Afteral
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Leon Gutner
- Posty: 7903
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Trafiłeś Jocie - Leonard i jego twórczość to od lat największa inspiracja Leona.
Czyli dziękuję z przyjemnością.
Z uszanowaniem L.G.
Czyli dziękuję z przyjemnością.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Leon Gutner
- Posty: 7903
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
" Każdy dzień to takie małe życie "
No, tak. Czas mija, a my wciąż w różnych miejscach widzimy dawnych siebie, z utraconą miłością u boku... Opowiadają o niej ulice, wydeptane ścieżki, piksele... Mówi się, że z biegiem lat w pamięci wszystko się zaciera. A jeśli nie?
Bliskie są mi Twoje refleksje i tęsknoty. Czasem zdarza się taka miłość, która w nas zapada bezpowrotnie. I choć wiemy, że jest już niemożliwa, żyje w nas wiecznie.
Opisałeś to, czego ja nigdy nie potrafiłam, Leonie...
I to motto! Cudowne, dla mnie będące osobną opowieścią, poruszające do głębi.
Pozostaje tylko podziwiać piękno Twoich wierszy. Są doskonałe.
Bliskie są mi Twoje refleksje i tęsknoty. Czasem zdarza się taka miłość, która w nas zapada bezpowrotnie. I choć wiemy, że jest już niemożliwa, żyje w nas wiecznie.
Opisałeś to, czego ja nigdy nie potrafiłam, Leonie...
I to motto! Cudowne, dla mnie będące osobną opowieścią, poruszające do głębi.
Pozostaje tylko podziwiać piękno Twoich wierszy. Są doskonałe.
- Agnieszka Marek
- Posty: 332
- Rejestracja: wt 02 cze, 2009
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Droga Vesper!
Motto tego wiersza (jak i kilku innych Leona Gutnera) to fragment mojego utworu. Pozostaje mi cieszyć się, że przypadł Ci do gustu, ale...
Drogi Autorze!
Kolejny raz korzystasz z fragmentu mojego tekstu poetyckiego i czynisz go mottem Twojego wiersza. Przyzwoitość, uczciwość oraz prawo autorskie nakazują, że należy napisać, czyje słowa cytujesz. Możesz stwierdzić, że korzystając z wierszy Haliny Poświatowskiej również nie zaznaczasz, do kogo należą cytowane słowa. Różnica polega jednak na tym, że Poświatowska nie zareaguje. Jako żyjąca autorka tekstów poetyckich życzę sobie tego i jestem przekonana, że nie muszę dłużej tłumaczyć, dlaczego.
Pozdrawiam i Vesper, i Autora.
Motto tego wiersza (jak i kilku innych Leona Gutnera) to fragment mojego utworu. Pozostaje mi cieszyć się, że przypadł Ci do gustu, ale...
Drogi Autorze!
Kolejny raz korzystasz z fragmentu mojego tekstu poetyckiego i czynisz go mottem Twojego wiersza. Przyzwoitość, uczciwość oraz prawo autorskie nakazują, że należy napisać, czyje słowa cytujesz. Możesz stwierdzić, że korzystając z wierszy Haliny Poświatowskiej również nie zaznaczasz, do kogo należą cytowane słowa. Różnica polega jednak na tym, że Poświatowska nie zareaguje. Jako żyjąca autorka tekstów poetyckich życzę sobie tego i jestem przekonana, że nie muszę dłużej tłumaczyć, dlaczego.
Pozdrawiam i Vesper, i Autora.
Ostatnio zmieniony sob 10 paź, 2020 przez Agnieszka Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Musimy się przyzwyczaić, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych. /E. Hemingway/
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4464
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Leonie,Agnieszka Marek pisze:Droga Vesper!
Motto tego wiersza (jak i kilku innych Leona Gutnera) to fragment mojego utworu. Pozostaje mi cieszyć się, że przypadł Ci do gustu, ale...
Drogi Autorze!
Kolejny raz korzystasz z fragmentu mojego tekstu poetyckiego i czynisz go mottem Twojego wiersza. Przyzwoitość, uczciwość oraz prawo autorskie nakazują, że należy napisać, czyje słowa cytujesz. Możesz stwierdzić, że korzystając z wierszy Haliny Poświatowskiej również nie zaznaczasz, do kogo należą cytowane słowa. Różnica polega jednak na tym, że Poświatowska nie zareaguje. Jako żyjąca autorka tekstów poetyckich życzę sobie tego i jestem przekonana, że nie muszę dłużej tłumaczyć, dlaczego.
Pozdrawiam i Vesper, i Autora.
proszę o odniesienie się do zarzutu Agnieszki.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Leon Gutner
- Posty: 7903
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Tomku.
Zarzut autorki wpisu jest jak najbardziej słuszny. Używane cytaty przed moimi wierszami w kilkunastu przypadkach pochodzą z wierszy Agnieszki Marek. Nie pozostaje mi nic innego jak zaniechać tego procederu wobec powyższego sprzeciwu.
