*cichnę tobą*

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Monique
Posty: 181
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008

Post autor: Monique »

cichnę tobą

mówią mi że zniknąłeś
w zionącym piekle
struny pękają

moknę listopadowymi łzami
mogąc stracić w sekundzie żaru
blask orzechowych tęczówek

płomień wciąż trawi co zdoła ale
wyłoniłeś się z trującej mgły
jak zbawienie

cichnę w tobie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Monique, łącznie zmieniany 1 raz.
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Zapewne jest tu dużo emocji.
Ukierunkowałaś w podtytule.
Wiem, podkreślam - wiem - jak wyglądają podobne przeżycia. Jak wygląda strach przed niemal już pewną stratą kogoś bardzo bliskiego i jak wielka jest radość z ocalenia.

To wszystko jest w wierszu powyżej.
Jest w nim niemal akt oddania temu, który wyłonił się z trującej mgły...


Nie pogniewaj się na mnie jak napiszę, że brakuje mi jedynie poezji...
Zresztą mogę się mylić.
Poczekamy na opinię znających się na białasach.


Pozdrawiam gorąco <img> <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.