zima

[Margot]

[jankazimierz]

Słów piękne motyle spadają rojem lekko...
Tyko kto (co?) przystanąć ma i po co?
Poza tym lekkość, wdzięk, prostota.

[Margot]

i śnieżna pościel spłynie
zimnej wody potokiem

Ładna puenta.

Dziękuję, Magdo.

[Margot]

Słów piękne motyle spadają rojem lekko...
Tyko kto (co?) przystanąć ma i po co?
Poza tym lekkość, wdzięk, prostota.

Ogromnie mi miło, że spodobał Ci się mój zimowy wierszyk.

Pytasz kto (co?) ma przystanąć i po co?
Czasem zauważam, że nie mogę mieć żadnego wpływu na te lecące z góry płatki śniegu, które spadają na powieki i rzęsy przeszkadzając w patrzeniu a kiedy idziesz mając zajęte obie ręce to naprawdę chce się poprosić je aby na chwilę przystanęły.

Pozdrawiam.

[Leon Gutner]

Przyjemnie i takie do przystanięcia.

Z ukłonami L.G.

[Margot]

Dzięki, Leo.

[Krystyna Morawska]

Z przyjemnością, Margot

[Latima]

niestety, ja mam wątpliwości. Rymy prościutkie, najczęściej gramatyczne. Wątpliwej jakości porównanie: chmury białe jak mleko, zresztą powtórzeń bieli w różnych przypadkach i formach - nadmiar. Dla mnie to taka wprawka poetycka, niemal dziecięca, czekam na bardziej wyrafinowany wiersz na temat sniegu. Niech zaskoczy czytelnika, niech odkryje coś poza tym, co każdy wie, ale próbuj, La

[Margot]

Z przyjemnością, Margot

Miło Cię znowu spotkać, Wilgo.
Cieszę się, że akceptujesz mój zimowy wierszyk.

[Margot]

Dla mnie to taka wprawka poetycka, niemal dziecięca, czekam na bardziej wyrafinowany wiersz na temat sniegu. Niech zaskoczy czytelnika, niech odkryje coś poza tym, co każdy wie, ale próbuj, La

Tak miało być, La, od dziecka dla dzieci.

Zgadzam się z Twoimi wątpliwościami.

Kłaniam się pięknie i dziękuję za zainteresowanie.