Strona 1 z 1

Julii 8

: ndz 12 sie, 2018
autor: Hexe
Tutaj nie ma drzew,
czasem o futrynę zahaczy
cumulonimbus, mizerne slońce
udaje się schwytać na ścianie,
ciągła gonitwa cieni i myśli

Wczoraj zawiódł spadochron,
Julii założyli kraty.
Rankiem dźwiga wielki wóz,
rodząc zdziwienie
w oczach innych planet.

Jest silna,
chociaż w płucach rzęzi codzienność.
Dzień jak szczebel
odgradza podłogę od rzeczywistości,
deszcz rozsiał się pod powiekami
i nadal mży.

: ndz 12 sie, 2018
autor: Liliana
Poruszający wiersz, Hexe. :rozyczka:

: ndz 12 sie, 2018
autor: niezapominajka
Pięknie :rozyczka: :rozyczka:

Życzę Julii siły...

: pn 13 sie, 2018
autor: Hexe
Madziu, Lilianko, Niezapomionajko - pięknie dziękuję za słowa pod moim tekstem.
Pozdrawiam
:rozyczka:

: pn 13 sie, 2018
autor: maybe
Chyba przywiązałam się do Julii, gdziekolwiek by nie była. Piękny wiersz :rozyczka:

: pn 13 sie, 2018
autor: Irena
Każdy kolejny wiersz, to pokazanie degradacji fizyczności i możliwości decydowania człowieka.
Tak po prawdzie, po trosze umieram razem z Julią................a tak, nie chcę.

Serdeczności Hexe.

: pn 13 sie, 2018
autor: Wiesława Ptaszyk
Poruszający cały cykl...chciałoby się jeszcze pobyć z Julią, choć czuję, że jest jej coraz trudniej.

Pozdrawiam serdecznie :rozyczka:

: wt 14 sie, 2018
autor: Tomasz Kowalczyk
Koło Twoich "Julii" nie można przejść obojętnie.

Pozdrawiam

: wt 14 sie, 2018
autor: Hexe
Kochani serdecznie dziękuję za czytanie i komentarze pod moim wierszykiem.
Julia, niestety powoli odchodzi.
Raczej nie ma szans na uśmiech.

Chociaż... czasem cuda się zdarzają.

Pozdrawiam

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: wt 14 sie, 2018
autor: Liliana
Hexe pisze:Julia, niestety powoli odchodzi.
:smutny:

: śr 15 sie, 2018
autor: AS
:rozyczka:

: śr 15 sie, 2018
autor: perełka
porusza i smuci :smutny: :rozyczka: :rozyczka:

: śr 15 sie, 2018
autor: Hexe
Perełko cóż - c`est la vie.

Dziękuję :rozyczka:
Pozdrawiam

: czw 16 sie, 2018
autor: Dorota Chołody
Hexe pisze:Dzień jak szczebel
odgradza podłogę od rzeczywistości
Ten fragment najbardziej mnie uderzył...

Pozdrawiam :rozyczka:

_