Amator
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Krystyna Morawska
- Posty: 1463
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Wieczór, to najlepsza pora dnia.
Nie zatrzymam światła, kiedy żegna
i powoli przygasa. Złotym pyłem okryje
godziny, które wkrótce przeminą.
Znam wiele sposobów na rozumienie
świata. Nie musisz bratać się z cieniem
Saturna. Wystarczy ciepłe powietrze,
subtelna nuta słowa.
Twoją twarz ozdabia lekki uśmiech,
ale ironiczne zabarwienie głosu
i nerwowe ruchy rąk budzą niepokój.
Znowu zgubiłeś zjazd na drogę.
Nie potrafię pomóc, gdy po kawałku
odbierasz sobie życie.
Nie zatrzymam światła, kiedy żegna
i powoli przygasa. Złotym pyłem okryje
godziny, które wkrótce przeminą.
Znam wiele sposobów na rozumienie
świata. Nie musisz bratać się z cieniem
Saturna. Wystarczy ciepłe powietrze,
subtelna nuta słowa.
Twoją twarz ozdabia lekki uśmiech,
ale ironiczne zabarwienie głosu
i nerwowe ruchy rąk budzą niepokój.
Znowu zgubiłeś zjazd na drogę.
Nie potrafię pomóc, gdy po kawałku
odbierasz sobie życie.
Ostatnio zmieniony pn 29 maja, 2023 przez Krystyna Morawska, łącznie zmieniany 2 razy.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Może wiesz czemu ze zbrataniem kojarzą mi się pierścienie Saturna
"Jak dziwna jest natura ludzka! To, co rani przy świetle, podoba się w ciemnościach"
- Leon Gutner
- Posty: 7901
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Znów genialnie od początku do końca.
I tak - wieczór zwłaszcza ten taki wczesny to zdecydowanie najlepsza pora dnia.
Z uznaniem L.G.
I tak - wieczór zwłaszcza ten taki wczesny to zdecydowanie najlepsza pora dnia.
Z uznaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Krystyna Morawska
- Posty: 1463
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
W tym wierszu Saturn jako symbol jest odzwierciedleniem ograniczeń, fatalizmu i złej karmy, a podmiot liryczny ślepo do tego dąży. Pierścienie? - zimno, zimno...
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- Krystyna Morawska
- Posty: 1463
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Leo - zawstydzasz, ale dziękuję.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4464
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Takie opowieści lubię najbardziej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Krystyna Morawska
- Posty: 1463
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Tomku, dziękuję.
cortesso - pozdrawiam serdecznie
cortesso - pozdrawiam serdecznie
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Piękny, przejmujący wiersz aż po wieńczącą go, ściskającą serce, puentę.
To trudne, gdy ktoś kawałek po kawałku znika, a my wiemy, że nie zdołamy mu pomóc, bo już podjął decyzję... Podobno najważniejsze, to być przy tej osobie - do końca. Przypomina mi się przepiękny tekst Tomka Beksińskiego "Po deszczu" w wykonaniu Jego najbliższej przyjaciółki, Anji Orthodox. Wywołuje podobne odczucia, co Twój wiersz, Krysiu: ogromny ból, ale i wzruszenie, i wdzięczność - za chwile i wspomnienia, których nikt nam nie odbierze...
To trudne, gdy ktoś kawałek po kawałku znika, a my wiemy, że nie zdołamy mu pomóc, bo już podjął decyzję... Podobno najważniejsze, to być przy tej osobie - do końca. Przypomina mi się przepiękny tekst Tomka Beksińskiego "Po deszczu" w wykonaniu Jego najbliższej przyjaciółki, Anji Orthodox. Wywołuje podobne odczucia, co Twój wiersz, Krysiu: ogromny ból, ale i wzruszenie, i wdzięczność - za chwile i wspomnienia, których nikt nam nie odbierze...