Rozczarowanie początku drogi
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 66
- Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Nie wypada patrzeć nazbyt pozytywnie
w przyszłościowe sprawy
pozostanie nawet-nie-krwi smak
tylko nie za dobrej kawy
lub mokrego papierosa - z czym sobie skojarzysz.
Nie należy misternych domków karcianych
układać perfekcyjną dłonią
nawet jeśli wiatr ich nie zdmuchnie
to ktoś nogą tupnie albo trzaśnie drzwiami.
I to wszystko się niczym okazuje
tak po prostu
bez dramatu wrzasku płaczu
jeśli akcent to znudzenie;
powtarza się do znudzenia.
Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.
Ale czy to wystarczy?
4 VII 09r.
w przyszłościowe sprawy
pozostanie nawet-nie-krwi smak
tylko nie za dobrej kawy
lub mokrego papierosa - z czym sobie skojarzysz.
Nie należy misternych domków karcianych
układać perfekcyjną dłonią
nawet jeśli wiatr ich nie zdmuchnie
to ktoś nogą tupnie albo trzaśnie drzwiami.
I to wszystko się niczym okazuje
tak po prostu
bez dramatu wrzasku płaczu
jeśli akcent to znudzenie;
powtarza się do znudzenia.
Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.
Ale czy to wystarczy?
4 VII 09r.
Ostatnio zmieniony pn 10 sie, 2009 przez Sebastian Sz., łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby ktoś wszedł, kwiaty rzucił,
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
[quote=""Sebastian Sz.""]Jak widać nie wypada patrzeć nazbyt pozytywnie
w przyszłościowe sprawy
pozostanie nawet-nie-krwi smak
tylko nie za dobrej kawy
lub mokrego papierosa - z czym sobie skojarzysz. [/quote]zwrotka obeszłaby się bez pogrubionego
myślniki między słowami też można sobie darować
[quote=""Sebastian Sz.""]Nie należy misternych domków karcianych
układać perfekcyjną dłonią
bo nawet wiatr ich nie zdmuchnie
tylko ktoś nogą tupnie albo trzaśnie drzwiami.
[/quote] ha! w moim najnowszym wierszu 'domek z kart' zawarłam podobne wnioski
pogrubione zapisałabym ciut inaczej:
''nawet jeśli wiatr ich nie zdmuchnie
to ktoś nogą tupnie albo trześnie drzwiami''
[quote=""Sebastian Sz.""]I to wszystko się niczym okazuje
tak po prostu
bez dramatu wrzasku płaczu
jeśli akcent to znudzenie;
powtarza się do znudzenia.
[/quote]bez pogrubionego zabrzmiała mi ta zwrotka lepiej
[quote=""Sebastian Sz.""]Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.
[/quote]mocna i dobra ta zwrotka
w przyszłościowe sprawy
pozostanie nawet-nie-krwi smak
tylko nie za dobrej kawy
lub mokrego papierosa - z czym sobie skojarzysz. [/quote]zwrotka obeszłaby się bez pogrubionego
myślniki między słowami też można sobie darować
[quote=""Sebastian Sz.""]Nie należy misternych domków karcianych
układać perfekcyjną dłonią
bo nawet wiatr ich nie zdmuchnie
tylko ktoś nogą tupnie albo trzaśnie drzwiami.
[/quote] ha! w moim najnowszym wierszu 'domek z kart' zawarłam podobne wnioski
pogrubione zapisałabym ciut inaczej:
''nawet jeśli wiatr ich nie zdmuchnie
to ktoś nogą tupnie albo trześnie drzwiami''
[quote=""Sebastian Sz.""]I to wszystko się niczym okazuje
tak po prostu
bez dramatu wrzasku płaczu
jeśli akcent to znudzenie;
powtarza się do znudzenia.
[/quote]bez pogrubionego zabrzmiała mi ta zwrotka lepiej
[quote=""Sebastian Sz.""]Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.
[/quote]mocna i dobra ta zwrotka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiersz ma gorzkie przesłanie, natomiast łagodne rymy przeczą mu. Chyba że jest w tym zabiegu jakaś celowość, której nie dostrzegam.
Jeśli stosujesz interpunkcję, to bądź konsekwentny, a wtedy czytelnik nie pogubi się w odszukiwaniu sensu i będzie Ci wdzięczny za sprawne pokierowanie.
Dobry, mocny tekst; sporo emocji. To one czynią go wyrazistym i do przyjęcia staje się wulgarne słowo, tu akurat na miejscu.
Jeśli stosujesz interpunkcję, to bądź konsekwentny, a wtedy czytelnik nie pogubi się w odszukiwaniu sensu i będzie Ci wdzięczny za sprawne pokierowanie.
Dobry, mocny tekst; sporo emocji. To one czynią go wyrazistym i do przyjęcia staje się wulgarne słowo, tu akurat na miejscu.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
-
- Posty: 66
- Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Pierwsze primo - to mój pierwszy wiersz tutaj i podpoba mi sie to forum. Dzięki wam za komenty.
A więc - megi - dzięki za rady, spostrzeżenia, myślę że część wprowadze w życie.
emde - rymy w zasadzie wyszły same z siebie, nie było w tym specjalnego zamysłu. Wydaje mi się, że tworzą miły, ironiczny kontrast to ogólnego wydźwięku wiersza.
Co do interepunkcji to od kilkunastu (-dziesięciu ?) stosuję taką samą - brak przecinków, używam za to myślników, średników, kropek, ewentualnie dwukropków i wielokropków, dywizów i róznych takich. Co do przekleństwa - no cóż, zgadzam się z Tobą ;).
Pozdrawiam.
A więc - megi - dzięki za rady, spostrzeżenia, myślę że część wprowadze w życie.
emde - rymy w zasadzie wyszły same z siebie, nie było w tym specjalnego zamysłu. Wydaje mi się, że tworzą miły, ironiczny kontrast to ogólnego wydźwięku wiersza.
Co do interepunkcji to od kilkunastu (-dziesięciu ?) stosuję taką samą - brak przecinków, używam za to myślników, średników, kropek, ewentualnie dwukropków i wielokropków, dywizów i róznych takich. Co do przekleństwa - no cóż, zgadzam się z Tobą ;).
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony śr 05 sie, 2009 przez Sebastian Sz., łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby ktoś wszedł, kwiaty rzucił,
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
[quote=""Sebastian Sz.""]Nie wypada patrzeć nazbyt pozytywnie
w przyszłościowe sprawy
pozostanie nawet-nie-krwi smak
tylko nie za dobrej kawy
lub mokrego papierosa - z czym sobie skojarzysz.[/quote]
Czytam zaznaczony wers: "w przyszłość" oraz bez ostatnich słów w zwrotce.
[quote=""Sebastian Sz.""]to ktoś nogą tupnie albo trześnie drzwiami.[/quote]
Literówka...
[quote=""Sebastian Sz.""]jeśli akcent to znudzenie; [/quote]
Również i ja sugerowałbym usunięcie powyższego wersu.
[quote=""Sebastian Sz.""]Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.[/quote]
Najlepsza - według mnie - ostatnia strofa. Nie lubię wulgaryzmów w poezji, ale ten tutaj jak najbardziej na miejscu.
Pozdrawiam
Tomek
w przyszłościowe sprawy
pozostanie nawet-nie-krwi smak
tylko nie za dobrej kawy
lub mokrego papierosa - z czym sobie skojarzysz.[/quote]
Czytam zaznaczony wers: "w przyszłość" oraz bez ostatnich słów w zwrotce.
[quote=""Sebastian Sz.""]to ktoś nogą tupnie albo trześnie drzwiami.[/quote]
Literówka...
[quote=""Sebastian Sz.""]jeśli akcent to znudzenie; [/quote]
Również i ja sugerowałbym usunięcie powyższego wersu.
[quote=""Sebastian Sz.""]Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.[/quote]
Najlepsza - według mnie - ostatnia strofa. Nie lubię wulgaryzmów w poezji, ale ten tutaj jak najbardziej na miejscu.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Dzięki, Tomku, za komentarz.
Co do sugestii - dziękuję Ci za nie, ale zostane przy swoim - jest lekka różnica między przyszłościowymi sprawami a przyszłością jako taką - w tą jeszcze staram sie patrzeć pozytywnie i mi nawet wychodzi ;). Co do do pozostałych wersów - cóż może i macie wszyscy racje, ale chcę aby tak pozostało jak jest, sam nie wiem czemu . Za literówkę również dziękuje, pozdrawiam;).
Co do sugestii - dziękuję Ci za nie, ale zostane przy swoim - jest lekka różnica między przyszłościowymi sprawami a przyszłością jako taką - w tą jeszcze staram sie patrzeć pozytywnie i mi nawet wychodzi ;). Co do do pozostałych wersów - cóż może i macie wszyscy racje, ale chcę aby tak pozostało jak jest, sam nie wiem czemu . Za literówkę również dziękuje, pozdrawiam;).
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sebastian Sz., łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby ktoś wszedł, kwiaty rzucił,
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Ubrać by to trza inaczej, bo trąci troszkę "pójściem na skróty"pozostanie nawet-nie-krwi smak
Znam ten ból... <img> Są ludzie, ca jak tupną to nawet posklejane "Kropelką" karty się rozpadną.Nie należy misternych domków karcianych
układać perfekcyjną dłonią
nawet jeśli wiatr ich nie zdmuchnie
to ktoś nogą tupnie albo trzaśnie drzwiami.
Nie jestem zwolennikiem zakazywania wulgaryzmów w wierszach. Ale tutaj mi nie pasuje, myślę, że mogłeś dosadnie wyrazić niechęć do Carpe Diem, niekoniecznie poprzez przekleństwo. Z tym niestety trzeba bardzo uważać, bo często nie zawiera takiej siły przebicia, jakiej chciał jej nadać autor. (to taka ogólna uwaga)Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.
Nie mniej całość wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Będę czekał na kolejne wiersze.
Pozdrawiam
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: śr 05 sie, 2009
E tam na skóty. Intuicyjny opis po prostu <img> .
"Są ludzie, ca jak tupną to nawet posklejane "Kropelką" karty się rozpadną." - Istotnie są, ale nawet nie o to mi chodziło. Bardziej o kiepską przypadkowość niektórych "rozpadnięć";)
Co do przekleńśtwa - no cóż, kwestia gustu, odbioru. Ja jestem wręcz "zwolennikiem" przekleństw w wierszach - skoro występują w języku potocznym to czemu nie w poezji? Ale to już dłuższy temat. Poza tym mogą być dobrym środkiem wyrazu. Ale ja osobiście bardzo rżadko "bluzgam" w wierszach. Nie mniej jednak wydaje mi się że tu przekleństwo było na miejscu. Ale to oczywiście kwesia indywidualne - Ty możesz uważać inaczej .
Dziękuje za koment, zachęcam wobec tego do poczytywanie moich wypocin i pozdrawiam.
"Są ludzie, ca jak tupną to nawet posklejane "Kropelką" karty się rozpadną." - Istotnie są, ale nawet nie o to mi chodziło. Bardziej o kiepską przypadkowość niektórych "rozpadnięć";)
Co do przekleńśtwa - no cóż, kwestia gustu, odbioru. Ja jestem wręcz "zwolennikiem" przekleństw w wierszach - skoro występują w języku potocznym to czemu nie w poezji? Ale to już dłuższy temat. Poza tym mogą być dobrym środkiem wyrazu. Ale ja osobiście bardzo rżadko "bluzgam" w wierszach. Nie mniej jednak wydaje mi się że tu przekleństwo było na miejscu. Ale to oczywiście kwesia indywidualne - Ty możesz uważać inaczej .
Dziękuje za koment, zachęcam wobec tego do poczytywanie moich wypocin i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sebastian Sz., łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby ktoś wszedł, kwiaty rzucił,
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
[quote=""Sebastian Sz.""]
I to wszystko się niczym okazuje
tak po prostu
bez dramatu wrzasku płaczu
jeśli akcent to znudzenie;
powtarza się do znudzenia.
Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.
[/quote]
...Przestać pędzić, przestać planować, umiec odpocząć, cieszyć się chwilą.
To jest chyba bardzo uzdrawiające:) A i człowiek radośniejszy, przestaje mysleć: a jak to będzie jak coś nie wyjdzie. Kochac drobiazgi codziennego dnia. Fajnie by było:)
Kurcze podoba mi się! temat u mnie na czasie nawet, refleksyjnie, sentymentalnie i błogo:)
I ten wulgaryzm mi nie przeszkadza wcale, też czasem lubię uzyć. A tutaj? emojce na wierzchu ...tak podoba się:) <img>
I to wszystko się niczym okazuje
tak po prostu
bez dramatu wrzasku płaczu
jeśli akcent to znudzenie;
powtarza się do znudzenia.
Nie chwytaj chwili - gryź ją
może kurwa ustąpi - a słodką będzie
i wtedy przestaniesz planować.
[/quote]
...Przestać pędzić, przestać planować, umiec odpocząć, cieszyć się chwilą.
To jest chyba bardzo uzdrawiające:) A i człowiek radośniejszy, przestaje mysleć: a jak to będzie jak coś nie wyjdzie. Kochac drobiazgi codziennego dnia. Fajnie by było:)
Kurcze podoba mi się! temat u mnie na czasie nawet, refleksyjnie, sentymentalnie i błogo:)
I ten wulgaryzm mi nie przeszkadza wcale, też czasem lubię uzyć. A tutaj? emojce na wierzchu ...tak podoba się:) <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anit, łącznie zmieniany 1 raz.
czyny, nie słowa
-
- Posty: 66
- Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Otóz to Anit, fajnie by było. Tylko czy to wystarczy?! :) Generalnie staram się i coraz lepiej mi wychodzi w sumie.
A co do pozostałej częsci wypowiedzi - pozostaje mi tylko podziękować i wyrazić swoje zadowolenie z faktu że się podoba ;).
A co do pozostałej częsci wypowiedzi - pozostaje mi tylko podziękować i wyrazić swoje zadowolenie z faktu że się podoba ;).
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sebastian Sz., łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby ktoś wszedł, kwiaty rzucił,
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością
Żeby ktoś wpadł, wodę podał,
Żeby ktoś wniósł pachnące potem ciało
Grochowiak - Tęsknota za świeżością