Strona 1 z 1

chłód

: pt 18 sty, 2019
autor: roztańczona
przez mroźne powietrze popękane usta
szepczą o miłości nigdy nie poznanej
do gardła i krtani przedziera się pustka
zaciska w przełyku cierniowe korale

błękitne oczy słone od smutku
nie odpoczęły od czterech nocy
błądzą po drzewach schowanych w mroku
milczącym głosem wzywają pomocy

od chłodu słów skostniałe palce
trzymają resztki człowieczej siły
tracą wiarę w wygraną walkę
gdy głosy kłamliwe znowu ożyły

kolana zderzyły się z gruntem porażek
przez ciężar strachu i poczucia winy
nie tęskniąc za erą uśmiechniętych masek
zamarzną na wietrze opłakując krzywdy

: pt 18 sty, 2019
autor: Michael
Roztańczona :-D . Podobają mi się "cierniowe korale" czy "milczący głos", ale w innych miejscach mam wątpliwości. "Spowitych w mroku" czy "spowitych mrokiem"? "w wygraną" czy "na wygraną"? Wreszcie "stęsknione za brakiem". Hm...

Pozdrowienia,

M.

: sob 19 sty, 2019
autor: roztańczona
Michael, racja, nie zwróciłam na to uwagi. Już poprawiam, dziękuję :)

: sob 19 sty, 2019
autor: Michael
Bardzo proszę, Roztańczona :-D .

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

Sobotnio,

M.

: sob 19 sty, 2019
autor: Leon Gutner
Zdecydowanie - coś w tym jest .

Z uszanowaniem L.G.

: sob 19 sty, 2019
autor: perełka
Sporo ciekawych fragmentów, ale wiersz rymowany ( zeby płynął;-)) musi mieć zachowany pewien rytm( póki co, tylko o tym;-)) a u Ciebie jeden wers ma 12 sylab inny 10, a kolejny 11 - zaburza to czytanie ( i odbiór treści)- spróbuj coś z tym zrobić :-D
Pozdrawiam :rozyczka: :rozyczka:

: sob 19 sty, 2019
autor: roztańczona
Perełko, dziękuję za uwagę :) To jest niestety moja pięta achillesowa, ale jest już lepiej ;) Obawiam się, że ruszając ten wiersz, tylko się pogubię, więc zachowam radę na przyszłość.
Magda, również dziękuję!

: ndz 20 sty, 2019
autor: J-23
Kiedyś przyjdzie taki dzień ..


a przyjdzie na pewno. Tylko go nie prześpij.
:rozyczka:

Pozdrawiam