List do Pana Boga
Moderator: Tomasz Kowalczyk
te dzieci miały tylko ją
odszedł spłoszony
pierwszym nocnym płaczem
była im matką i ojcem
niedziela pachniała ciastem
wieczory były ciche i czułe
dyscyplina na gwoździu
wisiała na straży porządku
czasami chciał wrócić
obok butelek z mlekiem
ustawiał swoją butelczynę
nie mogła pozwolić mu zostać
jutro miała uszyć małej
nową sukienkę na bal
i posklejać z synkiem
latawca na zawody
zabrałeś ją do siebie
jednym ukłuciem serca
nie rozumiem dlaczego to robisz
nawet dzieci wiedzą
że nie wyrzuca się dobrych zabawek
odszedł spłoszony
pierwszym nocnym płaczem
była im matką i ojcem
niedziela pachniała ciastem
wieczory były ciche i czułe
dyscyplina na gwoździu
wisiała na straży porządku
czasami chciał wrócić
obok butelek z mlekiem
ustawiał swoją butelczynę
nie mogła pozwolić mu zostać
jutro miała uszyć małej
nową sukienkę na bal
i posklejać z synkiem
latawca na zawody
zabrałeś ją do siebie
jednym ukłuciem serca
nie rozumiem dlaczego to robisz
nawet dzieci wiedzą
że nie wyrzuca się dobrych zabawek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "
Robert Frost
Robert Frost
Bóg otrzymuje codziennie dużo takich listów. I każdy jest równie poruszający i wypływa z niezrozumienia jego wyroków. No bo jak zrozumieć? ech... życie.
[quote=""Ania""]nie rozumiem dlaczego to robisz [/quote] ten wers usunęłabym, każdy sobie postawi sam takie pytanie po przeczytaniu wiersza
[quote=""Ania""]nie rozumiem dlaczego to robisz [/quote] ten wers usunęłabym, każdy sobie postawi sam takie pytanie po przeczytaniu wiersza
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
[quote=""megi""]óg otrzymuje codziennie dużo takich listó[/quote]
Megi dobrze to okresliła ale nawet kiedy ludzie nie otrzymują odpowiedzi albo nie potrafia jej odnaleźć dobrze jest czytac taki wiersz
pozdrawiam
Megi dobrze to okresliła ale nawet kiedy ludzie nie otrzymują odpowiedzi albo nie potrafia jej odnaleźć dobrze jest czytac taki wiersz
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Poruszający wiersz. Chyba jednak wyrzuciłabym: [quote=""Ania""]była im matką i ojcem [/quote][quote=""Ania""]czasami chciał wrócić
obok butelek z mlekiem
ustawiał swoją butelczynę
nie mogła pozwolić mu zostać [/quote][quote=""Ania""]nie rozumiem dlaczego to robisz [/quote]
Aniu, mam wrażenie, że to Twój najlepszy wiersz z dotychczas przeze mnie czytanych. Brawo! :ukłon:
Pozdrawiam <img>
obok butelek z mlekiem
ustawiał swoją butelczynę
nie mogła pozwolić mu zostać [/quote][quote=""Ania""]nie rozumiem dlaczego to robisz [/quote]
Aniu, mam wrażenie, że to Twój najlepszy wiersz z dotychczas przeze mnie czytanych. Brawo! :ukłon:
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Myslę, że utwór tylko zyska na odchudzeniu zaproponowanym przez Hanię.
[quote=""Ania""]nawet dzieci wiedzą
że nie wyrzuca się dobrych zabawek[/quote]
Ładne zakończenie wiersza.
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Ania""]nawet dzieci wiedzą
że nie wyrzuca się dobrych zabawek[/quote]
Ładne zakończenie wiersza.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Ania""]zabrałeś ją do siebie
jednym ukłuciem serca
nie rozumiem dlaczego to robisz[/quote]
bardzo wzruszający wiersz Aniu.... jakże często do dziś zadaję sobie takie samo pytanie....
jednym ukłuciem serca
nie rozumiem dlaczego to robisz[/quote]
bardzo wzruszający wiersz Aniu.... jakże często do dziś zadaję sobie takie samo pytanie....
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sisley, łącznie zmieniany 1 raz.
oj Aniu <img>nie rozumiem dlaczego to robisz
nawet dzieci wiedzą
że nie wyrzuca się dobrych zabawek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
:kwiat: :kwiat: :ukłon: :oops: , za rady bardzo dziękuję :kwiat: <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "
Robert Frost
Robert Frost