Mój Tatulo zimą nie nosił rękawiczek

[Irena]

świat widziany
z perspektywy jego kolan
zamaszyście odmierzających rytm
moich kroków
miał się jak jeden
do czterech

arteria ojcowskiej lewej dłoni
kontrolowała równomierność
naszego przemieszczania się w czasie
i w przestrzeni
latarni gazowych grających w berka z gwiazdami
odbitymi w lustrach chodnikowych kwadratów

windą do nieba bliżej gwiazd
o trzy może cztery piętra
powietrzne poduszki pod stopami
rytm serca
i rytm już tylko jego kroków
odbijany echem ulicy

z tarasu ramion
zza widnokręgu kołnierza kurtki
puszczam oko do pyzatego księżyca
zarost drapie
słodko

mokre gwiazdki śniegu sklejają oczy
ulegam magii zaczarowanego spaceru
wśród blasków i mroków
księżycowo-gwiezdnych miraży

zabrakło dorożki

[Leon Gutner]

Z przyjemnością chociaż lekko utrudnioną rozstrzałem wersów.

Ukłony L.G.

[biedronka basia]

Wiesz, Ireno, i ja pamiaątam jak ojciec wsiadał zimą do dorożki zabierając ze sobą narty i walizeczkę.
Potem opowiadał o wspamniałej jeżdzie na stokach Szczyrku.
Nie było kiedyś dla nas wspólnych ferii na śniegu w kurorcie, lecz mieliśmy go pod domem i było cudownie, a tato odpoczął kilka dni od dzieciarni.
Dziękuję za przywołanie wspomnień:-D

[Hanna L.]

Piękne wspomnienie
Pozdrawiam

[Irena]

Leonie, dziękuję za czytanie.
Poprawiłam, już jest mniej rozstrzelony tekst.

Biedroneczko, fakt, takie wspomnienia rozczulają

Hanno, dziękuję za słowo

Życzę lepszego roku niż ten, który mija.


Serdeczności posyłam...............................................Ir

[Irena]

Leonie, dziękuję za czytanie.
Poprawiłam, już jest mniej rozstrzelony tekst.

Biedroneczko, fakt, takie wspomnienia rozczulają

Hanno, dziękuję za słowo

Życzę lepszego roku niż ten, który mija.


Serdeczności posyłam...............................................Ir

[Michael]

Ireno, trudno nie ulec magii Twojego wiersza.


Poświąteczne pozdrowienia.

[Tomasz Kowalczyk]

Celny i mądry jest Twój wiersz.

zarost drapie
słodko

Świetne!

Pozdrawiam

[Wiesława Ptaszyk]

Piękne wspomnienia, to podarunek na całe życie

[Krystyna Morawska]

Czytam i tamten świat na progu stanął - na progu dzieciństwa

[cortessa]

Wzruszający utwór, który przywołał i moje wspomnienia...

[Irena]

Michaelu, Tomaszu, Wiesiu, Wilgo, cortesso - mogłabym tylko wszystkim dzieciom życzyć takiego Taty, aby ciepłe wspomnienia w mroźny czas, ogrzewały duszę, a wspomnienia nie gasły......

Bardzo dziękuję i noworoczne serdeczności posyłam.................................Ir

[maybe]

Wzruszył i uśmiechnął :) Z dużą przyjemnością czytałam

[ćma]

Do mnie również powróciły obrazy z dawnych lat - tamte zimy "wśród blasków i mroków
księżycowo-gwiezdnych miraży"
Nostalgicznie i uroczo

[Irena]

maybe, ćmo - lubię takie powroty do okresu szczęśliwego dzieciństwa......
Jeśli się spodobały, to mnie cieszy


Serdeczności.....................................................Ir