Strona 1 z 1

Przebudzenie

: śr 04 lip, 2018
autor: Julka
Poprawiłam rymy

Przebudzenie

Kiedyś się rozpoczęła lecz nikt nie pamięta
Początku drogi życia, wejścia w świata bramy
Jak zapisać w pamięci nie znając poczęcia
Które by określało tatę albo mamę

Kto pamięta upadki siniaki i guzy
Niedołęstwo w sprostaniu słabym pierwszym krokom
Kiedy się rozpoczynał wielki czas podróży
Owianej tajemnicą - jakiej po co dokąd

A gdy się już alfabet coraz bardziej w treści
Układał w określenia zachwytów lub troski
Zdawało się że rozmiar w głowie się nie mieści
I rozsadza nauki zgodne z prawem boskim.

Kto włada tą podróżą prostuje lub plącze
Drogi którymi idzie przechodzień donikąd
Przerażony ciemnością oślepiony słońcem
Otwiera oczy w niebie wbrew diabelskim krzykom
4 lipca 2018 rok

: śr 04 lip, 2018
autor: nr1
Całość interesująca, ale ostatni wers mnie zaintrygował. Czym jest przebudzenie? Długo by pisać. Powiem jedno, piekło i niebo jest na Ziemii, a co za tym idzie anioły i diabły też. Z tym, że diabły się nigdy nie zmienią, a aniołem może zostać każdy człowiek.

: czw 05 lip, 2018
autor: Julka
nr1

Czyli człowiek, który dorasta do zastanawiania się nad prawem i bezprawiem świata,
naukami wiary, idąc trudną drogą życiową, przy jej końcu dochodzi do wniosku, że pomimo życia według reguł, nie osiąga adekwatnej nagrody do czynów.
Dlaczego? Według jego doświadczenia, im większy dobrobyt osiągają ludzie, tym więcej towarzyszy temu zła.
To taka refleksja osobista :smutny:

: czw 05 lip, 2018
autor: nr1
Nie wiem, czy jest jakaś nagroda po śmierci, ale fajnie by było, gdyby anioły zostały sowicie wynagrodzone. No i jest jeszcze takie coś jak los, na to gdzie się urodzimy nie mamy wpływu, więc start jest nierówny. Problem w tym, że dziecko u rodziców katów, bądź takich co mają gdzieś wychowywanie, może stać się socjopatą, co jest nieodwracalne. I tu dochodzimy do sedna, bo myślę, że jeśli człowiek na przykład goni za pieniędzmi to w końcu takiego socjopatę spotka, który go okradnie. Myślę, że są częścią Karmy. Więc diabły są tu na Ziemii, czyli „ludzie” bez poczucia winy, empatii i emocji, można by rzec bez duszy, słowem oszuści, manipulanci. Chrystus o tym wszystkim mówił, bajka o wężu z Edenu to często spotykany przykład, dwoje ludzi się spotyka, zakochuje, a gdy miłość umiera pojawia się wąż. Jedna z osób odchodzi, daje się skusić na zakazany owoc, krzywdzi kogoś. Ale dzień sądu czeka również ją. Życie to test na miłość, powiedziałbym dwa testy, miłość do bliźnich i miłość do drugiej osoby, w moim przypadku do kobiety. Sztuką jest być przyjacielem wszystkich i zatrzymać kobietę przy sobie na całe życie. Czy taki człowiek nie byłby aniołem?

: czw 05 lip, 2018
autor: abandon
Ja tam wolę spać spokojnie, bez zaskakujących przebudzeń :) Wiara w to, co jest po, jest dla mnie niedościgłym doznaniem, dlatego po co mam sobie tym zajmować mądrą głowę :)

Oczywiście w moich* klimatach, ale jak to ja, na parę rzeczy pomarudzę, bez urazy :)
Brakuje mi rymu w pierwszej i ostatniej. może coś z krzykom/donikąd?
Cztery zaimki zwrotne się* w tym dwa w trzeciej.
podrÓżą*
Uwagi bardziej z przyzwyczajenia niż z przekonania :)

: czw 05 lip, 2018
autor: Leon Gutner
Zajrzałem poczytałem .

Z uszanowaniem L.G.

: sob 07 lip, 2018
autor: Julka
nr1 pisze:Nie wiem, czy jest jakaś nagroda po śmierci, ale fajnie by było, gdyby anioły zostały sowicie wynagrodzone. No i jest jeszcze takie coś jak los, na to gdzie się urodzimy nie mamy wpływu, więc start jest nierówny. Problem w tym, że dziecko u rodziców katów, bądź takich co mają gdzieś wychowywanie, może stać się socjopatą, co jest nieodwracalne. I tu dochodzimy do sedna, bo myślę, że jeśli człowiek na przykład goni za pieniędzmi to w końcu takiego socjopatę spotka, który go okradnie. Myślę, że są częścią Karmy. Więc diabły są tu na Ziemii, czyli „ludzie” bez poczucia winy, empatii i emocji, można by rzec bez duszy, słowem oszuści, manipulanci. Chrystus o tym wszystkim mówił, bajka o wężu z Edenu to często spotykany przykład, dwoje ludzi się spotyka, zakochuje, a gdy miłość umiera pojawia się wąż. Jedna z osób odchodzi, daje się skusić na zakazany owoc, krzywdzi kogoś. Ale dzień sądu czeka również ją. Życie to test na miłość, powiedziałbym dwa testy, miłość do bliźnich i miłość do drugiej osoby, w moim przypadku do kobiety. Sztuką jest być przyjacielem wszystkich i zatrzymać kobietę przy sobie na całe życie. Czy taki człowiek nie byłby aniołem?
nr1


Pięknie to skomentowałeś. Chyba mało jest ludzi którzy nie zastanawiają się nad swoim życiem, no może ci, którym przez cale życie los sprzyja, ale to chyba rzadkie przypadki.
Bardzo dziękuję za zrozumienie treści wiersza i podzielenie się własnym poglądem na jego temat.

: sob 07 lip, 2018
autor: Julka
abandon,

No jasne, że z przyzwyczajenia. bo w rymie wszystko jak w zegarku :-D

Nie martwisz się niczym i świetnie, bo przemyślanie nad życiem zaczyna się wtedy, kiedy ból za często i zbyt dokuczliwie przypomina że się jeszcze żyje. Ale Tym masz jeszcze dużo czasu do takich przemyśleń. Nad błędami nie będę płakać, żeby sobie nie komplikować przyjemności pisania, które i tak przychodzi mi bardzo żmudnie.
Dziękuję, że nie pominąłeś, dziękuję bardzo za komentarz. Lubię Twoje komentarze.

: sob 07 lip, 2018
autor: Julka
Leon Gutner pisze:Zajrzałem poczytałem .

Z uszanowaniem L.G.
Leo

Miło mi że mnie jeszcze pamiętasz. Wielkie dzięki za komentarz.

: ndz 08 lip, 2018
autor: abandon
Juliet, nie przejmuj się moim gderaniem :)
Każdy ma swój czas, a czy dłuższy, czy krótszy, to już nie w naszych rękach.
Nieraz zaklina się rzeczywistość, wtedy nas to nie dotyczy stojących obok, może trochę złudne, ale działa :)
Wszystkiego dobrego :)

: sob 14 lip, 2018
autor: Julka
Magda,

Dziękuję bardzo Madziu, miło że przeczytałaś.
Serdecznie pozdrawiam.

: sob 14 lip, 2018
autor: niezapominajka
Przeczytałam z przyjemnością :rozyczka: