Forum literackie Ogród Ciszy

chciałabym boso biegać po księżycu
oraz radośnie ścigać się z chmurami

zobaczyć pole usiane chabrami
albo podumać na rynku miasteczka

chciałabym rękę podać delikatnie
w oczy popatrzeć zielenią majową

uśmiechem objąć najskrytsze marzenia
i usiąść w ciszy tak blisko jak można

niezapominajka pisze:chciałabym boso biegać po księżycu

niezapominajka pisze:chciałabym rękę podać delikatnie

Taka sama konstrukcja gramatyczna występuje we wszystkich pozostałych wersach.
Wiersz nieco infantylny.

Pozdrawiam

I po co zapożyczać tak smutny tytuł? Złudzenia dołują, marzenia uskrzydlają:). I mogą się ziścić. Może zmień więc tytuł na przewrotny - "śmiało marzę i się nie mażę";). No i wiesz - mocno wierz:). Chabrów nie było, więc tylko róże;)

odwieczne marzenie o miłości spełnionej? Romantyczka z Ciebie, niezapominajko
może i jest z lekka infantylny( może faktycznie warto zmienić to o czym pisał Tomek) ale dla mnie dziś jak balsam

Kiedyś napisałam podobny wierszyk, ech - my marzycielki.
Pozdrawiam

Podoba mi się pierwszy wers i ostatnia cząstka, niezapominajko.
Myślę, że gdyby popracować jeszcze nad środkiem, mogłoby być całkiem interesująco.

Ostatnia cząstka najbardziej. I najbliższa spełnienia :)

Magdo - tak mi się spontanicznie napisało :-) A taki spacer mógłby być niesamowity... Ale naprawdę na bosaka

Dziękuję

Tomaszu Kowalczyku - wiem, ale dziękuję za uwagi :-) Spróbuję się pobawić tym tekstem. Jeśli się uda, to zmienię :-) Dziękuję

Boogie - róże są piękne Tytuł z mojej piosenki, którą lubię nucić... I sama nie wiem dlaczego... Dziękuję za podpowiedź

perełko - tak, romantyczka, która musi twardo stąpać po ziemi :-) Cieszą mnie Twoje słowa Dziękuję za nie

Hexe - spróbuję odnaleźć :-) Czym bez marzeń byłby świat?

Dziękuję

Liliano - popracuję Miło mi, że wybrałaś fragmenty, które są ciekawe :-) Dziękuję bardzo


maybe - niby to wszystko takie proste - może z wyjątkiem księżyca :-) :-), a czasami jakże trudne :-)
Dziękuję bardzo