...Woda Jednego Koryta

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Mithril

Post autor: Mithril »

przebieram milczeniem miesiące
kolejnych łąk co świtem płoną
żeby zatopić w nich choć trochę
patrzącą we mnie rzekę srogą

która spiętrzona minutami
zawodzi swój meandrów szept
i może w końcu jej się oddam
aby pod dnem jej godzin lec

choć jeszcze ciszą mnie łagodzi
falą na ustach wiatr rozmywa
kwadrans podkreśla łukiem skroni
zaokrąglając lęk w klepsydrach

to tylko sekund katarakta
co nieomylność pianą wznieca
traktując równość tego świata
na pięknie ziaren oraz w plewach
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

Powiem szczerze, wiersz nie płynie. W niektórych miejscach brak rymów lub są na pograniczu słyszalności. Zdecydowanie wolę Cię w białasach.

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Michu

Post autor: Michu »

Cześć Jola, dzień dobry.
Wiersze białe, które dowcipnie nazwałaś białasami,
tworzą ludzie, którzy nie mając nic do powiedzenia
wyrażają to bełkotliwym tekstem.
Każda linijka tekstu jest wierszem, więc nie nazywajmy tego
poezją. W końcu może się okazać, że wszyscy jesteśmy poetami
raczej wierszokletami. Pozostawmy wyraźną granicę
między prozą a poezją.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Michu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariusz
Posty: 3238
Rejestracja: wt 30 wrz, 2008
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Mariusz »

Wybacz Mithrilu, że nie o wierszu tym razem.
To co jest dla niektórych bełkotliwym tekstem dla innych jest czystą poezją. Nie należy generalizować pewnych rzeczy i zjawisk pryzmatem swojego poglądu. Najlepiej byłoby podeprzeć się wiedzą, jeśli pisze się o tak delikatnych sprawach, nie tylko przypuszczeniem podpartym domysłami. Nie polecam też wyznaczać granicy między poezją a prozą, bo jutro będzie gdzie indziej. Przez publikowanie takich opinii jak Micha można tylko zrazić do siebie lub urazić niesłusznie. Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
Mithril

Post autor: Mithril »

Zatem film dokumentalny pod tytułem "Moja mama" będzie niczym w porównaniu z filmem Almodovara "Wszystko o mojej matce", bo ten pierwszy nakręcony cyfróweczką, bez specjalnego scenariusza - ot kilka odnośników - z jednoosobową produkcją, a drugi z całym zapleczem filmowym i produkcyjnym (nie ujmując Pedrowi) - Taki trochę Radykał z Micha i ryzykant...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5447
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

[quote=""Michu""]Wiersze białe, które dowcipnie nazwałaś białasami,
tworzą ludzie, którzy nie mając nic do powiedzenia
wyrażają to bełkotliwym tekstem.
Każda linijka tekstu jest wierszem, więc nie nazywajmy tego
poezją. W końcu może się okazać, że wszyscy jesteśmy poetami
raczej wierszokletami. Pozostawmy wyraźną granicę
między prozą a poezją.[/quote]

Okazuje sie, że myślenie jednak nie zawsze musi iść w parze z mówieniem. Radziłabym się zastanowić, a potem wypowiadać...młody człowieku (z całym szacunkiem).
Wybacz Mith, że pod Twoim wierszem, a nie o nim, ale ja się po prostu na rymowańcach nie znam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

O wyższości wierszy rymowanych nad białymi mówiłam już kilkakrotnie, ale to stwierdzenie
[quote=""Michu""]Wiersze białe (...)
tworzą ludzie, którzy nie mając nic do powiedzenia
wyrażają to bełkotliwym tekstem. [/quote]
oburza mnie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Niewłaściwe jest używanie pojęć zarówno "białasy" jak i "rymowańce". Niedopuszczalne
jest tworzenie barier i sztucznych podziałów. Tak jak część twórców "białej poezji" pisze
"knoty" "bełkotliwym językiem" tak i wielu piszących poezję rymowaną, tworzy wiele
różnych "gniotów".
Prawdziwa sztuka, myśl autora (jeśli jest), uczucie jakie wkłada w własne prace, obronią
się zawsze, bez względu na stronę formalną zapisu.
Ponieważ obecnie moda jest na "białą poezję", większość się nią para, to i procentowo
więcej "bubli znaleźć można, bo wielu faktycznie zakłada, że bez ram formalnych, rymów
i innych kanonów, wszystko co napiszą - poezją się staje. Tak czynią jednak nieświadomi
i nie oni wyznaczają kierunki i standardy dobrego pisania.

