Twierdzenia przypuszczalne
Moderator: Tomasz Kowalczyk
podobno przyszłość już istnieje
i może zmienić przeszłość
dla wierzących fizyków
modlitwa wyzwala energię tworzącą cuda
podobno Bóg jest poza czasem
i jego czyny wyprzedzają myśli
właśnie powstał pierwszy jednokomórkowiec
a On zbawił ludzkość
w czasie przyszłym dokonanym
który wciąż dochodzi do siebie
podobno coś istnieje
jak się na to patrzy
tylko czy to co się widzi nie jest
pojęciem względnym
i może zmienić przeszłość
dla wierzących fizyków
modlitwa wyzwala energię tworzącą cuda
podobno Bóg jest poza czasem
i jego czyny wyprzedzają myśli
właśnie powstał pierwszy jednokomórkowiec
a On zbawił ludzkość
w czasie przyszłym dokonanym
który wciąż dochodzi do siebie
podobno coś istnieje
jak się na to patrzy
tylko czy to co się widzi nie jest
pojęciem względnym
Ostatnio zmieniony wt 30 mar, 2021 przez Hiacynt, łącznie zmieniany 1 raz.
W pierwszym czytaniu to jest nawet zabawne. Myślę, że powinieneś jeszcze przemyśleć ten problem tak, by się nie zagubił w wulkanach dowcipu. Pomyśl na przykład o Platonie i o jego cieniach na ścianie jaskini. Czy to co widzimy nie jest dla niego samą względnością? Platon robił to jednak po to, żeby znaleźć lub zasugerować istnienie czegoś pewniejszego od owych cieni. Sceptycyzm jest obosieczny. Sceptyk podważa także to, co głosi. Czy Ciebie interesuje też jakaś twarda nauka, twardsza od filozofii?
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Ciekawy pomysł na wiersz. Zastanawiam się tylko nad celowością istnienia drugiej i trzeciej strofy. W rozprawie naukowej trzeba udowodnić postawioną na początku tezę według zasady: "Od ogółu do szczegółu". W poezji nie trzeba dopowiadać. Dobrze by było, gdyby wiersz pozostał jedynie teoretycznym rozważaniem. Każdy czytelnik udowodniłby sobie Twój pomysł we własnym zakresie, być może bez si sięgania po stereotypy, jakie zastosowałeś wobec "Niemców" i "Ruskich".
No i usuń wielokropek...
Pozdrawiam
No i usuń wielokropek...
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Wiersz napisałem pod wpływem wykładu ks. prof. M.Hellera na temat czy przyszłość może wpłynąć na przeszłość, no i kiedy wykładowca zasugerował, że warto się modlić bo może to zmienić przeszłość, to właśnie takie skojarzenia napłynęły mi do głowy. Oczywiście z tymi Niemcami i Ruskimi sugeruję czytelnikowi "coś tam", ale chciałem w ten sposób przedstawić pewien absurd takiego rozumowania (według mnie), oczywiście i bez tego jest czytelny, ale w mojej głowie to była pierwsza myśl, więc ją umieściłem w tekście. Co do względności tego co się widzi, to przecież każda istota na ziemi "widzi" inaczej i rzeczywistość również jest inna. To "widzi" jest szerszym pojęciem od samego widzenia, chodzi tu o postrzeganie rzeczywistości, np: neutrina jakby były inteligentnymi istotami i miały by wzrok taki jak nasz, to czy my byśmy dla nich istnieli?
Dzięki za odwiedziny i komentarz.
Widzę, że te dwie strofy budzą mieszane uczucia, więc je usunąłem, chociaż to była moja pierwsza myśl po obejrzeniu wykładu.