pamiętnik matki
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
pamiętnik matki
czytam jej myśli na pożółkłych kartach papieru
gdyby spaliła tęsknoty własnej duszy
zostałaby na zawsze taka jaką pamiętam
przewracam kartki
i jakbym siebie czytała
nawet jedyna radość którą mam
jest kserokopią jej pragnienia
niemożliwe
duszy nie dziedziczymy w genach
zacznę pisać wesołe wiersze
by moja córka czytając nie płakała
gdy stąd odejdę
czytam jej myśli na pożółkłych kartach papieru
gdyby spaliła tęsknoty własnej duszy
zostałaby na zawsze taka jaką pamiętam
przewracam kartki
i jakbym siebie czytała
nawet jedyna radość którą mam
jest kserokopią jej pragnienia
niemożliwe
duszy nie dziedziczymy w genach
zacznę pisać wesołe wiersze
by moja córka czytając nie płakała
gdy stąd odejdę
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
Zastanawiam się nad wyrażeniem:
[quote=""Łucja Kucińska""]czytam jej myśli na pożółkłych kartach papieru [/quote]
Myślę, że wystarczyłby zwrot: "na pożółkłych kartach". I wtedy powtórzenie, jakie występuje w drugiej zwrotce, zabrzmiałoby przekonująco.
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Łucja Kucińska""]czytam jej myśli na pożółkłych kartach papieru [/quote]
Myślę, że wystarczyłby zwrot: "na pożółkłych kartach". I wtedy powtórzenie, jakie występuje w drugiej zwrotce, zabrzmiałoby przekonująco.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Bardzo smutny wiersz. Najbardziej przemówiło do mnie:
[quote=""Łucja Kucińska""]gdyby spaliła tęsknoty własnej duszy
zostałaby na zawsze taka jaką pamiętam [/quote]
jest kserokopią jej pragnienia [/quote] Może zamiast "którą" "jaką"?
Pozdrawiam <img>
[quote=""Łucja Kucińska""]gdyby spaliła tęsknoty własnej duszy
zostałaby na zawsze taka jaką pamiętam [/quote]
Zastanawiam się nad podwójną "duszą", może dałoby się jakoś zamienić. I tutaj [quote=""Łucja Kucińska""]nawet jedyna radość którą mamzacznę pisać wesołe wiersze
by moja córka czytając nie płakała
gdy stąd odejdę
jest kserokopią jej pragnienia [/quote] Może zamiast "którą" "jaką"?
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Kiedy pisze się o bliskich, których zabrakło obok nas zawsze robi sie nostalgicznie smutno. Ty chcesz odwrócić tą prawidłowość zapewnieniem, że zaczniesz pisać wesołe wiersze, aby córka nie smutkowała....wiele w tym miłości i dbałości o latorośl...
Masz dwa razy kartki i dwa razy duszę..uważam, że trzeba z jednej kartki całkowicie zrezygnować ( najlepiej w pierwszym wersie, bo wiadomo , że jak papier to kartki...zreszta będą dalej)...a duszę może zastąpić jakiś synonimem.
Serdecznie......................................Ir
Masz dwa razy kartki i dwa razy duszę..uważam, że trzeba z jednej kartki całkowicie zrezygnować ( najlepiej w pierwszym wersie, bo wiadomo , że jak papier to kartki...zreszta będą dalej)...a duszę może zastąpić jakiś synonimem.
Serdecznie......................................Ir
Ostatnio zmieniony śr 27 maja, 2009 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
[quote=""Łucja Kucińska""]czytam jej myśli na pożółkłych kartach papieru
gdyby spaliła tęsknoty własnej duszy
zostałaby na zawsze taka jaką pamiętam
przewracam kartki
i jakbym siebie czytała[/quote]
te strofy wprowadzają mnie w zadumę, zamyślenie, wzbudzają tęsknotę.....
gdyby spaliła tęsknoty własnej duszy
zostałaby na zawsze taka jaką pamiętam
przewracam kartki
i jakbym siebie czytała[/quote]
te strofy wprowadzają mnie w zadumę, zamyślenie, wzbudzają tęsknotę.....
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sisley, łącznie zmieniany 1 raz.
"czytam jej myśli
gdyby spaliła tęsknoty
zostałaby na zawsze
taka jaką pamiętam
przewracam kartki
jakbym siebie czytała
jedyna radość którą mam
jest kserokopią jej pragnienia
niemożliwego
odziedziczenia duszy
zacznę pisać wesołe wiersze
by moja córka czytając
płakała przez łzy
uśmiechem
poza moim czasem"
to ważny sztych i myślę, że nie rozgniewam Ciebie ingerencją w ważną sferę..............w końcu, to z twego pióra idea.................moje trzy grosze to tylko próba dotarcia esencją w to, co niezbywalne jest...
gdyby spaliła tęsknoty
zostałaby na zawsze
taka jaką pamiętam
przewracam kartki
jakbym siebie czytała
jedyna radość którą mam
jest kserokopią jej pragnienia
niemożliwego
odziedziczenia duszy
zacznę pisać wesołe wiersze
by moja córka czytając
płakała przez łzy
uśmiechem
poza moim czasem"
to ważny sztych i myślę, że nie rozgniewam Ciebie ingerencją w ważną sferę..............w końcu, to z twego pióra idea.................moje trzy grosze to tylko próba dotarcia esencją w to, co niezbywalne jest...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Jarku, po usłyszeniu ,że moje wiersze można skwitować powiedzeniem " odszedł ojciec - przyszła matka, ojciec poszedł - poszła matka"- czy jakoś tak, tymi czterema słowami;
wierz mi,że Twoja wypowiedz sprawiła mi radość.
Dziękuję za komentarze- miło mi , uwagi jak najbardziej słuszne, ten wiersz jest starym publikowanym już wierszem, dlatego pozostał w formie, jaka poszła do druku dwa lata temu.
wierz mi,że Twoja wypowiedz sprawiła mi radość.
Dziękuję za komentarze- miło mi , uwagi jak najbardziej słuszne, ten wiersz jest starym publikowanym już wierszem, dlatego pozostał w formie, jaka poszła do druku dwa lata temu.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
Zatrzymałaś, Łucjo, zastanowiłaś i wprawiłaś w nastrój zadumania...dziękuję za to, co poczułam czytając <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "
Robert Frost
Robert Frost
- Maria Nowak
- Posty: 453
- Rejestracja: czw 27 lis, 2008
- Lokalizacja: Z Kielc
- Kontakt:
Łucjo... to jest piękny, choć jak już pisali poprzednicy, smutny wiersz. końcówka najbardziej...
Wzruszyłam się.
Wzruszyłam się.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maria Nowak, łącznie zmieniany 1 raz.
"I wtedy powiem Ci jak bardzo Cię chcę
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
a jakby takgdy stąd odejdę
gdy odejdę bez stąd
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu