem. Dziękuję za wnikliwe czytanie :-D

Pozdrawiam.

_

: wt 23 sty, 2018
autor: Pan M
Odrobina nadziei po ciężkim przeżyciu ujęta wierszem Miło było przeczytać ponownie ten wiersz.

: śr 24 sty, 2018
autor: Dorota Chołody
Michale, dzięki, że zajrzałeś :-D

Pozdrawiam.

_

: śr 24 sty, 2018
autor: Hanna L.
Spodobał mi się Twój wiersz. Coś jest w niej z Ofelii.
:rozyczka: z pozdrowieniem