Z uszanowaniem L.G.
Zarzut autorki wpisu jest jak najbardziej słuszny. Używane cytaty przed moimi wierszami w kilkunastu przypadkach pochodzą z wierszy Agnieszki Marek. Nie pozostaje mi nic innego jak zaniechać tego procederu wobec powyższego sprzeciwu.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4464
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Proszę zatem, Leonie, o dokonanie stosownej korekty.Leon Gutner pisze:Tomku.
Zarzut autorki wpisu jest jak najbardziej słuszny. Używane cytaty przed moimi wierszami w kilkunastu przypadkach pochodzą z wierszy Agnieszki Marek. Nie pozostaje mi nic innego jak zaniechać tego procederu wobec powyższego sprzeciwu.
Z uszanowaniem L.G.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Tak, to bardzo piękne słowa. Wielokrotnie zachwycałam się mottami do tekstów Leona, nie mając pojęcia, że nie są Jego autorstwa. Umieszczenie imienia i nazwiska tego, kogo cytujemy, wydaje się wszak oczywiste. Stąd przez myśl mi nie przeszło, że są to fragmenty czyichś utworów...Agnieszka Marek pisze:Droga Vesper!
Motto tego wiersza (jak i kilku innych Leona Gutnera) to fragment mojego utworu. Pozostaje mi cieszyć się, że przypadł Ci do gustu, ale...
Jest mi niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji. W pełni rozumiem Pani poczucie krzywdy, zupełnie nie rozumiejąc natomiast, dlaczego Autor postąpił tak, jak postąpił...
Wydawać by się mogło, że dla użytkowników portalu literackiego kwestie praw autorskich są świętością, bo przecież dotyczą ich samych. Dlatego to ważne, żebyśmy reagowali na nadużycia. Sama nie chciałabym, by ktoś zamieszczał moje utwory, czy ich fragmenty, jako rzekomo własne.
Mam nadzieję, że tym wpisem nie naruszyłam Regulaminu portalu. Chciałam jedynie wyjaśnić, że nie miałam wiedzy na temat tego, kto jest autorem słów, które mnie poruszyły na równi z wierszem.
- Agnieszka Marek
- Posty: 332
- Rejestracja: wt 02 cze, 2009
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Bardzo dziękuję, Vesper, za racjonalny głos w tej kwestii.
Autor, jak widać, nie raczył skomentować posta, co mnie osobiście nie dziwi. Jedynym ruchem, na jaki było go stać po wykryciu takiego nietaktu i nadużycia (i to na wszystkich forach poetyckich, na jakich publikuje) było wykasowanie fragmentów moich wierszy (które uczynił mottami) zamiast podpisania ich danymi prawowitej autorki. O przeprosinach nawet nie wspominam...
Życzę Państwu dalszej miłej zabawy poezją.
Oby tylko nie była to zabawa kosztem innych piszących.
Autor, jak widać, nie raczył skomentować posta, co mnie osobiście nie dziwi. Jedynym ruchem, na jaki było go stać po wykryciu takiego nietaktu i nadużycia (i to na wszystkich forach poetyckich, na jakich publikuje) było wykasowanie fragmentów moich wierszy (które uczynił mottami) zamiast podpisania ich danymi prawowitej autorki. O przeprosinach nawet nie wspominam...
Życzę Państwu dalszej miłej zabawy poezją.
Oby tylko nie była to zabawa kosztem innych piszących.
Ostatnio zmieniony pn 12 paź, 2020 przez Agnieszka Marek, łącznie zmieniany 2 razy.
Musimy się przyzwyczaić, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych. /E. Hemingway/
Pani Agnieszko Marek,
wczoraj kilkakrotnie zawędrowałam do "Ogrodu Ciszy", żeby poczytać wiersze, jakie napłynęły od mojej ostatniej bytności. Na bieżąco śledziłam także posty pod niniejszym tekstem. Mogłam sobie wyrobić własną opinię.
Bez wątpienia jestem po Pani stronie. Jednak swoim ostatnim wpisem straciła Pani całą moją sympatię.
Pani powinna zostać przeproszona, ale Użytkownikom "Ogrodu Ciszy" należą się przeprosiny od Pani.
Łączę pozdrowienia
wczoraj kilkakrotnie zawędrowałam do "Ogrodu Ciszy", żeby poczytać wiersze, jakie napłynęły od mojej ostatniej bytności. Na bieżąco śledziłam także posty pod niniejszym tekstem. Mogłam sobie wyrobić własną opinię.
Bez wątpienia jestem po Pani stronie. Jednak swoim ostatnim wpisem straciła Pani całą moją sympatię.
Tu ma Pani rację. Należą się przeprosiny. Tylko dlaczego z pokrzywdzonej przeszła Pani w agresorkę. Rozumiem Pani zdenerwowanie, ale słowa trzeba ważyć.Agnieszka Marek pisze:Bardzo dziękuję, Vesper, za racjonalny głos w tej kwestii.
