sukienka w kwiatki
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Niesamowity - to przecież trudny temat. Umiałaś ująć go w ramy pięknego wiersza. Przemawia mocno. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
zupełnie jak opis piwnicy u mojęj nieżyjącej już babci,i dzisiaj jak wchodzę czuję zpach właśnie ten sprzed lat -jakby zatrzymał się na zawszew piwnicy między odorem
taniego wina i zgniłych ziemniaków
na podłodze kilka cukierków
rozrzucone kwiatki
zduszony ostatni uśmiech
dzieciństwa
nieco inne miałam odczucie czytając ten wiersz ,ale teraz umknęło i już.
Uśmiech traci się z wielu powodów.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez jorena, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
[quote=""megi""]
nie wiesz jak trudno później
oddychać
jak trudno zaufać
[/quote]
Przejmujący tekst.
nie wiesz jak trudno później
oddychać
jak trudno zaufać
[/quote]
Przejmujący tekst.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
Piękny wiersz imienniczko :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
..........................dzisiaj przytulanie :tuli:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 160
- Rejestracja: pn 01 cze, 2009
- Lokalizacja: Kraków
gdyby zamknąć wiersz jak sugeruje megi i Tomek wersem - "rozrzucone kwiatki" - byłoby to kapitalne zamknięcie wiersza, gdyż natręctwo skojarzenia z tytułowym filmem zbyt silnie ciąży na tekście;
bo może to dramat ale jednak nie horror...czyli filmowe przerysowanie tematu;
bardzo mi się!
:))
J.S
bo może to dramat ale jednak nie horror...czyli filmowe przerysowanie tematu;
bardzo mi się!
:))
J.S
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jacek Sojan, łącznie zmieniany 1 raz.