Iguana. padało i nie mieliśmy dokąd pójść.

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Anonymous

Post autor: Anonymous »

biała, czarna, czarna w łuzie zagłusza Cugowskiego.
wpadła. kobieta podpierająca się filarem zalewa
desperadosem zażyłość. lubi tańczyć, bo tak łatwiej
zmylić ludzi z krokiem, nie chwiać się bez uzasadnienia.

a my siedzimy, widzimy wypieki ze zdolnością do
autodestrukcji. tik, tak – zawołał zegar, więc wiemy,
że zaraz wywali krzesła na stoły
barmanka i jej mop.

kobieta przychodzi, chce zadzwonić, bo matka,
bo dzieci, bo dom pusty. w końcu wyciąga od nas
drobne na kolejne piwo. mówimy dobranoc,
w grę wchodzi tylko debel.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Amadeusz
Posty: 127
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Tel Awiw - Jaffa
Kontakt:

Post autor: Amadeusz »

Napiszę krótko: mam słabość do pisania wierszy w ten właśnie sposób, trafiają na podatny grunt, znam ten klimat, nastrój i to coś, co Ty potrafisz zamknąć w słowa. A to "coś" to poezja. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Amadeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie z myśli, mój drogi, robi się wiersze. Robi się je ze słów. (Stéphane Mallarmé)
Anonymous

Post autor: Anonymous »

wydawało się, że będzie to obrazek obyczajowy, ale -
w skutku wyszedł ostry erotyk
<img>
dubeltowy (peelka, a raczej narratorka, jest fanką Budki Suf. i tenisa, ma też dziewiczą przypadłość pieczenia raka na policzku, zresztą odwzajemnioną, jak czytamy).
Proszę zwrócić uwagę na wygrubienia (tam nie jest dobrze, dobrze nie jest ;)


[quote=""anima""]biała, czarna, czarna w łuzie zagłusza Cugowskiego.
wpadła. kobieta podpierająca się filarem zalewa
desperadosem
zażyłość. lubi tańczyć, bo tak łatwiej
zmylić ludzi z krokiem, nie chwiać się bez uzasadnienia. [może: mylić ludzi krokiem?]

a my siedzimy, widzimy wypieki ze zdolnością do
autodestrukcji. tik, tak – zawołał zegar, więc wiemy, [czemu aż takie dziecięcenie?]
że zaraz wywali krzesła na stoły
barmanka i jej mop.

kobieta przychodzi, chce zadzwonić, bo matka,
bo dzieci, bo dom pusty. w końcu wyciąga od nas
drobne na kolejne piwo. mówimy dobranoc,
w grę wchodzi tylko debel.[/quote]
kłaniam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

[quote=""anima""]tik, tak – zawołał zegar, więc wiemy,
że zaraz wywali krzesła na stoły
barmanka i jej mop. [/quote]
Aż strach pomyśleć :łe: , jaki pożytek może zrobić pani barmanka, gdyby peel nie chciał opuścić lokalu <img>

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.