pięć na dwa
Moderator: Tomasz Kowalczyk
wieczór piąty. butelka na podłodze w stanie
wskazującym kto z kim i na ile
wystarczy nam powietrza żeby wyrżnąć
językiem skórę. wygarbować wszystkie zagniecenia
zmarszczki ośmielić by poruszały ustami
na tobie na mnie kana galilejska
i matka boska wysyła prośby. milczymy
dumnie bo to tutaj się rodzi
świętość gdzie spoczęły oczy. odmęty
poprawiam że są jak z a m ę t y tylko próżnia
i gołe ściany. myśli odmawiają z nią
żebyś tylko lubił takie a później
wyjedziemy porozmawiać o przyszłości.
wskazującym kto z kim i na ile
wystarczy nam powietrza żeby wyrżnąć
językiem skórę. wygarbować wszystkie zagniecenia
zmarszczki ośmielić by poruszały ustami
na tobie na mnie kana galilejska
i matka boska wysyła prośby. milczymy
dumnie bo to tutaj się rodzi
świętość gdzie spoczęły oczy. odmęty
poprawiam że są jak z a m ę t y tylko próżnia
i gołe ściany. myśli odmawiają z nią
żebyś tylko lubił takie a później
wyjedziemy porozmawiać o przyszłości.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Do " rodzi sie świętość gdzie spoczęły oczy" bez zająknięcia :). Potem zapętliłaś moim skromnym mocno, za mocno. A na marginesie - masz mnie, masz :). Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
a co by odpętlić?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
jak dla mnie - z Sosną zgoda - a czy jest sens odpętlać? może skończyć po oczach - wiem, wiem, to tylko moja opinia bardzo s u b i e k t y w n a <img>
jednak do oczu jest perfekt i już
jednak do oczu jest perfekt i już
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
muszę się nad tym zastanowić, ale w chwili obecnej wciąż jestem pijana antologią i jeszcze na dodatek czytam jakieś paskudne teksty o torturach -> z tego nie może wyjść nic dobrego.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
hm ... zapętlony to on jest i nie na moje myślenie dziś ... wrócę jutro
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
będę czekać :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Cieszę się , że jeszcze dzisiaj wróciłem do tego wiersza. Biorę go w całości i niczego nie pominę, może trochę złagodziłbym to wyrżnięcie ale nic lepszego nie znajduję. Po kolejnym czytaniu, widzę własne myśli z pewnych sytuacji. Dla mnie super. Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
pointa wskazaniem jest kluczem (dla mnie zaznaczam i tylko dla mnie bo to moja interpretacja) i za nią idę sobie na zewnątrz nabałaganionego świata z tonami nagromadzonych rekwizytów od których robi się duszno więc trzeba na zewnątrz na powietrze i logicznie przynajmniej z pozoru poukładany świat gdzie można już skupić się na problemie nurtującym bohatera czyli ... kacu? <img>wyjedziemy porozmawiać o przyszłości.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
nie do końca wiem, jak wyjazd z przyszłością skojarzył ci się z kacem... <img> ale kac kosmiczny i podwójny
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Ciekawie zapętliłaś Słowa, Animo.
[quote=""anima""]poprawiam że są jak z a m ę t y tylko próżnia
i gołe ściany.[/quote]
Tylko w "zamętach" trochę dla mnie nieprzeźroczyście...
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""anima""]poprawiam że są jak z a m ę t y tylko próżnia
i gołe ściany.[/quote]
Tylko w "zamętach" trochę dla mnie nieprzeźroczyście...
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
a postanowiłam już sobie po cichu, że odetnę po oczach.
zamęty i odmęty może się przydadzą kiedy indziej, choć nadal lubie je w tym wierszu.
[size=99px][ Dodano: 2009-07-10, 17:59 ][/size]
http://www.portal-pisarski.pl/news.php?readmore=675 paniom podziękowania :)
zamęty i odmęty może się przydadzą kiedy indziej, choć nadal lubie je w tym wierszu.
[size=99px][ Dodano: 2009-07-10, 17:59 ][/size]
http://www.portal-pisarski.pl/news.php?readmore=675 paniom podziękowania :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.