Ruszcza

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Hexe
Posty: 1151
Rejestracja: pn 05 sie, 2013

Post autor: Hexe »

Ruszcza

niebo nie odbija barw
rozmazało tęczę
nurt pomieszany z lamentem
brawurowo
szaleńczym pędem
kradnie krwawicę

domy nie potrafiły wpław
skłębione ogrodzenia
niosły zapach śmierci
oni mogli czekać
na butelkę wody
na okruch chleba

ale tam
już nikogo nie było

13.03.2024
Ostatnio zmieniony ndz 17 mar, 2024 przez Hexe, łącznie zmieniany 4 razy.
Marek
Posty: 182
Rejestracja: pn 16 sty, 2023

Post autor: Marek »

ale tam
już nikogo nie było


tak bywa, a zapis dobry!
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4451
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Miałbym kilka uwag odnoszących się do wiersza. Generalnie odnoszą się one do powtórzeń.
Hexe pisze: śr 13 mar, 2024 niebo nie odbija barw
rozmazało tęczę
i płacze świat
bunt pomieszany z lamentem
krzyczał wniebogłosy
a fala brawurowo
bez skrupułów
szaleńczym pędem
kradnie krwawicę
Poprzedni wers sugeruje już to, co zaznaczony powtórzył.
Druga wyłuszczona fraza skłania się ku "lamentowi".
No i wystarczy użycie przysłówka "brawurowo" bez następnego wersu,
który dodatkowo jeszcze określa podmiot w sposób bliskoznaczny.
Hexe pisze: śr 13 mar, 2024 ogrodzenia tkane
martwymi istotami
niosły zapach śmierci
"Martwe istoty" zawsze niosą "zapach śmierci".

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Hexe
Posty: 1151
Rejestracja: pn 05 sie, 2013

Post autor: Hexe »

Marku, bardzo dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam
Tomku- poprawione. Dziękuję za merytoryczny komentarz i podpowiedź. Pozdrawiam