skojarzenia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
zapadnięte we mnie
pragnienia
uchronić dziecko
to dać się pogrzebać żywcem
chęć przetrwania
dwie twarze
strach pokazania się
ujawnienia dziecka
czujność psa
strach przed śmiesznością
tragikomedia
pragnienia
uchronić dziecko
to dać się pogrzebać żywcem
chęć przetrwania
dwie twarze
strach pokazania się
ujawnienia dziecka
czujność psa
strach przed śmiesznością
tragikomedia
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
Rzeczywiście - skojarzeń mnóstwo. Osiągnęłaś zamiar bo myśli błądzą i wokół samotnej, brzemiennej matki wytykanej palcami, i wokół dziecka, które nosimy w sobie a zabijamy żeby pokazać, jak bardzo jesteśmy... no właśnie - barbarzyńcami?
Bardzo ciekawy pomysł i dobrze zrealizowany.
Bardzo ciekawy pomysł i dobrze zrealizowany.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
Minimalizm i abstrakcja na krawędzi absurdu sięgnęły Tu apogeum…
„1 - zapadnięte we mnie
2- pragnienia
3 - uchronić dziecko
4 - to dać się pogrzebać żywcem
5 - chęć przetrwania
6 - dwie twarze
7 - strach pokazania się
8 - ujawnienia dziecka
9 - czujność psa
10 - strach przed śmiesznością
11 – tragikomedia”
zatem, gdzie jest wiersz?................czy na bazie tego scenariusza, trzeba napisać go samemu?………..bo przy takiej budowie „aneksu do”, przypomina bardziej rozkład zajęć dnia, niż wiersz…
„1 - zapadnięte we mnie
2- pragnienia
3 - uchronić dziecko
4 - to dać się pogrzebać żywcem
5 - chęć przetrwania
6 - dwie twarze
7 - strach pokazania się
8 - ujawnienia dziecka
9 - czujność psa
10 - strach przed śmiesznością
11 – tragikomedia”
zatem, gdzie jest wiersz?................czy na bazie tego scenariusza, trzeba napisać go samemu?………..bo przy takiej budowie „aneksu do”, przypomina bardziej rozkład zajęć dnia, niż wiersz…
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozwolę sobie na jeszcze jedną uwagę. "Skojarzenia" - tytuł, luźne myśli, a jednak łączą się. Hmm - można się spierać długo i namiętnie, czy wiersz ma zawsze miękko "płynąć", czy czasem bardziej dotrzeć zawartymi weń myślami, nawet bardzo oszczędnie podanymi (jak tu: skojarzeniami). Nie sądzę, by Autorka popełniał błąd w zapisie, skoro tytuł wyraźnie wskazuje że to skojarzenia. Style pisania są przecież indywidualnym sposobem wypowiedzi.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
Zatem wystarczy dokonać skojarzeniowego zbioru................np, haseł ze słownika lub nazwisk z książki telefonicznej,.....................nazwać przykładowo "skrawki" i też będziemy mieć wiersz?................bo choćby w tym przypadku nie wiem jak by nazwać powyższy, czyta się to jak czkawkę - ale jasne...................przywykłem do tego, że tam gdzie mi się czka innym płynie...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Się skojarzyło - z wiersyckiem :
" W internecie na onecie
siedzi baba duby plecie
ecie pecie ecie pecie
w internecie na onecie..."
Za owo skojarzenie przepraszam,
ale cóż robić : "skojarzenie nie wybiera" jak mawia pojeta <img>
" W internecie na onecie
siedzi baba duby plecie
ecie pecie ecie pecie
w internecie na onecie..."
Za owo skojarzenie przepraszam,
ale cóż robić : "skojarzenie nie wybiera" jak mawia pojeta <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ryszard, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozdaję potrzebującym ( Chcesz - bierz ). Sporadycznie zabieram bogaczom.
Nie komentuję i nie wymuszam komentowania.
Janosik dla ubogich :)
Nie komentuję i nie wymuszam komentowania.
Janosik dla ubogich :)
Dzięki uwagom Beaty i Mithrila Autorka może wyciągnąć dla siebie pożyteczne wnioski.
[quote=""Ryszard""]" W internecie na onecie
siedzi baba duby plecie
ecie pecie ecie pecie
w internecie na onecie..." [/quote]
http://www.strefaciszy.grupy-dyskusyjne ... 0/3836.htm
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Ryszard""]" W internecie na onecie
siedzi baba duby plecie
ecie pecie ecie pecie
w internecie na onecie..." [/quote]
http://www.strefaciszy.grupy-dyskusyjne ... 0/3836.htm
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
:oczy: OK <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ryszard, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozdaję potrzebującym ( Chcesz - bierz ). Sporadycznie zabieram bogaczom.
Nie komentuję i nie wymuszam komentowania.
Janosik dla ubogich :)
Nie komentuję i nie wymuszam komentowania.
Janosik dla ubogich :)
mnie Skojarzenia się skojarzyły z hm ... książka pani Terakowskiej Ono
wiem że nie na temat ale tak mnie się pomyślało
wiem że nie na temat ale tak mnie się pomyślało
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
Czkawka? Świetne skojarzenie Mithrilu <img> Ale chyba sporo przesadziłeś stawiając tezę, że wiersz alouette to kompletny bezład bo gdyby tak było nie byłoby w tym "zbitku" żadnego sensu. A jest.
Mirek dodał fantastycznie drugie - książka Terakowskiej pierwszorzędnie wpisuje się w sens utworu alouette.
Mirek dodał fantastycznie drugie - książka Terakowskiej pierwszorzędnie wpisuje się w sens utworu alouette.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
"...................przywykłem do tego, że tam gdzie mi się czka innym płynie..."
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
ależ już to wiem(y) <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
Moi drodzy, powiem tak: dla mnie jest to spójne i logiczne, wprost do celu, bez zbędnych lirycznych wstawek, które tutaj wcale nie muszą się pojawić, by tak jak zrozumiała Beata, zastanowić się co ze sobą robimy, dlaczego zabijamy w nas to co najcenniejsze, np. dziecięcą wrażliwość, itp. Ten wiersz jest bardzo uniwersalny w przesłaniu. To tyle.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
Hm, muszę się zgodzić z Mithrilem i spytać : gdzie tu wiersz, gdzie tu poezja ??
Nadmierna lakoniczność, i słowosknerstwo skutkujace czystą wyliczanką bardziej mi pasują do ogłoszenia prasowego albo plakatowego manifestu.
Zawsze wydawało mi sie,że wiersz ma wyrażać jakies uczucia , tworzyć jakąś atmosferę, być poezją, a nie tylko tekstem wyliczająco-oznajmującym, nawet jesli nazwiemy go "Skojarzenia"
To oczywiście moje odczucie, może dla kogoś będzie to wiersz przegadany <img>
Nadmierna lakoniczność, i słowosknerstwo skutkujace czystą wyliczanką bardziej mi pasują do ogłoszenia prasowego albo plakatowego manifestu.
Zawsze wydawało mi sie,że wiersz ma wyrażać jakies uczucia , tworzyć jakąś atmosferę, być poezją, a nie tylko tekstem wyliczająco-oznajmującym, nawet jesli nazwiemy go "Skojarzenia"
To oczywiście moje odczucie, może dla kogoś będzie to wiersz przegadany <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.