Strona 1 z 1

sąsiad

: pt 15 maja, 2020
autor: neuroleptyk
siadł na deskach chłop z gitarą
nie wie kiedy mu się stało
życie opowieścią szarą
światła mało
wszystko żałość

szarpnął struną chwyt boleści
dalej ją cierpieniem pieści
męczy frazę tnie na części
drży nieszczęśnik
tak zatęsknił

nie pogodził się z przeszłością
gra więc teraz całkiem ostro
dawno już go tak nie niosło
riffów wiosło
palców szorstkość

wloką dźwięki ból przez ścianę
dźwięczą struną łzy wylane
ciąży niepochlebna pamięć
wpędza w zamęt
coraz dalej

spija haust goryczy z flaszki
przemienioną powieść w paszkwil
z otępieniem w okno patrzy
wzrok pokraczny
w otchłań prawdy

: pt 15 maja, 2020
autor: Liliana
Każda zwrotka oparta na jednym rymie, super!

Tylko tu rytm haczy (3. wers):
neuroleptyk pisze:wloką dźwięki ból przez ścianę
dźwięczną struną łzy wylane
ciąży niepochlebna pamięć
wpędza w zamęt
coraz dalej
Daj "niepochlebna ciąży pamięć" i będzie ok.
Zastanowiłabym się też nad szykiem 1. wersu - nie lepiej "dźwięki wloką"?

Pozdrawiam :-D

: pt 15 maja, 2020
autor: maybe
Świetnie :-D Ale może warto posłuchać Liliany? Będzie jeszcze "świetniej" ;) :rozyczka:

: pt 15 maja, 2020
autor: Leon Gutner
Płynie się z przyjemnością.
Bardzo lubię takie pisanie.
Zabrakło mi mocnego akcentu w podsumowaniu ale poza tym czysta przyjemność.

Z uszanowaniem L.G.

: sob 16 maja, 2020
autor: Tomasz Kowalczyk
Świetny tekst do wyśpiewania!

Pozdrawiam

: sob 16 maja, 2020
autor: ćma
Ładnie łka ta gitara. Pozdrowienia.

: czw 21 maja, 2020
autor: neuroleptyk
Liliano, pięknie dziękuję za Twoją uwagę do wiersza i czas mu poświęcony! ale pozostawię wskazaną strofę niemal bez zmian, a to dlatego, że zrobiłem literówkę w drugim wersie, gdzie zamiast "dźwięczną struną" miało być "dźwięczą struną" i mimo że logicznie się zgadza, to zamysł był taki (może nie do końca świadomy), żeby ta strofa powoli wyciszała wiersz, poprzednia jest jakby punktem kulminacyjnym, a w tej cztery pierwsze wersy (po poprawieniu literówki) zaczynają się czasownikami, które za pomocą wyliczenia, mają powoli wyczerpywać temat :-D nie wiem czy jasno to opisałem. raz jeszcze dziękuję! :rozyczka:

Maybe, serdecznie dziękuję! :rozyczka:

Leo, cieszę się! i z tego że się płynie i że z przyjemnością. Mama też powiedziała, że czegoś brakuje na końcu, więc pewnie coś w tym jest :-D Dziękuję za Twój ślad.

Tomku, niestety, nadal śpiewać nie potrafię :-D

Ćmo, dziękuję za wizytę i komentarz, mimo że "światła mało" :)

: czw 21 maja, 2020
autor: Liliana
Rozumiem Twoją koncepcję, ale w 3. wersie rytm jest zaburzony. Popatrz na to, a może i przeczytaj na głos:

wloką dźwięki ból przez ścianę
dźwięczą struną łzy wylane
ciąży niepochlebna pamięć
wpędza w zamęt
coraz dalej

W całym wierszu tylko ten wers ma inny rytm, ale to jest Twój wiersz i nie musisz się stosować do moich uwag. Miłego! :-D

: pt 22 maja, 2020
autor: Vestka
Ale super...jestem w szoku, co tu się zadziewa na tym forum. :D Gratuluję kreatywności! :rozyczka:

: sob 23 maja, 2020
autor: Michael
Z ukłonami, Autorze. :-D


Pozdrowienia.

: ndz 24 maja, 2020
autor: neuroleptyk
Liliano, czytałem wiele razy i nie jestem pewien, ale chyba rozumiem to zaburzenie. Chodzi o to, że w tym feralnym wersie, akcent pada na pierwszą sylabę, a w pozostałych na trzecią, tak? Bo w komentarzu, w którym pogrubiłaś akcenty, wszystkie pogrubione to trzecie sylaby i już nie do końca wiem, czy rozumiem :-D i tak pomyślałem, że gdyby wziąć pod uwagę to, że zaburzenie znajduje się na słowie "ciąży", to spełnia ono swoją rolę, bo na prawdę ciąży, trzeba się trochę wysilić, żeby płynnie odczytać :-D

Pięknie dziękuję, Vestko! Bardzo mi miło :rozyczka:

Kłaniam się nisko, Michaelu! :-D

: ndz 24 maja, 2020
autor: Liliana
Akcent źle się kładzie w słowie "niepochlebna". Gdyby zmienić na "niepochlebna ciąży pamięć", to akcent będzie padać na trzecią i rytmicznie będzie ok. Ale jeśli ten wers (ciąży niepochlebna pamięć) pasuje do Twojej koncepcji, to po prostu uznaj, że mam hopla na punkcie rytmu i zostaw jak jest.
Miłego! :-D