tak dla kaprysu

[Jolanta Kowalczyk]

Kto oślepił ci oczy i skradł marzenia. To Niebo i Piekło.

(Black Sabbath, tłum. aut.)


tak dla kaprysu


Lete zakręciła kurek

ludzie zaczęli nawoływać się i szukać
matki opuszczały nici do piwnicznych labiryntów
a żony wypatrywały mężów

uciążliwych lokatorów
strącano z drabiny Jakuba

niektórzy wylecieli przez okno
by rozwinąć zakurzone pióra

uciekinierzy proponują przewoźnikowi
pod zastaw połamane skrzydła

zapomnieli
tu nadal daje się obola

[Mithril]

Finałem zapisałbym;

"zapomnieli
że tu nadal obowiązuje obol"

bo tak........................mi leżało - co do reszty Sztychu rodem z Hieronima Bosha..............muszę jeszcze przysiąść...

[Anonymous]

ludzie zaczęli nawoływać się i szukać

to "się" jakoś bardzo się akcentuje w moich uszach, chociaż może jestem na nie za bardzo wyczulona. do aniołów zwykle też odczuwam awersję, a tu proszę - dobry przykład, że można je jeszcze wykorzystać w nie nudny sposób.

pozdrawiam :)

[Jolanta Kowalczyk]

[quote=""Mithril""]że tu nadal obowiązuje obol" [/quote]

Wiesz, Jarku, pierwotna wersja brzmiała: "tu nadal obowiązują obole", ale wyjątkowo ciężko było mi się zdecydować na ostateczne rozwiązanie... <img>

[quote=""anima""]. do aniołów zwykle też odczuwam awersję, a tu proszę - dobry przykład, że można je jeszcze wykorzystać w nie nudny sposób. [/quote]

Anioły można wykorzystać na wiele innych ciekawych sposobów pod warunkiem, że nie ukazuje się ich w bezpośredni i stereotypowy sposób :łe: . A muszę przyznać, że to moja ulubiona tematyka.

Dzięki Wam za wizytę. <img>


Pozdrawiam

Jola

[Mithril]

„tak dla kaprysu


Lete zakręciła kurek”

…………………..z tytułem łącząc, to: a macie, a sobie pamiętajcie – to będzie wasze piekło na ziemi! No tak to widzę. Skoro nie można będzie sobie pochłeptać, to pamięć zostanie.

’ludzie zaczęli nawoływać się i szukać
matki opuszczały nici do piwnicznych labiryntów
a żony wypatrywały mężów”

…………………nić Ariadny – cóż, ta nić to zawsze dopóki żyje, to choć odcięta jest, nie da się inaczej. Żony mężów – tartar jest zgłębieniem cierpienia, wojną zmysłów i uczuć. Lęk wszystkich, choć labirynt bramę ma za życia.

”uciążliwych lokatorów
strącano z drabiny Jakuba”

………………buntownicy zawsze są niewygodni. I nie ma tu znaczenia drabina społeczna, czy biblijna.

”niektórzy wylecieli przez okno
by rozwinąć zakurzone pióra”

…………….dalszy ciąg tartaru – własne zdanie grzechem, wybór. Jak masz na tyle odwagi, wiedzy o wiatrach, poznałeś sztukę aerodynamiki to chłopie leć, lecz wiedz, że szybciej się spada niż wzlatuje.

”uciekinierzy proponują przewoźnikowi
połamane skrzydła pod zastaw

zapomnieli
tu nadal daje się obola”


Tutaj to właściwie mam wszystko; „komu komu bo idę do domu” – „noże, nożyczki żyletki ostrzę” – „targowisko złudzeń” ale jakże widoczne w chaosie już panującym na ziemi. Do niedawna można było sobie pokupczyć grzeszkami, odpustu dostąpić, choć i teraz nie gardzi się monetą jak o zbawienie idzie. Taca obszeeeerna, głębooooka, da radę. A prozaicznie to te piekło i niebo, z podkopywaniem zbuntowanych to mamy cały czas pod ręką, we własnym łożu, na stole, w trakcie homilii lub po prostu przy bezdomnych drzwiach……………wiersz jest takim obrazem właśnie Bosha, którego wspomniałem……………….mogę się mijać w interpretacji i zbytnio mi na tym nie zależy aby się wstrzelić, wart przeczytania……………..ale bez bicia przyznam, że po wielokrotnym wręcz czytaniu, ciężko nim popłynąć…………….Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!

