Rzewień

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Fred

Post autor: Fred »

Rzewień

Nie ulegnę pokusie, aby nazwać cię różą;
moc magiczna tych kwiatów w wierszach dawno przekwitła.
Takich rymów różanych jest stanowczo za dużo,
a koledzy poeci znowu będą się chichrać.

Cichym szeptem cię z kuchni wyprowadzę od garów,
do ogrodu przy domu, gdzie czas lato rozlewa;
będziesz smukleć na grządce, jako kwiat rabarbaru;
co jak owies w podmuchach swoje wiechy rozwiewa.

Tam pod liściem szerokim co od żaru osłania,
wynajdziemy łodygę; mocną, długą, sprężystą;
trochę będę nacierał, trochę będziesz się wzbraniać,
aż sok tryśnie z łodygi i zaśpiewa w nas bliskość.

Ty na desce kuchennej tę łodygę pokroisz,
aż we wrzącej kąpieli miazgą tryśnie aromat,
by kompotem schłodzonym drobne smutki ukoić,
popołudniem niedzielnym szarość prozy pokonać.

Wysączymy ten kompot potem w cieniu altany;
wiatr zamilknie w listowiu pośród licznych rozkrzewień;
organizmy przyswoją naturalne szczawiany.
a rzewnością lat wspólnych ukorzeni się rzewień.
Gorzów Wlkp. 12.07.2009 r.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stary krab
Posty: 950
Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: stary krab »

Dobrze się zaczyna.
Wrócę tu jeszcze. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Piękny liryk, Fredzie!
Niech rzewnością lat wspólnych ukorzeni się rzewień.

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stary krab
Posty: 950
Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: stary krab »

(...) a jeszcze lepiej kończy.
Dobra robota, Fredzie. :spoks:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
megi
Posty: 2345
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: megi »

Brawo Fredzie :ukłon:

tylko taki drobiazg:
[quote=""Fred""]aż sok tryśnie z łodygi i zaśpiewa w nas bliskość.
(...)
aż we wrzącej kąpieli miazgą tryśnie aromat,[/quote]może jedno 'tryśnie' zastąpić przez np 'spłynie' ?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Ależ pięknie płynie Twój wiersz.
Kiedyś było w malinowym chruśniaku, teraz w rabarbarowych grządkach. Brawo za dwuznaczności, zwłaszcza w pocieraniu łodygi.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""megi""]może jedno 'tryśnie' zastąpić przez np 'spłynie' ?[/quote]
taak za duzo tego wytrysku ;)
Zauwazylem to poniewczasie. napisalem ostatecznie "buchnie "aromat.
w koncu zapach, atakuje nozdrza itd.
plyniecie aromatu wydaje mi sie mniej trafne.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.