sklep z metaforami

[AS]

oferował na wyprzedaży
zeszłoroczny śnieg
a w promocji szczerozłoty tombak
- poetycki blichtr
umieszczony na wysokości oczu
skrobaczy piórem
i klawiaturowych klekaczy

nielicznych koneserów
można było policzyć na palcach
skradali się do gablot
szacując zawartość portfeli
bardzo przetrzebionych drogimi gatunkami
wysokoprocentowej weny

na zaplecze
nie docierało skrzeczenie pospolitości
lecz niewielu poetom dane było
zajrzeć do sejfu
a w sejfie nie było nic
oprócz milczenia które jest złotem

i ciszy bezcennej
metafory która odejmuje mowę

[Pranda]

Typowy moralizujący "przegadaniec". Wiadomo tu, gdzie tkwi dobro, a gdzie zło. Metaforyka na pewno nie jest tutaj mocną stroną. Pozdrawiam

[AS]

nie wysiliłeś się;
opchnąłeś taniochę ze sklepu z komentarzami;
pozdrawiam

[Margot]

Twój wiersz ma klimat, który natychmiast skojarzył mi się z opowieściami Andersena. Nie z baśniami ale z tymi jego historiami, do których należy np. opowieść o kupcach pieprzowych. Czytam i brakuje mi tajemniczego mądrego właściciela tego sklepu a właściwie stwarza mi się sam, taki, wiesz, znający prawdziwą prawdę o swoich towarach i nieomylnie rozpoznający kim są jego klienci. Nie ma go w wierszu a po chwili już wiem; przecież to Ty, autor.
Oto, jaki urok ma dla mnie ten utwór. Polubiłam go po prostu.
Pozdrawiam.

[AS]

raczej nie autor jest peelem
ale skoro polubiłaś utwór
zdradzę Ci tajemnicę co mogło być w sejfie;
być może był to
dysk z Fajstos? blok z Cascajal? kamień z Singapuru?
albo manuskrypt Wojnicza?
pozdrowienia

[Pranda]

nie wysiliłeś się;
opchnąłeś taniochę ze sklepu z komentarzami;
pozdrawiam

W sklepie z tandetą trudno o gładkie słowa.

[AS]

otóż to, ale
szkoda mi czasu na dyskusję z balonikiem
kupionym na odpuście w Grójcu;
jednak doceniam dobre intencje
i miło, że wpadłeś

żegnam i pozdrawiam;

[Tomasz Kowalczyk]

Proszę o poniechanie obraźliwych komentarzy.

[AS]

a do Ciebie Tomku mam takie pytanie:
czy osoba o nicku Pranda istnieje,
czy to jakieś lewe konto administracji?
a pytam, bo zadziwia mnie fakt
że nick uśpiony od dwunastu lat
nagle się przebudził...

[Tomasz Kowalczyk]

Po styczniowej zmianie technicznej więcej osób zarejestrowanych przed laty powróciło na "Ogród Ciszy".
Jeżeli jesteś zainteresowany, sprawdź.
A ja nie życzę sobie podobnych insynuacji. Otrzymałeś negatywny komentarz i zachowaj się po prostu przyzwoicie - przemilcz albo podziękuj. W żadnym wypadku nie obrażaj autora.
Nie mam ochoty na pouczanie Ciebie. Kiedyś zrobiłeś awanturę innej osobie za negatywną ocenę Twojego tekstu. Oświadczyłeś, że Twoja noga na "Ogrodzie" nie postanie, po czym przyszedłeś ponownie, aby dawać upust swoim stresom. Po raz ostatni toleruję Twoje chamskie odzywki .

[AS]

jednego na pewno nie będę Cię uczył: a mianowicie tego,
jak zrobić użytek z narzędzi administracyjnych którymi dysponujesz;
a zatem - żadnych banów tylko usuń moje konto jeśli to ma sprawić, że poczujesz ulgę;
"wróciłem" na Ogród z powodu, którego szczegóły pozostawiam dla siebie;
jak zapewne zauważyłeś nie komentuję NIKOGO
a na głupie komentarze odpowiadam stosownie do ich poziomu;
żegnam

[Tomasz Kowalczyk]

Usunięcie konta wiązałoby się ze skasowaniem wszystkich Twoich postów - także tych nazwijmy to oględnie - niekoniecznie rozsądnych.
To ma być kara, dlatego jedynie zawieszam Twoje konto.