[Jolanta Kowalczyk]

Jarku, jestem pod wrażeniem Twojej interpretacji. :ukłon:
[quote=""Mithril""]tak dla kaprysu


Lete zakręciła kurek”

…………………..z tytułem łącząc, to: a macie, a sobie pamiętajcie – to będzie wasze piekło na ziemi! [/quote]
O to chodziło! Pamięć stanie się waszym piekłem, niezależnie czy to będzie Hades, Ziemia, czy Niebo. Tutaj nie ograniczałabym się tylko do ziemskiego padołu...
[quote=""Mithril""]"matki opuszczały nici do piwnicznych labiryntów
a żony wypatrywały mężów”

…………………nić Ariadny [/quote]
Tak, tę nić miałam na myśli!

Bardzo mi się podoba Twoja interpretacja z drabiną Jakuba i rozwinięciem zakurzonych skrzydeł, choć mają jeszcze inną wymowę...

Bardzo trafne określenie! :
[quote=""Mithril""]„targowisko złudzeń” ale jakże widoczne w chaosie[/quote]

Warto zwrócić uwagę na czasownik "zapomnieli" w połączeniu z kapryśną Lete.

Jarku, dziękuję Ci serdecznie za tak wnikliwą analizę .

Jeszcze raz pozdrawiam

Jola

[megi]

[quote=""Jola""]zapomnieli
tu nadal daje się obola [/quote]skoro Lete zakręciła kurek, to jak udało im się zapomnieć? <img>

[Jolanta Kowalczyk]

[quote=""megi""]Jola napisał/a:
zapomnieli
tu nadal daje się obola
skoro Lete zakręciła kurek, to jak udało im się zapomnieć? ;-)


Pozdrawiam

Jola

[Mariusz]

...widocznie ludzie, to takie stworzenia, że nie potrzebują pić wody z rzeki zapomnienia, może po prostu nauczyli się zapominać dla wygody...
Jolu, bardzo ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie <img>

[Jolanta Kowalczyk]

[quote=""Mariusz""]..widocznie ludzie, to takie stworzenia, że nie potrzebują pić wody z rzeki zapomnienia, może po prostu nauczyli się zapominać dla wygody...[/quote]

Bardzo mądre słowa, Mariuszu!
Podobną myśl zawarł w słowach Marcel Pagnol: "Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci."

Dzięki za odwiedziny! <img>


Pozdrawiam

Jola

[Beata]

Ach, gdzieś mi zapachniało "wieżą Babel" Szymborskiej, ale tak przelotnie. Może dlatego, że tamten wiersz też inspirowany jest dziełem malarskim starego mistrza?
Tekst do smakowania i wielowymiarowej interpretacji, szczerze przyznaję, że uwielbiam aluzje literackie i kulturowe w poezji. Znać, że Autorka potrafi bardzo swobodnie, z finezją łączyć tradycję ze współczesnymi obrazami zachowań ludzi. W sumie - wciąż mamy te same wady. Zalet - jakby wciąż ubywało?

[Jolanta Kowalczyk]

[quote=""Beata""]Ach, gdzieś mi zapachniało "wieżą Babel" Szymborskiej, ale tak przelotnie. Może dlatego, że tamten wiersz też inspirowany jest dziełem malarskim starego mistrza? [/quote]
A może dlatego, że chodzi o chaos, niemożność wzajemnego porozumienia się?


Pozdrawiam

Jola

[Anonymous]

[quote=""Jola""]Wielowymiarowość i symbolika to moja specjalność. <img>[/quote]


zasługuje by piąć się w górę <img>

[Anonymous]

[quote=""Jola""]Kto oślepił ci oczy i skradł marzenia. To Niebo i Piekło.

(Black Sabbath, tłum. aut.)


tak dla kaprysu


Lete zakręciła kurek

ludzie zaczęli nawoływać się i szukać
matki opuszczały nici do piwnicznych labiryntów
a żony wypatrywały mężów

uciążliwych lokatorów
strącano z drabiny Jakuba

niektórzy wylecieli przez okno
by rozwinąć zakurzone pióra

uciekinierzy proponują przewoźnikowi
połamane skrzydła pod zastaw

zapomnieli
tu nadal daje się obola[/quote]

aut. = automat? całkiem nieźle sobie poradził... <img>
usunąłbym literkę
"a" sprzed żon
przybliżył do tego wersu kolejny (mężów / uciążliwych lokatorów), a z "drabiną' dał za enterem (odstęp jednej linii)
w drugiej części chyba za wielka kombinacja: nie dość, że zakurzone skrzydła, to okazuje się - połamane, wylecieli (przez okno) - a przecież w zasadzie "uciekali"
uciekinierzy - uciekający (bardziej mi podchodzi)
taki szyk: pod zastaw połamane skrzydła
ładna pointa, zastanawiałem się, czy nie dobić jej "tylko obola", ale chyba nie

kłaniam

[Sisley]

Jolu :ukłon: :ukłon: :ukłon: nie tylko za wiersz, ale również za Twoje komentarze, które tak wiele wnoszą do wierszy :kwiat: