Strona 1 z 2

I-taka

: czw 05 lip, 2018
autor: abandon
Wypowiedziane jedno słowo,
może okazać się ostatnim,
które, jak więzień własnej matni,
nigdy nie zrodzi się na nowo.

Przeciw rozsądnym monologom
kruche uczucia tulisz w dłoni
i nie potrafisz ich uchronić –
chodzą jak koty, własną drogą.

Nikt do niczego cię nie zmusza,
odkąd przymierzasz maskę błazna,
chociaż raz w życiu pragniesz zaznać
uczuć królika z kapelusza.

Czasem nie starczy próśb i starań,
żeby podążać jednym śladem
i nim przystroi głowę diadem,
spływa po twarzy łzawy szmaragd.

Wtedy i uśmiech jątrzy rany.
Patrząc na przyszłość z niepokojem,
sama ze sobą toczysz boje,
błądząc po nocach niewyspanych.

Ciemność uwodzi pożądanie,
gdy na ołtarzu kona światło,
już nie zapytasz, czego pragnął
oszlifowany, czarny diament.

Możesz odrzucić zbędne myśli,
stojąc samotna w mrocznej bramie
z wiarą, że kiedyś cud się stanie
i nieskończony sen znów wyśni.

Jednak na bonus z góry nie licz,
by w samotności nie rwać włosów,
gdyż to już taki chichot losu,
że jednych łączy, innych dzieli.

Bez potrząsania mądrą głową,
cisza nabiera nowych znaczeń,
bo chociaż miało być inaczej,
wyszło jak zawsze – postsztampowo.

Pewnie się czujesz zawiedzioną,
od kiedy wpadłaś w uczuć manko.
Do wczoraj byłaś aż kochanką,
od jutra będziesz tylko żoną.

: czw 05 lip, 2018
autor: Leon Gutner
Ab znów w najlepszej swojej formie .
Sama przyjemność.

Z uszanowaniem L.G.

: czw 05 lip, 2018
autor: Leon Gutner
Ab znów w najlepszej swojej formie .
Sama przyjemność.

Z uszanowaniem L.G.

: czw 05 lip, 2018
autor: abandon
Gdy Ab snuje opowieści,
to je w ciasnej formie mieści :)

Thx i pozdrawiam.

: czw 05 lip, 2018
autor: niezapominajka
Jak szybko następują zmiany... :-D :-D

Świetnie się czytało Twój wiersz :rozyczka:

: czw 05 lip, 2018
autor: perełka
przewrotna puenta usmiechnęła :-D , :rozyczka: :rozyczka:

: sob 07 lip, 2018
autor: cortessa
Rzadko czytam wiersze o rymach abba - z tym większą radością sięgnęłam po Twój utwór. Szkoda tylko, że na puentę wybrałeś tak popularną konkluzję:
abandon pisze:Do wczoraj byłaś aż kochanką,
od jutra będziesz tylko żoną.
:rozyczka:

: sob 07 lip, 2018
autor: abandon
Dziękuję trzem paniom, każdej z osobna :)

Cortesso, czasem życie nie pozostawia wyboru, jak historia - kronikarzowi. Choć prawda jest jedna, dróg dojścia do niej - wiele.
Zresztą (według teorii względności) dla nieobcujących, obcowanie pozamałżeńske jest grzechem i tego, w kraju bogobojnym, się trzymajmy :)

: sob 07 lip, 2018
autor: maybe
Moja ulubiona forma - rymy okalające :) Bardzo mi się podoba całość, aż do puenty :smutny: A dlaczego :-D Pozdrawiam :)

: sob 07 lip, 2018
autor: Liliana
Piękny wiersz, przednie rymy. :rozyczka:

: sob 07 lip, 2018
autor: firletka.
abandon pisze:Jednak na bonus z góry nie licz,
by w samotności nie rwać włosów,
Bardzo mądre słowa.
Pozdrawiam:)

: ndz 08 lip, 2018
autor: abandon
Dziękuję Paniom za czytanie :)

firli-ku,
firletka. pisze:Bardzo mądre słowa.
Słowo... może być jak miecz albo jak zwieżondko* futerkowe, ale to już zależy od interpretacji ;)

: ndz 08 lip, 2018
autor: Wiesława Ptaszyk
Przyjemnie się czyta tak ładnie zrymowany i poprowadzony utwór :rozyczka: ...choć zakończenie mało optymistyczne :-D

: ndz 08 lip, 2018
autor: abandon
A cóż tak wszyscy przyczepili się do kody ;)
Coś kończy się, żeby mogło zacząć się coś, czyli małżeństwo jako podstawowa komórka społeczna i to jest optymistyczne, a czy będzie w niej nuta szaleństwa, to już insza inszość :)
Dziękuję.

: ndz 08 lip, 2018
autor: maybe
Bo widzisz, Abandonie, jeśli chodzi o mnie, to mogę być żoną, ale dlaczego TYLKO? :-D