stado

[Mariusz]

które jutro jest lepsze
czyje wczoraj prawdziwe
poza siecią nie ma zasięgu
dla oczu i ręki dla reszty świata

uczymy się różnic
między jabłkiem a kamieniem

strażnik przykazań liczy się z tym
że podając dłoń grzesznikowi
nie zawsze ją straci i nie zawsze odzyska

wiele słów padło przed domem na ławce
wszystkie przeżyły w jednym ogrodzie

[Krystyna Morawska]

Jak trudno zaczynać dzień od nowa, zwłaszcza gdy jawa miesza się z wyobraźnią. Dobry wiersz Mariuszu.

[Leon Gutner]

Jak zawsze krótko i jak zawsze świetnie - a najbardziej w ostatnim dwu wersie.

Z uznaniem L.G.

[Liliana]

Ciekawie, Mariuszu, choć dla mnie nieco zagadkowo.

[Irena]

wiele słów padło przed domem na ławce
wszystkie przeżyły w jednym ogrodzie

Widać nie były kamieniami, tylko dorodnymi , przemyślanymi .
Podoba mi się :)

Pozdrawiam.

[cortessa]

Znakomity pomysł na poezję!
Mam wszelako dwie uwagi:

które jutro jest lepsze
czyje wczoraj prawdziwe

Zmieniłabym na "prawdziwsze".

strażnik przykazań liczy się z tym
że podając dłoń grzesznikowi
nie zawsze ją straci i nie zawsze odzyska

Zaznaczyłam przejście z jednej frazy do drugiej, które nie jest płynne.
Warto popracować nad tym fragmentem.

[Mariusz]

Dziękuję Wilgo za refleksję i słowo pod wierszem.
Jak zawsze wdzięczny jestem Leonie za poczytanie i przychylność.
Liliano, cieszę się, że zaciekawiło.
Dziękuję Ireno za miłe słowa i piękną myśl.
Cortesso, zawsze z uwagą i wdzięcznością przyjmuję Twoje sugestie i spostrzeżenia. Dziękuję za docenienie pomysłu i uwagi. Z drugiej pewnie skorzystam.

Serdecznie dziękuję za komentarze i pozdrawiam.

[księżycowa]

Jest nad czym pomyśleć. Druga cząstka i puenta szczególnie mnie zatrzymały. Dobry wiersz. Pozdrawiam

[Hanna L.]

Urzekła mnie wielowątkowość wiersza
Pozdrawiam

[Mariusz]

Księżycowo, Hanno, wdzięczny za miłe słowa, pozdrawiam serdecznie.

[Vesper]

Kolejny Twój świetny tekst, Mariuszu. W takim trochę "przypowieściowym" tonie, choć interpretacji jest zdecydowanie więcej niż jedna. Przyjemność czytania