Matka
Moderator: Tomasz Kowalczyk
miejsce przed ołtarzem
wygniecione kolanami
petycja zanoszona dwa razy dziennie
do Boga
bez przepraszam
mamo już jestem
gdyby znała prawdę
o wygryzaniu zębami
pozycji
w miasteczkowym pejzażu
może pokazałaby
wyszarpaną w duszy
dziurę
która boli każdej nocy
aż do rana
wygniecione kolanami
petycja zanoszona dwa razy dziennie
do Boga
bez przepraszam
mamo już jestem
gdyby znała prawdę
o wygryzaniu zębami
pozycji
w miasteczkowym pejzażu
może pokazałaby
wyszarpaną w duszy
dziurę
która boli każdej nocy
aż do rana
Ostatnio zmieniony śr 03 cze, 2009 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
Tak ekspresikiem.
[quote=""Mirek""]wygniecione kolanami
w posadzce[/quote]
Mirku, zrezygnowałabym z podkreślonego wyrażenia, ponieważ jest oczywiste, że w kościele klęczy się na posadzce.
Pokazałaby piszemy łącznie:
[quote=""Mirek""]pokazała by [/quote]
Pozdrawiam
Jola
[quote=""Mirek""]wygniecione kolanami
w posadzce[/quote]
Mirku, zrezygnowałabym z podkreślonego wyrażenia, ponieważ jest oczywiste, że w kościele klęczy się na posadzce.
Pokazałaby piszemy łącznie:
[quote=""Mirek""]pokazała by [/quote]
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
dzięki Jolu masz rację posadzka uległa demontażowi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
Mirku, wzruszajacy wiersz. Nie miałam ochoty sie logować, ale zauroczyłeś mnie
[quote=""Mirek""]mamo już jestem
gdyby znała prawdę
o wygryzaniu zębami
pozycji
w miasteczkowym pejzażu
może pokazałaby
wyszarpaną w duszy
dziurę [/quote]
Ten fragment jest taki zwyczajny, taki jak to rozmawia się z kimś bliskim, bez zbędnych wzniosłości.
[quote=""Jola""]Mirek napisał/a:
wygniecione kolanami
w posadzce
Mirku, zrezygnowałabym z podkreślonego wyrażenia, ponieważ jest oczywiste, że w kościele klęczy się na posadzce. [/quote]
Nie jest to takie oczywiste...można na klęczniku <img>
Ja sie tylko zastanawiam nad dwa razy dziennie...czy to musi być? ...
Serdecznie...........................Ir
[quote=""Mirek""]mamo już jestem
gdyby znała prawdę
o wygryzaniu zębami
pozycji
w miasteczkowym pejzażu
może pokazałaby
wyszarpaną w duszy
dziurę [/quote]
Ten fragment jest taki zwyczajny, taki jak to rozmawia się z kimś bliskim, bez zbędnych wzniosłości.
[quote=""Jola""]Mirek napisał/a:
wygniecione kolanami
w posadzce
Mirku, zrezygnowałabym z podkreślonego wyrażenia, ponieważ jest oczywiste, że w kościele klęczy się na posadzce. [/quote]
Nie jest to takie oczywiste...można na klęczniku <img>
Ja sie tylko zastanawiam nad dwa razy dziennie...czy to musi być? ...
Serdecznie...........................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
A ja czytam zwrotkę bez wytłuszczonego rzeczownika:
[quote=""Mirek""]gdyby znała prawdę
o wygryzaniu zębami
pozycji
w miasteczkowym pejzażu
może pokazałaby
wyszarpaną w duszy
dziurę [/quote]
A może dać samo "wygryzanie" tak, aby można było jak najbardziej uogólnić?
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Mirek""]gdyby znała prawdę
o wygryzaniu zębami
pozycji
w miasteczkowym pejzażu
może pokazałaby
wyszarpaną w duszy
dziurę [/quote]
A może dać samo "wygryzanie" tak, aby można było jak najbardziej uogólnić?
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
bez zębów słabnie przekaz jak dziadek ze sztuczną szczękąA może dać samo "wygryzanie" tak, aby można było jak najbardziej uogólnić?
Iruś dwa razy dziennie czyli na mszy porannej i wieczornejJa sie tylko zastanawiam nad dwa razy dziennie...czy to musi być? ...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
I znowu Mirek wzrusza :). I jeszcze powiem, że podoba mi się. Wiesz , Tomek mi wyjął z "ust". Pozostałabym przy samym wygryzaniu - mówi wiele. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
[quote=""Sosna""]Pozostałabym przy samym wygryzaniu - mówi wiele[/quote]
no i mam o czym myśleć a niemyślenie była takie fajne <img> i włosy nie bolały :cha cha:
no i mam o czym myśleć a niemyślenie była takie fajne <img> i włosy nie bolały :cha cha:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
wiersz jest naprawdę ładny, wzruszający i zatrzymuje....
ale budzące się myśli Mirek sam rozprasza własnymi komentarzami
[quote=""Mirek""]bez zębów słabnie przekaz jak dziadek ze sztuczną szczęką[/quote]
[quote=""Mirek""]a niemyślenie była takie fajne i włosy nie bolały [/quote]
a niech Cię Mirku...
ale budzące się myśli Mirek sam rozprasza własnymi komentarzami
[quote=""Mirek""]bez zębów słabnie przekaz jak dziadek ze sztuczną szczęką[/quote]
[quote=""Mirek""]a niemyślenie była takie fajne i włosy nie bolały [/quote]
a niech Cię Mirku...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sisley, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Sisley""]a niech Cię Mirku... [/quote]
dobra już nic nie mówię <img>
dobra już nic nie mówię <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
i nie przestanie boleć... dopóki się nie zabliźni.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
[quote=""Mirek""]o wygryzaniu zębami
pozycji
w miasteczkowym pejzażu [/quote] Smutne to wygryzanie i... czy konieczne? Ja tam nie wygryzam.
A cały wiersz ciekawy, zwłaszcza pierwsza część. Pozdrawiam <img>
pozycji
w miasteczkowym pejzażu [/quote] Smutne to wygryzanie i... czy konieczne? Ja tam nie wygryzam.
A cały wiersz ciekawy, zwłaszcza pierwsza część. Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Mirek""]może pokazałaby
wyszarpaną w duszy
dziurę
która boli każdej nocy
aż do rana[/quote]
lubię wracać do Twoich wierszy Mirku... mówiłam Ci już, że masz lekkie pióro... i trafiasz w głąb serca......
[quote=""Mirek""]dobra już nic nie mówię[/quote]
mów, mów... przepraszam.... rozbawiły mnie Twoje własne komentarze, w zamyśle nie miałam nic złego....
a teraz nic nie mów
wyszarpaną w duszy
dziurę
która boli każdej nocy
aż do rana[/quote]
lubię wracać do Twoich wierszy Mirku... mówiłam Ci już, że masz lekkie pióro... i trafiasz w głąb serca......
[quote=""Mirek""]dobra już nic nie mówię[/quote]
mów, mów... przepraszam.... rozbawiły mnie Twoje własne komentarze, w zamyśle nie miałam nic złego....
a teraz nic nie mów
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sisley, łącznie zmieniany 1 raz.