samotność

[Mariusz]

kiedyś u nas nie było płotów
i wciąż z krzysiem
kłóciliśmy się o piasek

później jak już wszyscy się wybudowali
i ogrodzili
pani zegarmistrzowa mówiła mamie
że ubabrałem jej całe meble
ciekawe po co dawała cukierki

[Mariola Kruszewska]

Wolę,
gdy metafora goni metaforę.

[NathirPasza]

Gubię się trochę w Twoich wierszach. Nie widzę puenty, czy celu. Oddajesz w fajny sposób psychikę dziecka. Ale do czego to prowadzi?
Pozdrawiam <img>

[Mariusz]

Mariolu, to trzeci tekst o Krzysiu i spółce. W każdym z nich starałem się zbudować drugie a nawet trzecie dno. Wpadłem na ten pomysł już dawno ale teraz czuję, że coś może z tego być. Każde wydarzenie w tym cyklu jest prawdziwe albo prawie.. chodzi tylko o znalezienie nurtujących nas spraw i problemów za pośrednictwem jeszcze niewinności i naiwności dzieci.
NathirPaszo, myślę, że trochę rozjaśniłem. Jak wcześniej pisałem, wciąż się uczę, a na czymś trzeba. Też wolę piękne metafory, ale takich tekstów też chciałbym posmakować.
Dziękuję serdecznie za zatrzymanie i pozdrawiam. <img>

[Tomasz Kowalczyk]

Zastanawiałem się, jak skomentować Twój wiersz.
[quote=""emde""]Wolę,
gdy metafora goni metaforę.[/quote]
W pełni podpisuję się pod słowami Marioli.

Pozdrawiam

Tomek

[Jolanta Kowalczyk]

[quote=""Mariusz""]i ogrodzili
pani zegarmistrzowa mówiła mamie [/quote]

W tym miejscu nastąpił zbyt duży przeskok myślowy i pomieszanie czasów przeszłych, które wprowadziły do wiersza chaos.

Pozdrawiam

Jola

[Mariusz]

Tomku, to tylko próby :-)

[megi]

Kiedyś nie było płotów i 'wciąż z krzysiem'. Później wszyscy się ogrodzili, skończyły się przyjaźnie, często nawet nie wiadomo, kto jest sąsiadem. Rozpanoszyła się samotność.

Czytam kolejny wiersz z Krzysiem i nie przekonuje mnie ta seria. Znajduję w utworkach ciekawe myśli warte rozwinięcia, ale infantylna forma ich przekazania nie trafia do mnie. Myślę, że zasługują na lepszą.

[Mariusz]

Dziękuję megi za słowo pod tekstem. Może napiszę jeszcze dwa lub trzy w tym stylu, ale traktuje je bardziej jako eksperyment, który może się przydać w przyszłości. Pozdrawiam serdecznie. <img>

[Mirek]

hm ... ja nie kopię do spodniego dna aj prosty chłop z ... diabli wiedzą skąd ale nie to ważne mnie klimat urzekł i pointa
no bo właściwie po co dawała no