Strona 1 z 2

Przelot

: ndz 01 lip, 2018
autor: Michał Gajda - ku pamięci
[center]Pod skrzydłami gnał wicher i połykał ciemność
przetykaną wysypką drobnych iskier w dole.
Za grubymi szybami platynowa Wenus
zawieszona tej nocy ciut niżej nade mną,
czyniła swoje czary z milczącym spokojem.
W takiej chwili nie wolno dziwić się niczemu,
gdy na grzbietach obłoków wyrastał krajobraz
ze starych miedziorytów i grały oboje,
koncertując samotnie, bo Mozart przyjść nie mógł.
Wtedy właśnie zabłysła jasność dawnej zimy,
rozlała się emalią, bielejąc, jak komża,
Odbijając się echem niegdysiejszych śniegów,
powróciły na chwilę: lata, dni, godziny.
A ja, w szklanej mandorli chciałem przyszłość poznać.
Niedużo. Chociaż okruch, jakiś mały szczegół,
zanim stanę na ziemi. Zanim dolecimy.

[/center]

: ndz 01 lip, 2018
autor: Leon Gutner
:rozyczka:

: ndz 01 lip, 2018
autor: Hanna L.
:rozyczka:

: ndz 01 lip, 2018
autor: maybe
:rozyczka:

: ndz 01 lip, 2018
autor: Irena
Jak zwykle z przyjemnością i zadumą.

: pn 02 lip, 2018
autor: Tomasz Kowalczyk
:rozyczka:

: pn 02 lip, 2018
autor: Wiesława Ptaszyk
Jak ze snu :rozyczka:

: wt 03 lip, 2018
autor: Liliana
Z zadumą :rozyczka:

: wt 03 lip, 2018
autor: perełka
:rozyczka: :rozyczka:

: śr 04 lip, 2018
autor: J-23
:rozyczka:

: czw 05 lip, 2018
autor: abandon
:rozyczka:

: czw 05 lip, 2018
autor: cortessa
:rozyczka:

: czw 05 lip, 2018
autor: abandon
Pewnie chochlik przy przepisywaniu:
Michał Gajda - ku pamięci pisze:rozlała się emalią, bielejąc, jak komża,
rozlała się emalią, bielejąc jakby komża,
co nie zmienia postaci rzeczy :rozyczka:

: sob 07 lip, 2018
autor: Tomasz Kowalczyk
abandon pisze:Pewnie chochlik przy przepisywaniu:
Michał Gajda - ku pamięci pisze:rozlała się emalią, bielejąc, jak komża,
rozlała się emalią, bielejąc jakby komża,
co nie zmienia postaci rzeczy :rozyczka:
Nie rozumiem tej poprawki. Możesz ją wyjaśnić?

: sob 07 lip, 2018
autor: abandon
Jedynym wyjaśnieniem jest syndrom szybkiego czytania, czyta się nie to, co się widzi. Izwinitie.