Dziewczynka z zapałkami

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Fred

Post autor: Fred »

Dziewczynka z zapałkami

W zimowym mroku drzemie świat biały;
na niebie księżyc, wóz duży, mały;
tam gdzie z bogactwem miesza się bieda,
dziewczynka pragnie zapałki sprzedać.

W cienkim ubranku, kusej sukience,
zapałką grzeje dłonie zziębnięte.
Bacząc uważnie, by się nie sparzyć,
dojrzała oddział królewskiej straży.

Miesza w kieszonce grosiki miałkie;
pokornie prosi: kupcie zapałkę.
Mam towar dobry i bez fuszerki;
są zapalniczki i fajerwerki.

Rycerz odchylił dumnie przyłbicę
i szorstko spytał: Gdzie masz gaśnicę?
Król wydał edykt zupełnie nowy,
o środkach palnych i wybuchowych.

Dziś dzień monarchii ustanowienia.
Jest zakaz handlu oraz kupczenia.
Czy od utargu płacisz daniny?
Król cię ukarze za twoje czyny!

Dziewczynka na nich spojrzała krzywo:
a gdzie tu prawość i szczodrobliwość?
Wszak król obiecał w tronowej mowie,
wspierać najsłabszych, biedzie zapobiec.

Racja dziewczynko, lecz siły wrogie,
chcą pod monarchię podłożyć ogień!
Każdy lojalny poddany słyszał,
o koalicji rudego lisa.

Zwijaj swój stragan, o nic nie pytaj;
jedziemy gości królewskich witać;
na jubileusz stu lat z okładem,
król dziś wydaje wielką biesiadę.

Goście królewscy piętnują draństwo,
gościewscy chwalą tanie p(ij)aństwo.
Dziewczynka spiesznie opuszcza rynek;
bieży pod pałac zrobić zadymę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Dwie ostatnie zwrotki jakby z innej bajki...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
megi
Posty: 2345
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: megi »

Przez stulecia zmieniają się tylko rekwizyty, bajka o dziewczynce z zapałkami nadal aktualna - świetny tekst.

[quote=""Fred""]Rycerz odchylił dumnie przyłbicę
i szorstko spytał: Gdzie masz gaśnicę? [/quote] od tego momentu gęba mi się śmiała aż do końca <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Awatar użytkownika
stary krab
Posty: 950
Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: stary krab »

Czytałem wcześniej twoją wersję zapałczanego utworu. Tym razem bawiłem się tekstem wyborniej, bez wysilania się na szukanie podtekstów i wieloznaczności. Za szczere, bezceromonialne polewanie zapałczanej główki cenię wiersz nawet bardziej, niżeli za próbę upodobienia go do satyry politycznej. :-D

:spoks:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""stary krab""]niżeli za próbę upodobienia go do satyry politycznej.[/quote]Dzięki Stary Krabie.
Ty jeden chyba spośród czytelników tego forum pomnisz moje satyry sprzed paru lat - przeważnie inspirowane wydarzeniami politycznymi. Takie ciągoty nadal miewam, ale trochę się przed nimi bronię.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stary krab
Posty: 950
Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: stary krab »

[quote=""Fred""]Takie ciągoty nadal miewam, ale trochę się przed nimi bronię.[/quote]E tam... W sezonie ogórkowym możesz zaszaleć. <img> <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""stary krab""]W sezonie ogórkowym możesz zaszaleć. [/quote]
hahahaha
Nawet jeśli, to szukam w takich tematach pretekstu do ogólniejszych rozważań :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.