Mógłbym ale
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Mógłbym z piłką cuda robić,
cień wyprzedzać na murawie,
ale zwodząc w takim tempie
być jej wierny nie potrafię.
Tworzyć mógłbym piruety,
parkiet nazwać lustra mianem,
ale co niewytańczone
będzie pięknem niepoznanym.
Wirtuozem stać się mógłbym,
dnia rozterki dźwiękiem koić,
ale słuchem absolutnym
jednej nie chcę zadowolić.
cień wyprzedzać na murawie,
ale zwodząc w takim tempie
być jej wierny nie potrafię.
Tworzyć mógłbym piruety,
parkiet nazwać lustra mianem,
ale co niewytańczone
będzie pięknem niepoznanym.
Wirtuozem stać się mógłbym,
dnia rozterki dźwiękiem koić,
ale słuchem absolutnym
jednej nie chcę zadowolić.
Ostatnio zmieniony pn 27 lip, 2009 przez Maxiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Całowanie w rękę nagiej kobiety jest stratą czasu.
J. Leszczyński
J. Leszczyński
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Skusił mnie intrygujący podtytuł. Wiersz nie rozczarował.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Czasem myślę, że świat cały
mógłbym nabrać na kawały;
mógłbym mu dokleić brodę,
by dziewczyny straszyć młode;
mógłbym przegrać w totolotka,
niańczyć pieska albo kotka;
krokodyla na łańcuchu
mógłbym nosić w lewym uchu...
Mógłbym nawet się udusić,
tylko... po co mam los kusić?
Tak mi się po lekturze twojego wiersza, Maxiu <img>
Pozdrawiam <img>
mógłbym nabrać na kawały;
mógłbym mu dokleić brodę,
by dziewczyny straszyć młode;
mógłbym przegrać w totolotka,
niańczyć pieska albo kotka;
krokodyla na łańcuchu
mógłbym nosić w lewym uchu...
Mógłbym nawet się udusić,
tylko... po co mam los kusić?
Tak mi się po lekturze twojego wiersza, Maxiu <img>
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Mógłbyś nawet zrobić kupkę,
tylko po cóż męczyć dupkę,
więc zostało pożartować
i dość kiepsko pomałpować.
tylko po cóż męczyć dupkę,
więc zostało pożartować
i dość kiepsko pomałpować.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maxiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Całowanie w rękę nagiej kobiety jest stratą czasu.
J. Leszczyński
J. Leszczyński
[quote=""Maxiu""]Mógłbyś nawet zrobić kupkę,
tylko po cóż męczyć dupkę,
więc zostało pożartować
i dość kiepsko pomałpować.[/quote]
Poezjo...
Ty nad poziomy wylatuj!
tylko po cóż męczyć dupkę,
więc zostało pożartować
i dość kiepsko pomałpować.[/quote]
Poezjo...
Ty nad poziomy wylatuj!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Maxiu, proszę, nie strosz piórek,
Z piwem lepiej odkręć kurek,
Znajdź życzliwość w małpy słowach,
Toż widoczna, się nie chowa.
Każdy może mógłby wiele
W piątek, świątek i w niedziele.
A gdy rymów dobrych słucha,
Coś z własnego daje ducha.
Autor cieszyć się powinien
Po nim prawie jak po winie.
Czasem myśl się słów swych wzdraga,
Czytaj Maxia - to pomaga.
Z piwem lepiej odkręć kurek,
Znajdź życzliwość w małpy słowach,
Toż widoczna, się nie chowa.
Każdy może mógłby wiele
W piątek, świątek i w niedziele.
A gdy rymów dobrych słucha,
Coś z własnego daje ducha.
Autor cieszyć się powinien
Po nim prawie jak po winie.
Czasem myśl się słów swych wzdraga,
Czytaj Maxia - to pomaga.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/