poza

[Pier Dułka]

na zdjęciach wciąż potrafi kochać
ściska pod piersią w tłustych łapach
zazdrosny przecież tylko trochę
więc cicho jad do ucha sapie

a potem dom i słony obiad
kurz za uszami kapcie w zębach
dziś już nie może boleć głowa
dawno skończona gra niewstępna

seks znowu zgrzyta w śniętych ustach
ty się zamyślisz nie na temat
że trzeba przeżyć aż do jutra
nie było dziś więc jutra nie ma

lecz kiedyś będą twe równiny
i obiecuję je na własność
bo ludzie dobrzy są bez winy
jak kępa trawy nad przepaścią

[megi]

Na zdjęciach można przybrać każdą pozę, także tę szczęśliwego małżeństewa, rzeczywistość często jest zupełnie inna. Ona przesala obiady i nawet już nie zadaje sobie trudu, żeby kłamać o bolącej głowie, on z kapciami w zębach marzy o tym, żeby przeżyć w spokoju do następnego dnia. A kiedyś było tak pięknie...

[quote=""Pier Dułka""]bo ludzie dobrzy są bez winy
jak kępa trawy nad przepaścią[/quote]pełne dobrych chęci, ale za słabe, by pomóc. końcówka bardzo przypadła mi do gustu

[quote=""Pier Dułka""]lecz kiedyś przecież są równiny
(...)
bo ludzie dobrzy są bez winy [/quote]pogrubione zgrzytnęły niezgodnością czasu i powtórzeniem 'są'

[Pier Dułka]

no masz rację :) no pomyślę:)

[Mariola Kruszewska]

A mnie te kapcie w zębach pasują do nieszczęsnej żony służącej niczym pies.
Najbardziej dołujący jest brak jutra.
Wyważony ton, emocje trzymane w ryzach, suchy ton opowieści - to wszystko trafia.

[Pier Dułka]

M.D. ty zawsze wiesz:)

[Tomasz Kowalczyk]

Ale horror wysmażyłeś! Czy można się aż tak znęcać nad peelem?
[quote=""Pier Dułka""]ściska pod piersią w tłustych łapach [/quote]
albo tak:
[quote=""Pier Dułka""]a potem dom i słony obiad
kurz za uszami kapcie w zębach [/quote]
czy też:
[quote=""Pier Dułka""]seks znowu zgrzyta w śniętych ustach
ty się zamyślisz nie na temat [/quote]
Zaiste, trudno się wiersz czyta...

Pozdrawiam

Tomek

[Pier Dułka]

bo nie wszystko może być proste panie Tomku:(