coś ich teraz łączy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
I
noc błądzi w ciemnościach
tuż przed pęknięciem
wypełnia się mężczyzną
który czyta
poezję jej chłodu
II
noc w kwiecie wieku
tłumaczy chłód
na język mężczyzny
spływa poezja
w ustach zakwitają gwiazdy
III
noc nie zasypia sama
odkąd mężczyzna zanurzył w niej pióro
nie powinna się rozpieszczać
pomiędzy wierszami — rozszerzony wszechświat
ciało wygięte w łuk
noc błądzi w ciemnościach
tuż przed pęknięciem
wypełnia się mężczyzną
który czyta
poezję jej chłodu
II
noc w kwiecie wieku
tłumaczy chłód
na język mężczyzny
spływa poezja
w ustach zakwitają gwiazdy
III
noc nie zasypia sama
odkąd mężczyzna zanurzył w niej pióro
nie powinna się rozpieszczać
pomiędzy wierszami — rozszerzony wszechświat
ciało wygięte w łuk
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
- Leon Gutner
- Posty: 7879
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Spodobało się Leonowi a jakże a najbardziej noc w której mężczyzna zanurza pióro.
Z przyjemnością L.G.
Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Tak poezja powinna dotykać miłości. Przepiękny wiersz!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
księżycowa
Ja tylko pomilczę, a Ty zrozumiesz to moje milczenie, że każda z nas jest z innej planety
i można nie zrozumieć języka, którym się posługujemy.
Ja tylko pomilczę, a Ty zrozumiesz to moje milczenie, że każda z nas jest z innej planety
i można nie zrozumieć języka, którym się posługujemy.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
- Krystyna Morawska
- Posty: 1450
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Pod wrażeniem - piękna i oryginalności metafor.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Piękna poezja
Bardzo ładny i oryginalnie pomyślany wiersz erotyczny.
Sformułowanie: "ciało wygięte w łuk" w ostatnim wersie kojarzy się jednak z histerią, nie z miłością.
Pozdrawiam.
Sformułowanie: "ciało wygięte w łuk" w ostatnim wersie kojarzy się jednak z histerią, nie z miłością.
Pozdrawiam.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Bardzo wszystkim dziękuję za komentarze i pozytywny odbiór wiersza.
a) albo potraktowałaś wers zupełnie odrębnie nie łącząc go z historią
(wiadomo, że histeria na przestrzeni wieków była różnie rozumiana)
b) albo pewne przeżycia, doświadczenia, bądź niedoświadczenia (wybacz że tak trochę personalnie wnikam, ale pomyślałam że nie powinno ci to przeszkadzać, poza tym usiłuję zrozumieć twój punkt widzenia) nie pozwalają ci wyjść poza...histerię o której napisałaś, co też nie dało ci możliwości wniknąć prawidłowo w puentę.
Jak słusznie zauważył Pranda, ta historia zaczyna się od pewnego bardzo ważnego etapu, chciałoby się rzec od początku i pewnie tak jest. Tutaj (pomimo chłodu, który o czymś świadczy) wszystko powoli rozkwita, nabiera tempa, dojrzewa, dzieje się w swoim czasie i kończy wspaniałym uniesieniem, nie histerią Margot. Rozumiem jednak, że każdy ma inną wrażliwość, inaczej reaguje, postrzega, przeżywa w końcu to wszystko subiektywny odbiór, dla jednych wielka rzecz, dla drugich niekoniecznie, dlatego nie mnie oceniać twoje skojarzenia, nie mniej jednak mam prawo się z nimi nie zgodzić. Dobranoc.
Margot, to nie histeria, to przeżycie do którego trzeba dojrzeć, a które w połączeniu z miłością daje o wiele więcej niż myślisz. Dlaczego pozwoliłam sobie napisać "niż myślisz"? bo skoro odebrałaś, odczułaś to jak histerię (tak ci się skojarzyło) to są tylko dwa wyjścia:
a) albo potraktowałaś wers zupełnie odrębnie nie łącząc go z historią
(wiadomo, że histeria na przestrzeni wieków była różnie rozumiana)
b) albo pewne przeżycia, doświadczenia, bądź niedoświadczenia (wybacz że tak trochę personalnie wnikam, ale pomyślałam że nie powinno ci to przeszkadzać, poza tym usiłuję zrozumieć twój punkt widzenia) nie pozwalają ci wyjść poza...histerię o której napisałaś, co też nie dało ci możliwości wniknąć prawidłowo w puentę.
Jak słusznie zauważył Pranda, ta historia zaczyna się od pewnego bardzo ważnego etapu, chciałoby się rzec od początku i pewnie tak jest. Tutaj (pomimo chłodu, który o czymś świadczy) wszystko powoli rozkwita, nabiera tempa, dojrzewa, dzieje się w swoim czasie i kończy wspaniałym uniesieniem, nie histerią Margot. Rozumiem jednak, że każdy ma inną wrażliwość, inaczej reaguje, postrzega, przeżywa w końcu to wszystko subiektywny odbiór, dla jednych wielka rzecz, dla drugich niekoniecznie, dlatego nie mnie oceniać twoje skojarzenia, nie mniej jednak mam prawo się z nimi nie zgodzić. Dobranoc.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Łuk histeryczny /charakterystyczne wygięcie ciała, coś w rodzaju tzw. mostka znanego wszystkim z lekcji WF/ jest objawem histerii obserwowanym od wieków niezależnie od jakichkolwiek teorii na temat samej histerii. Czemu nie potraktowałaś moich słów literalnie? Czemu nie sprawdziłaś, co łączy histerię i "ciało wygięte w łuk"?
To, że słowa ostatniego wersu wywołały u mnie takie a nie inne skojarzenie to fakt, który się wydarzył. Nie można się z tym zgodzić albo nie zgodzić. Polemizujesz sama ze sobą, nie ze mną.
Pozdrawiam.
To, że słowa ostatniego wersu wywołały u mnie takie a nie inne skojarzenie to fakt, który się wydarzył. Nie można się z tym zgodzić albo nie zgodzić. Polemizujesz sama ze sobą, nie ze mną.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pt 26 lut, 2021 przez Margot, łącznie zmieniany 6 razy.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Margot nie pouczaj mnie. Nie muszę sprawdzać czym jest łuk histeryczny, bo wiem i domyśliłam się co ci chodzi po głowie, dlatego napisałam że nie połączyłaś puenty z całością. Ten wers tutaj nie jest osobnym tworem, który odnosi się do nie wiadomo czego. Polemizuję nie z sobą tylko nawiązuję do twoich skojarzeń, które w tym tekście z lekcją wf i wspomnianym przez ciebie mostkiem mają niewiele wspólnego. Tak po prawdzie, może to ty powinnaś zapoznać się z tym, czym jest histeria, ale tak od a do z, a później zastanowić się, czy tak literalne podejście znajduje w tekście uzasadnienie. Pozdrawiam.
Magdo, dziękuję za komentarz. Miłego dnia.
Magdo, dziękuję za komentarz. Miłego dnia.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Zostawiam bohaterkę Twojego wiersza z ekstazą, do której dojrzała w poincie.
Skojarzenia, których doświadcza każdy człowiek są automatyczną reakcją na obrazy, na słowa...
Pozdrawiam.
Skojarzenia, których doświadcza każdy człowiek są automatyczną reakcją na obrazy, na słowa...
Pozdrawiam.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/