Efekty specjalne

[neuroleptyk]

Zaczynajmy. Proszę państwa, chcę naświetlić ważną sprawę –
że to wszystko, co widzimy, to nie dzieje się naprawdę.

Że polegli na ulicach, proszę państwa, to są kukły.
Proszę więc nie panikować, tego się nie robi z ludźmi.

Że ruiny i zwaliska? Domy w ogniu i popioły?
To robota specjalistów od filmowej nowej szkoły.

Przecież wiemy, taki efekt, teraz robią komputery,
że wygląda jak naprawdę, jakby serio tam ginęli.

I dźwiękowcy dawno mają, takie sprzęty, proszę państwa,
że jak słychać w scenie wybuch, to aż wszystkim chce się klaskać.

A największe przedsięwzięcie w tej produkcji to statyści,
cała masa, w swoich rolach, które pochłaniają myśli.

No i setki rekwizytów: torby, siatki, kufry, koce.
Pies na smyczy się szamocze, biegnie traktem dzieciak z kotem.

Wszyscy razem tworzą przebój, zatytułowany Wojna,
cały świat się angażuje, ludzkość jest kultury głodna.

Podziwiajcie więc w spokoju wielką sztukę, melomani,
wciąż nas jeszcze zaskakuje, chociaż nieraz już to grali.

[Tomasz Kowalczyk]

Szatan uczynił wszystko, aby ludzie pomyśleli sobie, że piekło nie istnieje. W celu uwiarygodnienia tej tezy o niby-piekle, nieprzyjaciele "dialogu i pojednania", tworzą różne, ponoć czasem nawet realistyczne wizje.
Do dziś najczęstszym argumentem obrony przywoływanym przez zło jest zadawanie prostych pytań: "Byłeś tam? Widziałeś? jeżeli nie, to znaczy, że tego nie ma".

Pozdrawiam

[Ewa Włodek]

grali, grają i będą grać. Bo wojna - to wszak doskonały biznes. Więc zawsze, niestety, ludzie głodni władzy i zysku, sprokurują sobie jakąś wojenkę. A świat i tak nie uwierzy, że ta wojna była...
Dobra refleksja nad tym, jak zakłamany potrafi być świat.

Pozdrawiam serdecznie, Ewa

[cortessa]

Tak oto media wykonują transmisję z wojny, siejąc znieczulicę w społeczeństwie, które domaga się igrzysk.
Przekaz wojenny wyzwala trochę adrenaliny, niepokoju, daje temat na kilkuminutową dyskusję. Później w TV mecz lub jakieś show. I zapominamy o priorytecie. O człowieku...

[Pranda]

Bardzo mi się podoba Twój przekaz - świetna ironia podana w ciekawej formie. pozdrawiam

[maybe]

Bardzo mi się podoba treść i sposób jej przekazania. Świetnie.

[ćma]

Wydanie specjalne - wojna live - transmisja od 18.15.
Bardzo dobrze to ująłeś.

[księżycowa]

że wygląda jak naprawdę, jakby serio tam ginęli.

Myślę, że tego jaka, bez szkody można zamienić na taka, zwłaszcza, że dwa wersy niżej jak znów się pojawia. Przyzwoity wiersz. Pozdrawiam.

[Vesper]

Chciałabym napisać, że Autor się myli, że to wszystko nieprawda, ale przecież dokładnie TAKA rzeczywistość jest naszym udziałem. Na początku jesteśmy wstrząśnięci, oburzeni, zaniepokojeni. Ale czas płynie, zło powszednieje i nie robi już na nas większego wrażenia.
A może tak było zawsze: jeśli coś nas nie dotyka bezpośrednio, można to zepchnąć na boczny tor. Można żyć, jakby nigdy nic i nie myśleć o ludziach, którzy gdzieś tam giną...

Zupełnie podobnie rzecz się ma z przemocą w rodzinie - nie nasze piekło, nie nasz problem.

Obyśmy, jako ludzkość, nie zbudzili się za późno...


Dziękuję za ten wiersz

[felicja]

'Życie jest piękne' :-). Bardzo podoba mi się ten klimat podszyty ironią pięknie napisanego wiersza. Pozdrawiam!

[Liliana]

Smutna rzeczywistość bardzo zgrabnie przedstawiona.

[Vestka]

Bardzo mi się podoba. Szacun. :) chętnie posłucham jak to rapujesz.

[neuroleptyk]

Ani się człowiek nie obejrzał, a z maja zrobił się styczeń i ani się nie obejrzy, a tu kolejny maj nadejdzie, nieco zbyt długo przymierzałem się do odpowiedzi na forum, za co przepraszam. :)
Bardzo dziękuję za wszystkie refleksje, które są mi bardzo cenne, o wielu z nich myślałem długo i niezmiernie cieszy to, że wiersz daje do myślenia, jak i to, że informacja zwrotna pozwala ewoluować myśli autora, co u mnie się zadziało. A świat... jaki jest, niby każdy widzi, choć, jak widać, nie zawsze w ten sam sposób... Pozostaje nam głosić prawdę, która, mimo że może każdy ma swoją, to jest po prostu dobrem i miłością, a my, jako ich wyznawcy, winniśmy je nieść na ustach przeciw wszechobecnej manipulacji i kłamstwu.
Powiało patosem, ale o pewnych kwestiach chyba przystoi.
Pozdrawiam serdecznie.
Z wyrazami szacunku.