Strona 1 z 1

Mel Gibson w głównej roli

: sob 06 lip, 2019
autor: Latima
Świetnie, bez zarzutu, brawo.
Twój Hamlet miał zbroję, twardy kark i pomysł.
Realizowałeś cel, nawet wariację na miarę oczekiwań
tych, którzy zajadają mdławy popcorn. Już uwolnieni
od obowiązkowej lektury wyszli na roześmianą ulicę.
Pogrzebowe akcesoria tylko w zaułkach. Nieważne.

Widziałam Szekspira, samotny wśród tłumu.
Liczył na palcach. Może trzech, może jeden
uchylił kapelusza. Nie byłeś, Melu Gibsonie,
tym jednym. Nie drżał w tobie ani jeden mięsień,
żadnego potknięcia. Mój bohater upada, kuli się,
roztrzaskuje kamień, napełnia kosze. Wątpi

Re: Mel Gibson w głównej roli

: ndz 07 lip, 2019
autor: Michael
Latima pisze:Świetnie, bez zarzutu, brawo.
Dokładnie tak, La.
Za przyjemność czytania :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

Pozdrowienia,
M.

: wt 16 lip, 2019
autor: Tomasz Kowalczyk
Wiersz wprost przepiękny! Potrafisz, Latimo, przekazać tak wiele myśli za pomocą jednego wątku.
Latima pisze:Koniec filmu
Zastanowiłbym się jednak nad usunięciem puenty. Jest - według mnie - zbyt oczywista, a przede wszystkim powoduje, że czytelnik wpada nagle na płyciznę...

Pozdrawiam

: wt 16 lip, 2019
autor: Latima
Tomku, często zarzuca się mojej poezji, że jest trudna, stąd czasami te dokładki w postaci pointy, ale racja jest po Twojej stronie...i fajnie, że sa czytelnicy, którym nie potrzeba wyjaśnień, likwiduję! dziękuję :)

: wt 16 lip, 2019
autor: Mariola Kruszewska
Już się wystraszyłam, że to jakieś epitafium! Aż zajrzałam do Wiki.

: ndz 15 wrz, 2019
autor: cortessa
Umknął mi ten wiersz, a jest wprost cudowny!
:rozyczka:
Poproszę Autorke o potwierdzenie wersji ostatniego wersu:
Latima pisze:roztrzaskuje kamień, napełnia kosze. Wątpi

: pn 16 wrz, 2019
autor: Lidia
Rzeczywiście :-D Cudnie napisane :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: pt 20 wrz, 2019
autor: ALUTKA
:rozyczka:

: śr 25 wrz, 2019
autor: cortessa
Latima pisze:Wątpi
W dalszym ciągu nie wiem, czy to brak kropki czy całej frazy...
:rozyczka:

Re

: sob 28 wrz, 2019
autor: Latima
Zaginęłam w pomroce dziejów, a tu taki zaskok! Może powinnam jednak powrócić do pisania wierszy, bo zaczęta powieść jakoś mnie nie kręci, a jak autor sam czuje, że taki z niego Umberto Eco jak z koziego ogona gwizdek, to powinien dać se siana. Problem ze mną polega na tym, ze jestem " bliźniakiem zodiakalnym" , a tacy ciekawscy, gdy uświadomią sobie, że zdobyli wiedzę w jakimś zakresie, muszą iść pod Mount Everest i zmierzyć się z górą. Zmierzyłam się - nie wlezę!
Droga Cotresso, na kropkę to Ty się nie doczekasz, skoro sama nie wiem, czy cokolwiek posiada zakończenie, więc czytelnik niech sam je dopisuje, tak to wymyśliłam...a co Ty byś dopisała, he?
Tak na marginesie - imponujesz mi obiektywizmem ocen, odwagą formułowania swoich zastrzeżeń. Coraz mniej takich wnikliwych krytyków, może dostrzegli, że ich uwagi Autorzy odbijają od ściany jak groch? Proszę - nie ustawaj, bo jest totalny zalew koszmarków, mnie to zniechęca, obyś była wytrwalsza ode mnie.
Bardzo wszystkim dziękuję za przychylność, Latima - do roboty, bo jesteś leń!, La

: ndz 29 wrz, 2019
autor: cortessa
Zawstydziłaś mnie Latimo... Pięknie się kłaniam i obiecuję nie ustawać.
:rozyczka: