Mewy też umieją latać

[niezapominajka]

Nie o anioła proszę
z nóżkami tłustymi.
Trąbką do góry w paluszkach.
Oczami smutnymi że nie podoła
bo zło i niechęć
dookoła.

Nie prowadź za rękę
bo dłonie zajęte.
Codziennie budują niebo.
Daj uśmiech od rana i spokój wieczorem.
Gdyż serce niewinne
jesienne.

[Leon Gutner]

Fajnie się czytało.

Z uszanowaniem L.G.

[maybe]

Jak mogłam ominąć taką ładną prośbę. Delikatnie rymowaną ... :) Niezapominajko

[niezapominajka]

Leonie Gutner - bo trochę tu anioła Dziękuję


maybe - bardzo się cieszę, że zajrzałaś

Dziękuję Ci bardzo

[Vestka]

Lubię takie, :) pozdrawiam.

[Hanna L.]

Zwiewnie. Zaszeleściłaś skrzydłami
Pozdrawiam

[niezapominajka]

Vestko - dziękuję

Pozdrawiam :-)


Hanno L - dziękuję bardzo

Pozdrawiam :-)

[Tomasz Kowalczyk]

Sprawnie, ale jednak nieco banalnie.

Pozdrawiam

[Liliana]

Fajne to, niezapominajko, ale ja widzę taki zapis:

Nie o anioła proszę
z nóżkami tłustymi,
trąbką do góry w paluszkach,
oczami smutnymi, że nie podoła,
bo zło i niechęć
dookoła.

Nie prowadź za rękę,
bo dłonie zajęte,
codziennie budują niebo.
Daj uśmiech od rana i spokój wieczorem,
gdyż serce niewinne
jesienne.

[niezapominajka]

Tomaszu Kowalczyku - dziękuję


Liliano - dziękuję za propozycję. Muszę pomyśleć o przecinkach


Pozdrawiam

[ćma]

Gdyż serce niewinne
jesienne.

Pięknie
Urocza miniaturka - jak z kruchej, pozłacanej porcelany.

[niezapominajka]

ćmo - bardzo Ci dziękuję :-) Miło pisać, gdy wiersz się podoba