Strona 1 z 1

Mglisto, mgliściej, mnóstwo mgły

: czw 08 lis, 2018
autor: neuroleptyk
Mgła otula ścieżki miasta
mgłę już w mieście można zastać
lecąc tańczy pod melodię
echa wspomnień cała drży
aura zmyśleń świat porasta
tajemniczy czas tu nastał
ciepło chłodno coraz chłodniej
mglisto mgliściej mnóstwo mgły

całym sobą się zanurzam
już mi leży u podnóża
już oplata moje ciało
chwila umysł mam we mgle
patrząc w światło wzrok przymrużam
buty drepczą po kałużach
to się znów naprawdę stało
znowu mgła porwała mnie

w korytarzach wąskich ulic
para wodna drży jak struny
niesie myśli przez deptaki
lewitując w świetle lamp
stary kot się w bramie skulił
noc za moment nas utuli
czarnym tuszem kreśląc zapis
dnia co w zapomnienie gna

: pt 09 lis, 2018
autor: Tomasz Kowalczyk
Lubię czytać Twoje wiersze, ale ten do mnie nie przemówił. Może to wynik formy...

Pozdrawiam

: pt 09 lis, 2018
autor: neuroleptyk
Tomaszu, coz tu pisac, moze nastepnym razem. Dziekuje bardzo za wizyte i komentarz. Pozdrawiam

: pt 09 lis, 2018
autor: Leon Gutner
Świetnie się to czyta .
Trudna ale bardzo fajna lubiana przez Leona forma .
Dobrze złożona treść .
Zmieniłbym ten rym który objawił się słowem " się " :-D

Poza tym sama przyjemność .

Z uszanowaniem L.G.

: pt 09 lis, 2018
autor: neuroleptyk
Bardzo się cieszę Leonie z odbioru. Zamieniłem się na mnie i w sumie nie wiem czy jest lepiej (?) ale wydaje mi się że trochę tak.

: sob 10 lis, 2018
autor: Leon Gutner
Trochę lepiej Neuro - wciąż jednak ów wers brzmi jakoś tak nieporadnie .
Ma jakiś dziwny chyba niewłaściwy szyk .

Z uszanowaniem L.G.