Strona 1 z 1

Oduracja

: pt 22 cze, 2018
autor: Florian Konrad
jeden z przejawów wszechwariactwa:
cyferblaty obracające się wokół
nieruchomej wskazówki
czas na smyczy

kolejny: wierszokleta, który wynalazł ból i ogień
nie minął moment, jak jego owoce
zostały stłumione. ktoś uśmierzył płomienie
(chuligan!)

pozostały frazy, czarne i możliwe do deklamowania
wyłącznie z przesadnym patosem, sztucznie
jakby na szkolnej akademii z okazji jedenastego
listopada strofowało się nieposłuszną rzecz
(zegarek marki pobieda działa mimo to)

jest noc. stoję na brzegu sadzawki
bakelitowy język pęka. jeszcze chwila
i wykrzyczę żar. utonie z sykiem

jutro będzie blade, niemal przezroczyste
święto. urodziny psa
którego właśnie pochowałem
(zakopywanie wierności - obowiązek)
pochód z płowiejącymi flagami

przejdziemy w milczeniu od placu imienia Teraz
aż do ronda bez nazwy
by dreptać w kółko, zgłupieć od monotonii

to, w pewnym sensie, będzie zdrada
nie mogę się doczekać

: pt 22 cze, 2018
autor: megi
Mimuś pisze:cyferblaty obracające się wokół

nieruchomej wskazówki

czas na smyczy
świetny początek, kojarzy się z Kopernikiem i jego odkryciem.

Pod koniec spomiędzy wersów wyłania się motyw pogrzebanego psa. I smutno.