Strona 1 z 1

Ambiwalentnie

: wt 17 lip, 2018
autor: Oremus
Teraz już wiem co nie podoba się
krytykom więc jak ognia
unikam dopełniaczówek skreślam

powtórzenia niech Bóg mnie
uchroni przed enumeracjami

na stercie czystych kartek
siedzi ladacznica moda stroi miny
do naburmuszonej maniery

kłaniam się czołobitnie
w ukryciu przed twoim wzrokiem

przecież wolę
kiedy nie golisz pach
lubię cierpką woń twojego
potu

niewiele jest synonimów
słowa miłość

bo po co

: śr 18 lip, 2018
autor: perełka
Jeśli w akcie ( twórczym) mamy mieszane uczucia to albo nie wiemy jaki cel nam przyswiecał, albo zaczniemy pisać pod publiczkę... beznadzieja :smutny:
a jeżeli w związku, to zła wróżba... a wszystko przez kiepską komunikację i brak wyrażania swoich potrzeb...
być może nie takie były intencje autora, ale każdy odbiera po swojemu, ja właśnie tak :mrgreen:
pozdrawiam :rozyczka: :rozyczka:

: śr 18 lip, 2018
autor: Fred
Temat jest dobry. nieregularna forma trochę mi utrudnia odbiór. Od klaniania się czołobitnego wiersz jest jakby o czym innym. Ja bym to napisał w regularnej formie rymowanej, ale to byłbym ja. :mrgreen:

: śr 18 lip, 2018
autor: maybe
Oremus pisze:niewiele jest synonimów
słowa miłość

bo po co
Słusznie.

Niestety, ostatnio i w poezji łatwiej przełyka się wulgaryzm, niż słowo "miłość".

Pozdrawiam :)

: śr 18 lip, 2018
autor: niezapominajka
Zatrzymujesz :rozyczka:

Trudno dziś pisać o miłości, jeśli podobno wszystko już zostało powiedziane :rozyczka:

: ndz 22 lip, 2018
autor: Oremus
perełka
Może to nie tak, ale myślę, że czytelnikami wierszy są poeci lub ci, którzy chcieliby nimi zostać. Podobnie jest z krytykami poezji. Stąd wniosek, że wszyscy, perełko, w jakimś sensie, piszemy pod publiczkę. :rozyczka:

Fred
Dziękuję bardzo, Fredzie. Pierwsza połowa o sztuczności, druga o tym, co naturalne. Choć poezję i miłość powinno chyba coś łączyć (?)

maybe
Na wulgaryzmy teraz moda, wierzę, że przejściowa, jak to już z modą bywa... Dziękuję, że zajrzałaś. :rozyczka:

niezapominajka
Pamiętam słowa polonistki z liceum - wielkie uczucia nie cierpią wielkich słów. Więc może w tym właśnie tkwi przyczyna, że o miłości w wierszach tak mało. Pozdrawiam i dziękuję. :rozyczka:

: ndz 22 lip, 2018
autor: Wiesława Ptaszyk
Wydaje się, że nic nie jest do końca określone, przesądzone...trzeba "próbować" pogodzić formę z emocjami...dobrze gdy "zabrzmi" w miarę naturalnie.

Ciekawy wiersz :rozyczka:

Pozdrawiam

: pn 23 lip, 2018
autor: Tomasz Kowalczyk
Dobre dopełniaczówki wcale nie są złe.
Najsmaczniejszy jest pot pojawiający się na skórze a nie pod pachami.
No, ale... de gustibus... Choć przyjemnie się dyskutuje.

Pozdrawiam

Re: Ambiwalentnie

: pn 23 lip, 2018
autor: Hexe
Oremus pisze:
przecież wolę
kiedy nie golisz pach
lubię cierpką woń twojego
potu

A feeee...........

Wygolić koniecznie trzeba ten wierszyk :-D

Pozdrawiam

: wt 24 lip, 2018
autor: Oremus
W. Ptaszyk
Nie da się ukryć, że jest w tym tekscie trochę przekory. Czy raczej - miało być. Bardzo dziękuję za pochylenie się nad wierszem. :rozyczka:

Tomasz Kowalczyk
Nie jestem pewien, ale to chyba bohaterka Wieku żelaza J.M. Coetzeego miała ochotę wetknąć nos pod pachę ciemnoskórego kloszardza. Poza tym – jeden z paradoksów – jeśli spocona skóra pachnie miło, a pacha jest pokryta skórą, to... Dziękuję za komentarz. :-D

Hexe
Rozumiem, że można ogolić faceta z pieniędzy. Ale żeby golić wierszyk? Chyba, że obcuje się z jakimś lolitolubem. To miał być żart, oczywiście. :smutny:
Dziękuję Ci, że zajrzałaś, bo bywasz rzadko. :-D :rozyczka:

: wt 24 lip, 2018
autor: Hexe
Spokojnie - to można wydepilować :)

Pozdrawiam
:

: wt 24 lip, 2018
autor: Oremus
Hexe
:-D