Autor, jak widać, nie raczył skomentować posta, co mnie osobiście nie dziwi. Jedynym ruchem, na jaki było go stać po wykryciu takiego nietaktu i nadużycia (i to na wszystkich forach poetyckich, na jakich publikuje) było wykasowanie fragmentów moich wierszy (które uczynił mottami) zamiast podpisania ich danymi prawowitej autorki. O przeprosinach nawet nie wspominam...
"Zabawa poezją"... Dlaczego Pani poniżyła publikujących na tym Forum, przyrównując "Ogród Ciszy" do piaskownicy, poetki i poetów zaś do dziewczynek i chłopców bawiących się w poezję? Ostatnie zdanie Pani wypowiedzi trąci wręcz mocnym przypuszczeniem, jakoby zabawa ta odbywała się kosztem innych. Na "Ogrodzie Ciszy" powstają mądre i dojrzałe utwory, dlatego tu jestem. I nie pozwolę, aby to miejsce było tak niemądrze dyskredytowane. Powinna się Pani wstydzić takich niczym nieuprawnionych osądów!Agnieszka Marek pisze:Życzę Państwu dalszej miłej zabawy poezją.
Oby tylko nie była to zabawa kosztem innych piszących.
Pani powinna zostać przeproszona, ale Użytkownikom "Ogrodu Ciszy" należą się przeprosiny od Pani.
Łączę pozdrowienia
- Agnieszka Marek
- Posty: 332
- Rejestracja: wt 02 cze, 2009
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Szanowna Pani!
Widzę tutaj ogromną nadinterpretację.
Sformułowanie "zabawa poezją" nie jest nacechowane pejoratywnie i zapewniam, że użycie go nie miało na celu urażenia kogokolwiek.
Pierwsze kroki ma swojej poetyckiej drodze stawiałam m.in.na Ogrodzie Ciszy, o czym niejednokrotnie wspominałam choćby w notach biograficznych czy na obwolutach moich książek. Nie wiem dlaczego miałabym źle wyrażać się o Ogrodzie? To nielogiczne...
Życzę wszystkiego, co dobre i pozytywne, Cortesso Droga :)
Widzę tutaj ogromną nadinterpretację.
Sformułowanie "zabawa poezją" nie jest nacechowane pejoratywnie i zapewniam, że użycie go nie miało na celu urażenia kogokolwiek.
Pierwsze kroki ma swojej poetyckiej drodze stawiałam m.in.na Ogrodzie Ciszy, o czym niejednokrotnie wspominałam choćby w notach biograficznych czy na obwolutach moich książek. Nie wiem dlaczego miałabym źle wyrażać się o Ogrodzie? To nielogiczne...
Życzę wszystkiego, co dobre i pozytywne, Cortesso Droga :)
Musimy się przyzwyczaić, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych. /E. Hemingway/
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4464
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
W pierwszej kwestii, która stała się przyczyną dyskusji, jesteśmy wszyscy zgodni.
Agnieszka była i jest jedną z nas. Zarejestrowała się na "Ogrodzie Ciszy" 2 czerwca 2009 roku, Forum rozpoczęło swoje istnienie niecały rok wcześniej.
Kiedy na różnych imprezach poetyckich opowiadam o "Ogrodzie Ciszy", wspominam także tych, którzy odnieśli największe sukcesy na literackiej niwie. Zawsze wymieniam wtedy Agnieszkę. Wiem, że pamięta Ona o swoich chwilach spędzonych na Ogrodzie.
Jestem głęboko przekonany, że słowa, jakie padły z obu stron, były skrótami myślowymi, które odbiegają od stanu faktycznego.
Najważniejsza jest poezja!
Dlatego zapraszam Wszystkich do wzięcia udziału w Ogólnopolskim Konkursie Literackim "Ogrodu Ciszy" im. Michała Witolda Gajdy. Wierszom rymowanym patronuje Jan Stanisław Kiczor. Do 15 października można nadsyłać teksty.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka była i jest jedną z nas. Zarejestrowała się na "Ogrodzie Ciszy" 2 czerwca 2009 roku, Forum rozpoczęło swoje istnienie niecały rok wcześniej.
Kiedy na różnych imprezach poetyckich opowiadam o "Ogrodzie Ciszy", wspominam także tych, którzy odnieśli największe sukcesy na literackiej niwie. Zawsze wymieniam wtedy Agnieszkę. Wiem, że pamięta Ona o swoich chwilach spędzonych na Ogrodzie.
Jestem głęboko przekonany, że słowa, jakie padły z obu stron, były skrótami myślowymi, które odbiegają od stanu faktycznego.
Najważniejsza jest poezja!
Dlatego zapraszam Wszystkich do wzięcia udziału w Ogólnopolskim Konkursie Literackim "Ogrodu Ciszy" im. Michała Witolda Gajdy. Wierszom rymowanym patronuje Jan Stanisław Kiczor. Do 15 października można nadsyłać teksty.
Serdecznie pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.