kiedyś skończą się preteksty

[Vesper]

tylko ty rozumiesz wszystko
i kiedy łagodnie mrugasz oczami
czuję jakby świat mnie
trzymał w ramionach

twoje mruczenie
wszystko unieważnia
ale w końcu znowu
przyjdzie ciemność

a ciebie nie będzie

[Tomasz Kowalczyk]

Jeżeli dobrze przygotujemy się do przyjęcia najważniejszej determinanty losu traktującej o tym, że jest nieunikniony, łatwiej będzie przyjąć życie takie, jakim jest. I wtedy to, co nieuniknione, nie będzie już ciemnością.

Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Koty już tak mają :)
A ludzie. A ludzie czasami chyba też.
Przystanąłem w zamyśleniu a to znaczy że dobre to wersy.

Z uszanowaniem L.G.

[Krystyna Morawska]

Zazdroszczę kotom, które potrafią zwinąć się w kokon i zapomnieć o całym świecie. Pisanie wierszy jest dobrą terapią, nawet na ciemność. Piękny wiersz.

[cortessa]

Podoba mi się początkowa fraza z drugiej strofy. Rzeczywiście, mruczenie kotów ubezwłasnowalnia.

tylko ty rozumiesz wszystko
i kiedy łagodnie mrugasz oczami
czuję jakby świat mnie
trzymał w ramionach
z miłością

A miłości bym się pozbyła. Po co dopowiadać.

[Vesper]

Tomku, cieszę się, że nie masz pojęcia, czym jest ciemność Nikt nie powinien mieć...

Leonie, dziękuję pięknie

Krysiu, to prawda, koty znalazły odpowiedź na pytanie Jak żyć? Wciąż zgłębiam tę tajemnicę :)

Oczywiście, masz rację, cortesso. Dziękuję

[Pranda]

Jestem zdeklarowanym kociarzem i potwierdzam ten dodatkowy zmysł kotowatych.
Wiersz bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam

[księżycowa]

Puenta mnie troszkę rozczarowała i choć czuję w niej przedwczesną tęsknotę, ten specyficzny, wewnętrzny stan, to coś, co kurczy się do granic ciemności i kiedy skończą sie preteksty, wynurza na pierwszy plan, to jednak brakuje mi jakiegoś dopełnienia, chciałabym więcej.
Prawda, że mruczanki wiele rekompensują i wszystko inne jest nieważne, lecz kiedy już nastąpi zapadnie w ciemność, niech Twoja peelka pamięta, że:

Ciemność jest szczodra, jest cierpliwa i zawsze zwycięża, ale w samym sercu jej siły leży jej słabość: wystarczy jedna, jedyna świeca, by ją pokonać. Miłość jest czymś więcej niż świecą. Miłość potrafi zapalić gwiazdy. Matthew Woodring Stover – Gwiezdne wojny – Zemsta Sithów

Pozwoliłam sobie tak nietypowo zacytować;) Pozdrawiam Vesper.

[Mariusz]

Oj, jak ja to rozumiem. Mam takie dwa mruczadła i czasem zastanawiam się o ile trudniej bez nich znieść pewne sytuacje. Pozdrawiam serdecznie.

[felicja]

Nie mogę nie potwierdzić, że koty mają w sobie coś terapeutycznego i kojącego :-) choć czasem potrafią nabroić i tak wszystko się im wybacza... :-) A ciemność ?.. wierzę, że kiedyś w końcu pierzchnie Pozdrawiam Cię, Vesper

[Hexe]

Nie mam kota, a szkoda. Ciepły i pełen empatii wiersz.