Poezja jak i inne dziedziny sztuki, wiele ma barw i odcieni, wewnętrznych ukierunkowań
Każdy swoje miejsce znajdzie, w formie najbardziej mu odpowiadającej.
Byle pisał z pasją, uczył się, czytał co inni piszą, jak piszą, ćwiczył warsztat.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Chyba robimy mały off topik pod wierszem Mithrila.
Proponuję dalszą część rozmowy na temat "wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkanocy" <img> przeprowadzić w dziale, który już kiedyś właśnie w tym celu powstał.

http://www.strefaciszy.grupy-dyskusyjne ... 20/493.htm

Zresztą tam już sporo na ten temat powiedziano.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Mnie osobiście wiersz się podoba, choć zauważyłem, że przy dokładności dziewięciozgłoskowca w drugiej zwrotce - wers 4 - ośmiozgłoskowiec. Rymy rzeczywiście na granicy domyślności. Wiersz taki na granicy samej poezji białej i rymowanej, ale ma
w sobie coś, co podoba mi się. A nazwać tego na tę chwilę nie potrafię.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Michu

Post autor: Michu »

[quote=""skaranie boskie""]Chyba robimy mały off topik pod wierszem Mithrila.
Proponuję dalszą część rozmowy na temat "wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkanocy" <img> przeprowadzić w dziale, który już kiedyś właśnie w tym celu powstał.

http://www.strefaciszy.grupy-dyskusyjne ... 20/493.htm

Zresztą tam już sporo na ten temat powiedziano.[/quote]
Szanowny Skaranie.
Dyskusja nad wyższością świąt oznacza jednak dyskusję tylko nad wyższością
jednych świąt nad drugimi. W każdym razie chodzi o przedmiot dyskusji
z tej samej półki - chodzi o święta. Porównywanie do dyskusji o wyższości
poezji nad białą poezją to nieporozumienie. Poezja jest poezją, natomiast
poezja z przymiotnikiem, jest zupełnie czymś innym. Nie można jednego z drugim
ważyć. Jest i owszem gatunkiem literackim ale nie poezją.
Stąd chyba przymiotnik biała. Oznacza on jednak, że to coś innego.
To proza pisana w dekoracyjnym układzie wersów i z tego co zauważyłem,
tekst dopasowywany jest do układu a nie do przesłania.
W końcu każdemu wolno kochać.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Michu, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

[quote=""Michu""]Dyskusja nad wyższością świąt oznacza jednak dyskusję tylko nad wyższością
jednych świąt nad drugimi. W każdym razie chodzi o przedmiot dyskusji
z tej samej półki - chodzi o święta. Porównywanie do dyskusji o wyższości
poezji nad białą poezją to nieporozumienie. [/quote]

oczywiście że porozumienie... zatrważa mnie zaściankowość tej wypowiedzi


[quote=""Michu""]Wiersze białe, które dowcipnie nazwałaś białasami,
tworzą ludzie, którzy nie mając nic do powiedzenia
wyrażają to bełkotliwym tekstem. [/quote]

a to stwierdzenie mnie również oburza!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Michu

Post autor: Michu »

Witaj Latte, dzień dobry.
A mnie Twoje trywialne stwierdzenia wcale nie oburzają lecz bawią.
Cenię sobie jednak swobodę myśli bez względu na jej sens.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Michu, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Ja natomiast widzę, że nie warto podejmować polemiki z kimś kto ma tak ugruntowaną wiedzę <img> i widzi tylko swoje własne zdanie!


i to już na tyle z mojej strony bo reszta jak wyżej.

Pozdrawiam Serdecznie :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Michu

Post autor: Michu »

Cieszę się Latte, że tak postanowiłaś.
To będzie korzystne dla obu stron.
Tak nawiasem dodam, że jak się jakieś zdanie ma,
to należy go rozsądnie bronić.
Pozradwiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Michu, łącznie zmieniany 1 raz.