Z uśmiechem
Moderator: Tomasz Kowalczyk
z chmur prosto
na chodnik
po tęczy jak po zjeżdżalni
a chmury
ciemny granat
poprzetykany różem świetlistym
po chodniku myśli zatroskane śpieszą
bo wiatr
bo deszcz
bo zmierzch
a ja
jakby nic
bo mam kapelusz
z chmur
a chmury przecież granatowe
na chodnik
po tęczy jak po zjeżdżalni
a chmury
ciemny granat
poprzetykany różem świetlistym
po chodniku myśli zatroskane śpieszą
bo wiatr
bo deszcz
bo zmierzch
a ja
jakby nic
bo mam kapelusz
z chmur
a chmury przecież granatowe
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
[quote=""Mirek""]z chmur prosto
na chodnik[/quote]
z chmurek po tęczy... i bęc na chodnik z uśmiechem
i to nic, że na chodniku szarość dni i codzienne troski, bez nich życie miałoby wypaczony sens..... ważne, że z uśmiechem i.... do przodu
na chodnik[/quote]
po chodniku myśli zatroskane śpieszą
z chmurek po tęczy... i bęc na chodnik z uśmiechem
i to nic, że na chodniku szarość dni i codzienne troski, bez nich życie miałoby wypaczony sens..... ważne, że z uśmiechem i.... do przodu
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sisley, łącznie zmieniany 1 raz.
Poczytałem trochę inaczej ten wiersz Mirku, nie wiem czy właściwie: zagrałem granatem, w chmurach i kapeluszu, wyszło mi szerzej niż można się spodziewać po tytule. Masz rację, sztuką jest w otoczeniu granatu, malować świetlistym różem. <img>
Warto nad tym pomyśleć. Pozdrawiam serdecznie.jakby nic
bo mam kapelusz
z chmur
a chmury przecież granatowe
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
dzięki wam za słowo :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu