zanim odejdziesz

[Tomasz Kowalczyk]

Anit... <img>

[Mariusz]

Tomku, miałem okazję już kilkakrotnie przeżywać podobne scenariusze, tak więc wiersz do mnie przemówił. Wskażę tylko dwa miejsca w których się zawahałem : "rozsypie się twoja nić " oraz "pamięć rozciągnę jak najdłuższym spojrzeniem "

Najbardziej podoba się ostatnia zwrotka. Pozdrawiam serdecznie.

[megi]

Ja też wolę 'wyjątki' niż rozważania niebopiekielne. Bardzo udany wiersz Tomku.

W zwrotce z pamięcią warto zmienić szyk wyrazów.
Zastanawiam się też nad nicią, która ma się rozsypać.

Bliskiej ci osobie życzę zdrowia.

[Tomasz Kowalczyk]

[quote=""Mariusz""]Tomku, miałem okazję już kilkakrotnie przeżywać podobne scenariusze, tak więc wiersz do mnie przemówił. Wskażę tylko dwa miejsca w których się zawahałem : "rozsypie się twoja nić " oraz "pamięć rozciągnę jak najdłuższym spojrzeniem "

Najbardziej podoba się ostatnia zwrotka. Pozdrawiam serdecznie.[/quote]
"Nić" jednak będzie się rozsypywać. Co do wersu z "pamięcią":
[quote=""megi""]Ja też wolę 'wyjątki' niż rozważania niebopiekielne. Bardzo udany wiersz Tomku.

W zwrotce z pamięcią warto zmienić szyk wyrazów.
Zastanawiam się też nad nicią, która ma się rozsypać. [/quote]
Pójdę za Twoją sugestią, Megi i zmienię szyk.
[quote=""megi""]Bliskiej ci osobie życzę zdrowia.[/quote]
Dziękuję serdecznie! <img>

Pozdrawiam

Tomek

[LCzerwosz]

to Cię podsumowali za niebopiekielne i zazwyczaj nieczuciowe (niby jak) spojrzenie a tu taki wyjątek.

Wiersz powstał pod wpływem obserwacji choroby bliskiej mi osoby.

Nie musisz się tłumaczyć, dlaczego popełniłeś go, to jasne. Ani dlaczego taki.
A ja podczepiam się pod listę zachwytów i pozdrawiam.

[Tomasz Kowalczyk]

[quote=""LCzerwosz""]to Cię podsumowali[/quote]
Zasłużyłem sobie...
[quote=""LCzerwosz""]Nie musisz się tłumaczyć, dlaczego popełniłeś go, to jasne. Ani dlaczego taki. [/quote]
Podczas dyskusji pod wierszami autorzy czasami zdradzają czytelnikom genezę utworu. Łatwiej wtedy zrozumieć Słowo.

Dziękuję Ci i pozdrawiam

Tomek

[Łucja Kucińska]

A jednak jest coś... aczkolwiek rzadko - coś co wymknie się i przeleje na papier ( klawiaturę) i przerwie bez emocjonalne rozważania.
Napisałeś Tomku ;
Muszę nieśmiało jeszcze raz napomknąć, że będę dalej zalewał Ogród "niebopiekielnymi rozważaniami". Oczywiście z wyjątkami...

i dobrze,że będą wyjątki - czytelnik szuka wyjątkowych autorów i ich wyjątkowych utworów.

[Tomasz Kowalczyk]

[quote=""Łucja Kucińska""]i dobrze,że będą wyjątki [/quote]
Ty również, Łucjo, oczekujesz wyjątków. A więc będą...

Pozdrawiam <img>

Tomek