Nad nami Vivaldi

[Sosna]

Nad nami Vivaldi


studiuję ciebie na pamięć
oczy w tonacji zadumy
usta w odcieniu smutku

znanym nam alfabetem
piszę list na kartkach ciała
z ulgą czytam odpowiedzi
w miejscach najczulszych

straciłam wątek - odeszłam
by po chwili sięgnąć po jeszcze
jeszcze więcej ciebie

muzyka brzmi nadal

[Mariusz]

Jakoś bliski wydaje mi się ten wiersz, może to przez Vivaldiego.. albo muzykę, która płynie z tekstu... chyba ją znam... Dziękuję Sosno i pozdrawiam serdecznie <img>

[Alicjazz]

I mnie bliski wiersz za sprawą Vivaldiego
[quote=""Sosna""]znanym nam alfabetem
piszę list na kartkach twojego ciała
z ulgą czytam odpowiedzi
w miejscach moich najczulszych
[/quote]
zastanawiam się nad koniecznością zaimków osobowych w tej zwrotce

pozdrawiam melodycznie, skrzypcowo

[Anonymous]

Sosno piękny jest Twój wiersz i Vivaldim poruszasz najczulsze struny.

Ale Magda dobrze radzi.... oczyścić tekst zaimków.


Pozdrawiam <img>

[Sosna]

Piszę list na kartkach ciała - czyjego?. W drugim przypadku mogę usunąć, chociaż wiersz przeszedł już przez cenzurę, że ho, ho :). Małgosiu wróciłam z Turowa:).
Dziękuję Wam pięknie.

[Anonymous]

znanym nam alfabetem
piszę list na kartkach ciała
z ulgą czytam odpowiedzi
w miejscach najczulszych


moim zdaniem nam daje wystarczający obraz pary ich. Zbędne jest dopowiedzenie.


ps. A ja tak chciałam tam pojechać :) zazdroszczę Sosenko <img>

[Sosna]

Dzięki Latte. A Turowo będzie czekać:).

[Anonymous]

No to w przyszłym roku ;)

[Hanna Dikta]

Bardzo podoba mi się tytuł
i
[quote=""Sosna""]piszę list na kartkach twojego ciała
z ulgą czytam odpowiedzi
w miejscach najczulszych
[/quote]
a także
[quote=""Sosna""]
muzyka brzmi nadal[/quote]
Jak poprzedniczki odczuwam nadmiar zaimków, jest ich w Twoim wierszu, Sosno, naprawdę wiele: ciebie, twoje, nam, twojego i znowu ciebie... Może jednak...? :oops:

[megi]

Zasłuchałam się w twój wiersz Sosenko,
kupiłaś mnie już na początku oczami w tonacji zadumy i ustami w odcieniu smutku - znam takie <img>

[quote=""Sosna""]studiuję ciebie na pamięć
twoje oczy w tonacji zadumy
usta w odcieniu smutku

znanym nam alfabetem
piszę list na kartkach twojego ciała
z ulgą czytam odpowiedzi
w miejscach najczulszych
[/quote]pierwsze pogrubione na pewno do ciachnięcia, drugie... jak uważasz, ale też bym ciachnęła <img>

[Sosna]

Dzięki dziewczyny - pocięte - lubię to :). A smutek i zaduma muszą być. W ogóle to teraz już mogę Wam zdradzić, że wiersz powstał na bazie 7 słow napisanych wcześniej, a kojarzących się ze słowem "śmierć". I te slowa trzeba było osadzić w erotyku. Masssakra, ale chyba jakoś wyszłolo:). Mnie i tak było łatwiej, bo nie użyłam słów trup, czy trumna <img> . Chociaż przyznam, że i takie udało się w erotyk wpisać. A tekst , jak i haiku są pokłosem warsztatów na których byłam w czasie majówki.
Pozdrawiam

[Irena]

Po "ciachnięciach" zaimków <img> ...nic, tylko się zachwycać.

Serdecznie...................Ir

[Anonymous]

studiuję ciebie na pamięć

to się z piosenką łez skojarzyło
"ucze się ciebie na pamięć"

reszta fajna
też lubię Vivaldiego ;)


pozdr.

[Sosna]

Ech, te skojarzenia:). Dziękuję Ireno, Pawle :).
A na marginesie - słuchamy widocznie innych piosenek :).
Pozdrawiam

[Łucja Kucińska]

straciłam wątek - odeszłam
by po chwili sięgnąć po jeszcze
jeszcze więcej ciebie

to najbardziej <img>
Pozdrawiam