Jestem gierojem

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Fred

Post autor: Fred »

Jestem gierojem

Gdym skończył kufel i świeczka zgasła,
przybyła do mnie pomroczność jasna;
spowita wielkim, ciemnym całunem,
a w jej źrenicach ujrzałem łunę.

Migiem skoczyłem ku niej ochoczo,
dziwiąc się czarnym długim warkoczom;
z góry spojrzałem na nią zwycięsko;
poczułem krzepkość i siłę męską.

Nigdy nie przegram, wszystko się uda;
wiara jest we mnie i czyni cuda;
to, co straciłem znów będzie moje,
potrafię walczyć, jestem gierojem.

Zbiję fortunę, spuchnie mi kiesa,
zmienię Trabanta na Mercedesa;
już mnie w sukcesach nikt nie przegoni;
pękną z zazdrości wszyscy znajomi.

Nie muszę teraz bać się nikogo;
tęgą odprawę dam moim wrogom;
wpadnę do kuźni, naostrzę kosę,
a potem migiem w puch ich rozniosę.

Swoją dzielnością muszę dać przykład.
Wtem poszarzało i zjawa znikła;
mglisty poranek rosą się mieni,
a ja znów drepczę z nosem przy ziemi.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
megi
Posty: 2345
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: megi »

Szkoda, że pomroczność jasna przybywa po skończeniu kufla, bo nie pijam piwa. Póki co, drepczę nadal z nosem przy ziemi <img>
Ale przynajmniej humor mi się poprawił - jak zawsze po twoich satyrach :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Fred, skąd wiedziałeś, że tak mam po kilku kuflach?

Jasnowidz ty jakiś?

Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""megi""]Szkoda, że pomroczność jasna przybywa po skończeniu kufla, bo nie pijam piwa[/quote]
Myślę, że tzw. pomroczność może przyjść do nas i i w innych okolicznościach ;)
[quote=""skaranie boskie""]skąd wiedziałeś, że tak mam po kilku kuflach?
[/quote]
Ty chyba w ogóle troche za dużo pijesz <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stary krab
Posty: 950
Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: stary krab »

Jasną pomroczność wylansowali,
jak wenę jaką.
Dajcie nam kosy, szukać kowali!
(Banda maniaków).
Damki dmuchane, klub wariatów,
my zgromadzeni...
wszechmocni w sejmie, senacie. A tu
z nosem przy ziemi.
:o rany:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Świetne, -:)
Elm
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Pomroczność jasna dobrym tłumaczeniem na wszystkie stany ducha! :-D

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Taaaak, prawdy w tym wiele. Też tak czasami mam i też wtedy... widzę kosę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Fred""]Ty chyba w ogóle troche za dużo pijesz [/quote]

Nie...
W sam raz <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""skaranie boskie""]W sam raz [/quote]
Chyba, że tak. To co innego <img> :buziak: :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zofia Marks
Posty: 235
Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Zofia Marks »

[quote=""Fred""]Jestem gierojem

Gdym skończył kufel i świeczka zgasła,
przybyła do mnie pomroczność jasna;
spowita wielkim, ciemnym całunem,
a w jej źrenicach ujrzałem łunę.

Migiem skoczyłem ku niej ochoczo,
dziwiąc się czarnym długim warkoczom;
z góry spojrzałem na nią zwycięsko;
poczułem krzepkość i siłę męską.

Nigdy nie przegram, wszystko się uda;
wiara jest we mnie i czyni cuda;
to, co straciłem znów będzie moje,
potrafię walczyć, jestem gierojem.

Zbiję fortunę, spuchnie mi kiesa,
zmienię Trabanta na Mercedesa;
już mnie w sukcesach nikt nie przegoni;
pękną z zazdrości wszyscy znajomi.

Nie muszę teraz bać się nikogo;
tęgą odprawę dam moim wrogom;
wpadnę do kuźni, naostrzę kosę,
a potem migiem w puch ich rozniosę.

Swoją dzielnością muszę dać przykład.
Wtem poszarzało i zjawa znikła;
mglisty poranek rosą się mieni,
a ja znów drepczę z nosem przy ziemi.[/quote]

No wiesz co Fred - ostatnia strofą wszystko "zepsułeś" - a już byłam gotowa na pamięć go wykuć - i nikt by nie "podskoczył" w razie czego.

Pozdrawiam rozbawiona
Z
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zofia Marks, łącznie zmieniany 1 raz.
_____________________________________
"Wszystko, co nieznane, wydaje się cudowne"
Tacyt
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""Zofia Marks""]wszystko "zepsułeś" [/quote]
Tak miało właśnie być.
Wlała byś, abym rzeczywiscie wziął tę kosę i kogoś śmiertelnie ugodził?
byłby horror, a miała być satyra.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zofia Marks
Posty: 235
Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Zofia Marks »

Przecież widzę, że tak miało być.

Pozdrawiam z uśmiechem
Z
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Zofia Marks, łącznie zmieniany 1 raz.
_____________________________________
"Wszystko, co nieznane, wydaje się cudowne"
Tacyt
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

[quote=""Fred""]Zbiję fortunę, spuchnie mi kiesa,
zmienię Trabanta na Mercedesa; [/quote]

No, żeby czasownik "spuchnąć" zawsze nam się kojarzył z portfelem. :-D

Fajny poprawiacz humoru. :cha cha:

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""Jola""]żeby czasownik "spuchnąć" zawsze nam się kojarzył z portfelem.[/quote]
Życzę spuchniętego portfela i dobrego nastroju. Dzięki za wizytę :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.