przepis na dłuższy dzień
Moderator: Tomasz Kowalczyk
heheh, Mariusz , jesteś, kurna Felek, znaczy kurna Flip, pierwsza osobą, którą tu polubiłam, z tych nieznanych mi wcześniej <img>
za upierdliwość o literówki masz u mnie punkt,normalnie:)
krab- wers jako osobna część wiersza- ok, jest absolutnie genialny, ale w zestawieniu z malinowymi naleśnikami .. no sam powiedz.. przyprawy kojarzą się z ostrością przy pierwszym skojarzeniu, ale z takimi naleśnikami chyba nie bardzo.
za upierdliwość o literówki masz u mnie punkt,normalnie:)
krab- wers jako osobna część wiersza- ok, jest absolutnie genialny, ale w zestawieniu z malinowymi naleśnikami .. no sam powiedz.. przyprawy kojarzą się z ostrością przy pierwszym skojarzeniu, ale z takimi naleśnikami chyba nie bardzo.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez ew, łącznie zmieniany 1 raz.
- stary krab
- Posty: 950
- Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
[quote=""ew""]przyprawy kojarzą się z ostrością.[/quote]
Całe szczęście, że wreszcie coś się ostrzej kojarzy; od malinowych musów można popaść w młości. :nio:
Całe szczęście, że wreszcie coś się ostrzej kojarzy; od malinowych musów można popaść w młości. :nio:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""ew""]przyprawy kojarzą się z ostrością przy pierwszym skojarzeniu, ale z takimi naleśnikami chyba nie bardzo.[/quote]
ew a wanilia w naleśnikach <img> nadająca im subtelnego aromatu?
ew a wanilia w naleśnikach <img> nadająca im subtelnego aromatu?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
rozmawiamy o przyprawianiu naleśników :) to ja od 10 lat robię je z wanilią tak mi się kojarzą odruchowo <img>
no jak słyszę przyprawy to albo tymianek albo bazylia takie zwichnięcie w domu <img>
no jak słyszę przyprawy to albo tymianek albo bazylia takie zwichnięcie w domu <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję stary krabie, nie miałem zamiaru zmieniać tego wersu. Długo nad tym myślałem.
Drogie panie, naleśniki odnoszą się do spojrzeń, a przyprawy do złego gotowania, śniadanie niech sobie wymyśli każdy według potrzeb <img> Niezwykle wdzięczny za komentarze pozdrawiam serdecznie smacznego <img>
Drogie panie, naleśniki odnoszą się do spojrzeń, a przyprawy do złego gotowania, śniadanie niech sobie wymyśli każdy według potrzeb <img> Niezwykle wdzięczny za komentarze pozdrawiam serdecznie smacznego <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
Mariuszu,
pominę fakt, że przyprawa (melanż)
kojarzy mi się z "Diuną" - Franka Herberta
i analizując Twój przepis na dłuższy dzień stwierdzam,
że szczypta... potrafi zdziałać cuda ;-)
pozdrawiam
A.
pominę fakt, że przyprawa (melanż)
kojarzy mi się z "Diuną" - Franka Herberta
i analizując Twój przepis na dłuższy dzień stwierdzam,
że szczypta... potrafi zdziałać cuda ;-)
pozdrawiam
A.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Abi, ogromnie się cieszę z odwiedzin, dawno nie widziałem Twojego wpisu pod moim wierszem. Wdzięczny - serdecznie pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy