***(za ostatnim słońcem...)

[ćma]

za ostatnim słońcem
pustynne miasto
ognie wśród pyłu
na szkarłatnym niebie
komety znaczą drogę

wzdłuż pustych ulic
ciągną białe owce
we śnie o pastwiskach
źródłach i pasterzach
Trzej Królowie wciąż
okrążają Ziemię

[Hanna L.]

Pełen magii jest Twój wiersz. Z przyjemnością przeczytalam
Pozdrawiam

[Michael]

Bardzo ciekawie.


Pozdrowienia.

[Tomasz Kowalczyk]

Trzej Królowie ciągle muszą pokazywać nam interpretacje fizycznych zjawisk, przekonując o tym, że przecież musiała istnieć Siła Sprawcza, której zechciało się
wyciągnąć palec i stworzyć Wielki Wybuch.

Pozdrawiam

[Krystyna Morawska]

Z każdym czytaniem, odkrywam coś nowego

[księżycowa]

Ciekawy klimat. Dla mnie taki trochę metafizyczny i symboliczny. Poszukiwanie drogi i wiary, dążenie do prawdy, odkrywanie (tutaj dwuznaczność, można wzbić się na wyżyny astronomiczne ;))
Trzej Królowie jako symbol wyższości nad tym co ziemskie, przy jednoczesnym objawieniu dokonującym się jako narodzone. Tak naprawdę owi Trzej Królowie jako tajemniczy przybysze, byli prawdopodobnie astrologami i przywiodła ich tutaj pierwsza gwiazda, dlatego można zagłębić się w Twój tekst ćmo. Udany wiersz.

[ćma]

Hanno, dziękuję za wizytę i miłe słowa

Michael'u, dziękuję, że wpadłeś:)

Tomku, masz rację. Wciąż szukamy odpowiedzi na tak fundamentalne pytania.

[ćma]

Wilgo, bardzo mi miło. Cieszę się, że wiersz pozwala na spojrzenie z różnych perspektyw.

Księżycowa, dziękuję za wnikliwe przeczytanie. Sen o Trzech Królach pozostawia nas z pytaniami, na które każdy z nas musi odpowiadać wciąż od nowa.

[ćma]

Magdo, miło mi, że zajrzalaś na tę uliczkę.

[Liliana]

Ciekawie, magicznie, pięknie!

[ćma]

Liliano, dziękuję

[Plejada]

I to jest to, niewielka ilośc słów, a ile treści. A jaki obrazek przy czytaniu - cudo.

[ćma]

Plejado, bardzo się cieszę, że wiersz przywołał obraz

[Vesper]

Piękny, działający na wyobraźnię wiersz

[Wiesława Ptaszyk]

Ciekawa wizja, tajemnica..., której ciągle ulegamy