lizol
Moderator: Tomasz Kowalczyk
była nieboszczką wskrzeszający się mężczyzna
nie miał takiej możliwości żeby jak jej ojciec
pójść za kobietą z konspiracji w tajgę na łagrowe nary
a po repatriacji mieć z nią wiązania na chlorowaną wodę
i podlicznik ogrodowy
przeżyli swoje
dwa tygodnie o śledziach do namiotu
układała się z życiem i wywoływanymi duchami
obnażona zaklęciem
nieślubne dzieci są najładniejsze
ostatni raz poczuł zapach jej włosów pierwszy z korony ziemi
w metrum stukania obcasów
kiedy proszona podeszła do telefonu
poprosił o spotkanie
próbowała ale jeszcze nie potrafiła wyśmiać się z tego
nie miał takiej możliwości żeby jak jej ojciec
pójść za kobietą z konspiracji w tajgę na łagrowe nary
a po repatriacji mieć z nią wiązania na chlorowaną wodę
i podlicznik ogrodowy
przeżyli swoje
dwa tygodnie o śledziach do namiotu
układała się z życiem i wywoływanymi duchami
obnażona zaklęciem
nieślubne dzieci są najładniejsze
ostatni raz poczuł zapach jej włosów pierwszy z korony ziemi
w metrum stukania obcasów
kiedy proszona podeszła do telefonu
poprosił o spotkanie
próbowała ale jeszcze nie potrafiła wyśmiać się z tego
Ostatnio zmieniony pt 24 gru, 2021 przez korneło, łącznie zmieniany 4 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4469
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Przesłanie wiersza zaintrygowało. Przydałaby się lekka korekta stylistyczna, aby tekst czytał się trochę lepiej i przystępniej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
W pierwszej, jak dla mnie za dużo takich kwiatków
przez co strofa jest taka chropowata, ale taki masz styl, wiem. Najlepsza druga. Pozdrawiam.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Ja zawsze czytam sobie napisane wiersze, co prawda wewnątrz siebie, nie na głos, żeby domownicy nie pomyśleli, że z matką to już całkiem źle! :-P
Każdorazowo zdumiewają mnie Twoje porównania, przenośnie i dobór słów. Czasem faktycznie słychać zgrzyt w poetycznym, było nie było, tekście. Z drugiej strony, to jest Twój styl i urok Twoich wierszy. Są płynne i nieoczywiste. Pozdrawiam cieplutko! :)
Każdorazowo zdumiewają mnie Twoje porównania, przenośnie i dobór słów. Czasem faktycznie słychać zgrzyt w poetycznym, było nie było, tekście. Z drugiej strony, to jest Twój styl i urok Twoich wierszy. Są płynne i nieoczywiste. Pozdrawiam cieplutko! :)
''ubi vita, ibi poesis''