Paramnezja

[spirytysta]

Wyszłaś z nieruchomej ciszy na strada di campagna –
mozaika z liści, piasku i refleksów lipcowego zenitu
rzucanych na willę Boccarda.

Czarne szpilki z paskiem na kostce. Tamto wielokrotnie
przeżyte życie wylałaś mi całe na czoło, oczy,
usta. Słodki anestetyk.

Wybiegłem za tobą z zimnej galerii na strada
di campagna. Profil, brwi. Trel ptasi i śmiech,
dołek w policzku. Upity słońcem trzmiel.

Kroki, skrzypnięcie drzwi. Sto razy prześniony sen.
Widzenie jest zawsze wspomnieniem, a ty
śmiejesz się: Głuptasie, to tylko déjà vu.

[Tomasz Kowalczyk]

Świetna opowieść, Ziomku. Przeczytałem z prawdziwą przyjemnością.

Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Bardzo mi to o powyżej weszło.
Z czystą przyjemnością L.G.

[Hanna L.]

Cudowny jest Twój wiersz
Pozdrawiam

[Krystyna Morawska]

Idealnie przedstawiony świat realny z urojonym/przetworzonym. Ruch, plastyczność drobiazgów uruchamia wyobraźnię. Jest tak, jakbym tam była. Pozdrawiam.

[spirytysta]

Świetna opowieść, Ziomku. Przeczytałem z prawdziwą przyjemnością.

Pozdrawiam

Dziękuję :)

Bardzo mi to o powyżej weszło.
Z czystą przyjemnością L.G.

Dzięki :)

Cudowny jest Twój wiersz
Pozdrawiam

Bardzo mi miło, dziękuję :)

Idealnie przedstawiony świat realny z urojonym/przetworzonym. Ruch, plastyczność drobiazgów uruchamia wyobraźnię. Jest tak, jakbym tam była. Pozdrawiam.

Dziękuję, Pozdrawiam Serdecznie :)

[księżycowa]

Jestem pod wrażeniem. Bardzo lirycznie i obrazowo. Świetny wiersz! Pozdrawiam.

[Vestka]

Niesamowicie obrazowo. Dziękuję pięknie za dzielenie się tymi wrażeniami déjà vu

[Vesper]

Niebywały jest Twój tekst! Czytam bez końca i nie mogę wyjść z podziwu. Tyle tu emocji, obrazów...

[spirytysta]

Bardzo dziękuję, cieszę się, że wiersz ma taki pozytywny odbiór :) Pozdrawiam