Strona 1 z 1

makatka za powieszonych

: sob 18 sie, 2018
autor: Pier Dułka
Dziś w nocy będę twój, przyrzekam
kimkolwiek jesteś nienazwana,
gdziekolwiek niecierpliwie czekasz...
Mogę być zamiast:

Młodej dziewczyny bez zapałek,
której ktoś wyrwał list od mamy,
ubranej w noce czarno-białe,
w ciało z reklamy.

Małego chłopca spod ołtarza,
który już nie chce, już nie może
pod tłustą łapą wciąż powtarzać:
kocham cię boże.

Zakochanego, zakochanej,
zdradzonej albo zdradzonego,
gdy jedno słowo zaniechane
a tyle złego

Dla ciebie sztuka to rachunek
na próżno zwisających dłoni...
Dziś w nocy będę, obiecuję,
zapowieszony.

: sob 18 sie, 2018
autor: perełka
:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: ndz 19 sie, 2018
autor: Leon Gutner
Cóż tu mądrego napisać - może tak kulinarnie nieco .
Wiersz że mniam :-D

Z uszanowaniem L.G.