nielirycznie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
zapach palonego drewna
mchu i liści
wdziera się znów do umysłu
powietrze lepkie duszące
za mało pojemne płuca
próbujesz zachłysnąć się raz jeszcze
kolejnego zaćmienia słońca nie pomieścisz
wyjdą na wierzch wszystkie ułomności
nie utopisz w butelce
wyłonią się
w najmniej odpowiednim momencie
będziesz
od spazmów bez miłości
do próchniejących zębów
mchu i liści
wdziera się znów do umysłu
powietrze lepkie duszące
za mało pojemne płuca
próbujesz zachłysnąć się raz jeszcze
kolejnego zaćmienia słońca nie pomieścisz
wyjdą na wierzch wszystkie ułomności
nie utopisz w butelce
wyłonią się
w najmniej odpowiednim momencie
będziesz
od spazmów bez miłości
do próchniejących zębów
Ostatnio zmieniony pt 18 gru, 2020 przez lilo, łącznie zmieniany 2 razy.
sometimes I guess things just happen too fast
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4448
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Myślę, że powyższe wersy dałoby się bardziej uściślić.lilo pisze:zapch dymu palonego drewna
mchu i liści
wdziera się znów do umysłu
powietrze lepkie duszące
za mało pojemne płuca
Tu uniknąłbym powtórzenia:lilo pisze:wyjdą na wierzch wszystkie ułomności
nie utopisz w butelce
wyłonią się
w najmniej odpowiednim momencie
w najmniej odpowiednim momencie
wyłonią się/wyjdą na wierzch wszystkie ułomności
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Pierwszy wyraz - zapch, a chodzi chyba o zapach. Dalej - po co dym, wystarczy samo palone drewno, liście i mech - dym sobie czytelnik wyobrazi. Dalej - gubię się w tym fragmencie ;
- tu bałagan, pierwszy wers to inwersja. Zgadzam się z komentarzem Tomka - trzeba skondensować i poukładać. Serdeczności :)kolejnego zaćmienia słońca nie pomieścisz
wyjdą na wierzch wszystkie ułomności
nie utopisz w butelce
wyłonią się
w najmniej odpowiednim momencie
Tomku, dzięki za uwagi, literówkę poprawiłam, pewnie i dałoby się uściślić, ale czasem mam potrzebę wyrażenia myśli w mniej skondensowanej formie, jeśli chodzi o uniknięcie powtórzenia, to pomyślę, ale ten fragment z butelką jest bardzo istotny dla wiersza (chodzi o uzależnienie od alkoholu).
Pozdrawiam również
Plejado, dzięki za spostrzeżenia i wyłapanie literówki, już poprawiłam, wyrzuciłam też słowo ,,dym’’ , co do ,,bałaganu’’, nie wiem dlaczego się gubisz w zacytowanym fragmencie, według mnie przekaz jest dosyć czytelny, nawet wydawało mi się, że zbyt dosłowny, no ale...również życzę serdeczności :)
Pozdrawiam również
Plejado, dzięki za spostrzeżenia i wyłapanie literówki, już poprawiłam, wyrzuciłam też słowo ,,dym’’ , co do ,,bałaganu’’, nie wiem dlaczego się gubisz w zacytowanym fragmencie, według mnie przekaz jest dosyć czytelny, nawet wydawało mi się, że zbyt dosłowny, no ale...również życzę serdeczności :)
sometimes I guess things just happen too fast
- Leon Gutner
- Posty: 7876
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
lilo pisze:kolejnego zaćmienia słońca nie pomieścisz
wyjdą na wierzch wszystkie ułomności
nie utopisz w butelce
wyłonią się
w najmniej odpowiednim momencie
będziesz
od spazmów bez miłości
do próchniejących zębów
Powyższe zrobiło na Leonie wrażenie.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Krystyna Morawska
- Posty: 1448
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
I pozostawisz zimny kamień milczenia - ku przestrodze.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Lilo, a gdyby trzecią zwrotkę zapisać tak:
"żadnej ułomności
nie utopisz w butelkę
wyłonią się
w najmniej odpowiednim momencie"
Wbrew tytułowi napisałaś lirycznie. Jak najbardziej.
Pozdrowienia.
"żadnej ułomności
nie utopisz w butelkę
wyłonią się
w najmniej odpowiednim momencie"
Wbrew tytułowi napisałaś lirycznie. Jak najbardziej.
Pozdrowienia.
Ostatnio zmieniony sob 09 sty, 2021 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek staje się tym, o czym myśli."
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)
Morris E. Goodman w: "Sekret" (do obejrzenia w cda)